Najdłuższy zamach współczesnej Europy

Pierwszy raz notkę o tym tytule opublikowałem w sierpniu 2010 roku. Dzisiaj, kiedy Bronisław Komorowski jest promowany jako ostoja zgody i gwarant bezpieczeństwa, warto przypomnieć... 

W 2006 Sejm podjął decyzję o likwidacji WSI (za było 375 posłów, przeciw 48. W miejsce WSI powołano SKW i SWW. Likwidatorem WSI został Antoni Macierewicz, nominowany także na stanowisko wiceministra Obrony Narodowej. Zostały one ostatecznie zlikwidowane 30 września 2006 roku. W oparciu o tą ustawę powstała Komisja Weryfikacyjna , by weryfikować żołnierzy b. Wojskowych Służb Informacyjnych, którzy chcieli pracować w nowych służbach - Służbie Kontrwywiadu Wojskowego i Służbie Wywiadu Wojskowego. W komisji zasiadały 24 osoby: 12 z nominacji premiera i 12 - prezydenta. Komisja została rozwiązana 30 czerwca 2008 roku. Skierowała do prokuratury 29 wniosków.
  
12 lutego 2007 r.  Antoni Macierewicz przekazał tekst raportu na ręce prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Po przeprowadzeniu konsultacji z premierem oraz marszałkami Sejmu i Senatu postanowieniem Prezydenta z 16 lutego 2007 raport został ogłoszony w Monitorze Polskim nr 11 w dniu 16 lutego 2007.
 
PAP 2007-11-06 (20:11)
Prezydent Lech Kaczyński otrzymał ANEKS do raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych - poinformował prezydencki minister Michał Kamiński. Podał, że dokument dotarł do prezydenta w nocy z poniedziałku na wtorek.
 
PAP 19-11-2007
Dziś na biurku nowego szefa MON Bogdana Klicha powinny się znaleźć pełne informacje na temat tajnych materiałów komisji weryfikacyjnej WSI, które w ostatnim dniu rządów PiS miały trafić do Pałacu Prezydenckiego.
Zdaniem byłego szefa komisji Antoniego Macierewicza robienie problemu z tych przenosin to burza w szklance wody.
– Nowy szef komisji bezdyskusyjnie miał prawo podjąć taką decyzję – mówi Macierewicz. – To od niego zależy, gdzie znajdują się siedziba i akta komisji. Sam robiłem to dwukrotnie.
Również mec. Marek Małecki, pełnomocnik osób, które poczuły się pokrzywdzone publikacją pierwszej części raportu z likwidacji WSI, podkreśla, że komisja może przenosić swoje archiwum, gdzie chce i kiedy chce. – Kluczowe jest jednak ustalenie, czy jakieś materiały nie zostały skopiowane. To byłoby niezgodne z prawem – dodaje Małecki.
Zweryfikują Macierewicza
Szef Klubu PO Zbigniew Chlebowski zapowiedział wczoraj w Radiu Zet, że Sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych sprawdzi działania Antoniego Macierewicza. Na wyjaśnienie wątpliwości związanych z działalnością komisji weryfikacyjnej WSI mają jej pozwolić nowe uprawnienia. Z kolei Paweł Graś, który odpowiada w Kancelarii Premiera za służby specjalne, zapowiada, że już w tym tygodniu premier Donald Tusk wymieni 12 członków komisji na ludzi, do których będzie miał zaufanie.
 
 
Fragmenty programu Misja specjalna z lipca 2008 roku:
Warszawa 1 lipca 2008 godz. 7:30 Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Przed Biurem BBN, gdzie znajduje się komisja weryfikacyjna WSI pojawia się kolumna nieoznakowanych samochodów. Po chwili kolumna wjeżdża na teren ogrodów prezydenckich. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie ma w pałacu. Z aut wysiada uzbrojona ekipa służby kontrwywiadu wojskowego.
Bogusław Nizieński (członek komisji weryfikacyjnej WSI)* - Ta grupa była przygotowana na wszystko, wszystko co by stało na przeszkodzie do zaboru całego zasobu aktowego, jaki znajdował się w kancelarii. Nawet byli żołnierze uzbrojeni w broń długą, w hełmach. Gotowi byli - w moim przekonaniu - na to, że jeżeli zajdzie potrzeba to użyją siły fizycznej.
[Operacja była z góry przygotowana. Zdaniem członków komisji w celu sprawnego przejęcia akt wymieniono ekipę BOR-u, który ochraniał Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.]
Antoni Macierewicz (były przewodniczący komisji weryfikacyjnej WSI) - Żaden z funkcjonariuszy BOR-u, który wtedy pilnował BBN-u nie pojawiał się na terenie BBN-u w ciągu poprzedniego półrocza.
Jan Olszewski - (przewodniczący komisji weryfikacyjnej WSI) - Pojawiła się jakby zupełnie nowa ekipa ludzi, którzy przedtem nigdy z tym obiektem nic wspólnego nie mieli. Którzy na tyle nawet byli niezorientowani, że nie bardzo potrafili się po obszarze tego, naszego lokalu poruszać. (...)
Misja specjalna- Czy według pana to, czego dopuściło się SKW, mówię w tej chwili o zabraniu akt komisji weryfikacyjnej WSI, było zgodne z prawem?
Bogdan Klich - (minister obrony narodowej) - To jest coś wiecej, bo to jest przywracanie w Polsce praworządności. To jest misja, którą ja, jako minister obrony narodowej i szef służby kontrwywiadu wojskowego postrzegamy bardzo poważnie.
Bogusław Nizieński - To co zabrano z kancelarii nie bylo objęte żadnym protokołem zdawczo-odbiorczym. Ładowano do pojemników akta, które się tam znajdowały.
Misja specjalna- W tym samym czasie zabrano akta wywiadu, akta IPN-u prokuratury, akta zupełnie odrębnych służb, do których SKW nie powinno mieć dostępu.
Bogdan Klich - Naturalnie i dlatego szef służby kontrwywiadu wojskowego przesyła, rozsyła te akta do prawowitych właścicieli.
Antoni Macierewicz - Poza aktami służby kontrwywiadu wojskowego zabrano gigantyczne zbiory wywiadu wojskowego, wywiadu cywilnego, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, policji, prokuratury, a przede wszystkim - z punktu widzenia komisji weryfikacyjnej i naszych obowiązków - akta związane z doniesieniami o przestępstwie. To bylo 71 doniesień o przestępstwie obejmujących 250 osób, w tym dużą część obecnie establishmentu rządzącego. (...)
[Ekipie SKW śpieszyło się tak bardzo, że wkroczyła do pomieszczeń zarezerwowanych dla prezydenta. Podczas prowadzonej operacji żołnierze SKW posłużyli się winda, która ze względów bezpieczeństwa przeznaczona jest do wyłącznego użytku Lecha Kaczyńskiego].
Bogusław Nizieński - Tą windą były wywożone w pojemnikach akta tajne z kancelarii.
Jan Olszewski - Zgodnie z przyjętą zasada ustaloną zarówno z szefem BBN-u jak i szefem kancelarii, że bez mojej zgody jako przewodniczącego, na teren wyodrębnionych lokali komisji weryfikacyjnej nikt wejść nie może.
Misja specjalna- Kto wydał zgodę na wstęp żołnierzy SKW na teren kancelarii prezydenta?
Bogdan Klich - Proszę o to pytać kancelarię prezydenta, proszę o to pytać gospodarzy tak naprawdę, czyli Kancelarię Prezydenta.
Misja specjalna- Z tego co ja wiem takiej zgody nie bylo.
Bogdan Klich - Proszę o to pytać Kancelarię Prezydenta. Ja w tej sprawie nie mam nic do powiedzenia.
Bogusław Nizieński - Można mówić nie tylko o przestępstwie naruszenia miru domowego, ale przecież w pewnym sensie immunitetu prezydenckiego. (...)
[Z odpowiedzi przesłanej przez SKW e-mailem do autorów programu wynika, ze zgodę na wejście do pomieszczeń komisji weryfikacyjnej i korzystanie z prezydenckiej windy wydało Biuro Ochrony Rządu. Zwierzchnikiem BOR-u jest minister MSWiA Grzegorz Schetyna.]
Wioletta Paprocka (rzecznik MSWiA) - Niestety ze względu na napięty kalendarz pana premiera, nie zdąży się on wypowiedzieć dla pana. Bardzo przepraszam, no i przykro mi, niestety inne obowiązki zatrzymują pana premiera. (...)
Jan Olszewski - Pełniący obowiązki szefa służby kontrwywiadu pułkownik Reszka zawiadomił mnie, że odwołuje z tajnej kancelari obsługującej komisję weryfikacyjną dwie pracownice, które prowadziły tą kancelarię od samego początku. Mi nazwiska osób, które wyznaczył pan Reszka nic nie mówiły, ale sprawdziłem i okazało się, że jedna z tych osób podlega weryfikacji i zweryfikowana nie została. Ta decyzja pułkownika Reszke miała takie oto skutki, że przy pracach weryfikacyjnych mieli uczestniczyć ludzie, którzy na tą weryfikację oczekiwali.
Bogdan Klich - Fakty niedopuszczenia przez kilkanaście tygodni archiwistów ze służby kontrwywiadu wojskowego do kancelarii tajnej nr 10, tejże służby, był łamaniem prawa przez przewodniczącego Olszewskiego i komisję weryfikacyjną...
Misja specjalna- Z tym, że to byli ludzie niezweryfikowani...
Bogdan Klich - Proszę mi nie przerywać - W końcu pan mecenas Olszewski zgodził się na to aby dopuścić prawowitych, prawowitego właściciela jakim jest SKW do tych zbiorów, ale przetrzymywał tą własność.
Piotr Bączek (członek komisji weryfikacyjnej WSI) - Można powiedzieć, że od początku prac komisji weryfikacyjnej były wywierane naciski, jakieś wpływy w celu zastopowania prac komisji.
Mariusz Marasek (członek komisji weryfikacyjnej WSI) - Z taką inwigilacją spotkałem się osobiście. W czasie rozmowy z inną osobą, telefonicznej, nagle usłyszałem dwa męskie głosy. W pewnym momencie własnie oboje zauważyliśmy to i stwierdziliśmy, że nie jesteśmy na linii sami. I wtedy jeden z tych męskich głosów mówi "wyłącz się".
Piotr Bączek - Przypominam sobie taka scenę jak minister Macierewicz otrzymał przesyłkę z tajnymi aktami z siedziby WSI. W jaki sposób była zrobiona adnotacja do adresata? Oczywiście było Antoni Macierewicz, jeszcze wtedy wiceminister i szef komisji weryfikacyjnej, ale zrobiono to w kształcie klepsydry!
Jan Olszewski - Zaczęły się najróżniejsze operacje wymierzone przeciwko tym ludziom [członkom komisji weryfikacyjnej - KaNo]. Ja pomijam tutaj takie charakterystyczne przypadki jak np. odpadnięcie koła w samochodzie pana Bączka. Uszkodzenia jeszcze samochodów, jeszcze dwóch conajmniej członkow komisji. Można by sądzic, że to są przypadki, które mogą sie zdarzać, nie wywołałoby to moich zastrzeżeń, gdyby nie to, że przypomina to dokładnie modus operandi zespołu pułkownika Lesiaka.
Leszek Pietrzak (członek komisji weryfikacyjnej WSI) - Dzisiaj wiemy o tajemniczym spotkaniu marszałka Bronislawa Komorowskiego z pułkownikiem Aleksandrem Lichockim, głównym bohaterem tej sprawy [sprzedaży aneksu - KaNo]. To spotkanie miało mieć miejsce w listopadzie 2007 roku.
Misja Specjalna- O czym rozmawiał pan z Aleksandrem Lichockim, bo wiemy, że takie spotkanie się odbyło?
Bronisław Komorowski (marszałek sejmu) - A to jest informacja dla prokuratury, a nie dla mediow publicznych. (...)
[ Aleksander Lichocki to szkolony w Moskwie były szpieg PRL-owskiego wywiadu. W latach 90-tych uczestniczył w inwigilacji prawicy. Ostatnio brał udział w prowokacji, jaką było oferowanie pośrednictwa w sprzedaży aneksu do raportu z weryfikacji WSI.]
Misja specjalna- Czy nie uważa pan, że takie spotkania obniżaja rangę urzędu marszałka?
BronisławKomorowski - Proszę pana, pana Lichockiego to ja zwalniałem z wojska i to na początku lat 90-tych. Więc ja wiem o nim najwiecej.
[ Marszałek sejmu Bronisław Komorowski został poproszony przez komisję weryfikacyjną o wyjaśnienie swoich kontaktów z wojskową agenturą.]
Misja specjalna- Czy umówi się pan na spotkanie z komisją weryfikacyjną WSI?
Bronislaw Komorowski - Nie znam takiego pojęcia jak spotykanie się z komisją weryfikacyjną. Jak się umawiam to na randki z kim innym.
 
 
IAR 2008-04-23
Dziewiętnastu byłych funkcjonariuszy Wojskowych Służb Informacyjnych złożyło skargę do Trybunału Konstytucyjnego na przepisy ustawy likwidującej WSI. Skarżący kwestionują przede wszystkim nieprecyzyjne przepisy o komisji weryfikacyjnej ds. WSI. Według funkcjonariuszy przepisy nie przewidują np. możliwości odwołania się od weryfikacji. Występują również sprzeczności w ustawach i rozporządzeniach co do kryteriów przyjęcia do nowych służb, czyli do wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.
 
19 listopada 2008 TK w pełnym składzie badał skargę prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zarzucił rządowej nowelizacji, że działa wstecz i różnicuje sytuację prawną byłych żołnierzy WSI uznając, że w nowych służbach mogą pracować zarówno zweryfikowani, jak i ci, którzy weryfikacji nie przeszli. Zdaniem prezydenta nowelizacja wprowadzała "dyskryminację na gruncie prawa karnego", ponieważ gdy ustała działalność komisji weryfikacyjnej, osoby, które złożyły fałszywe oświadczenia, unikają odpowiedzialności karnej.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że nowelizacja przepisów o SKW i SWW umożliwiająca niezweryfikowanym żołnierzom byłej WSI pełnienie funkcji w tych służbach jest zgodna z konstytucją.
 
Już o godz. 11 rano w dn. 10 kwietnia minister Lech Czapla z Kancelarii Sejmu zwrócił się telefonicznie do min. Dudy, informując, że w związku ze śmiercią Prezydenta Kaczyńskiego marszałek Komorowski przejmuje pełnienie obowiązków Prezydenta RP. Min. Czapla nie potrafił wyjaśnić w oparciu o jakie informacje nastąpiło stwierdzenie zgonu Prezydenta i uprawdopodobnić tej wiadomości inaczej, jak powołując się na przekaz medialny. Dlatego min. Duda odrzucił jego stanowisko wskazując, iż co najwyżej można mówić o sytuacji, w której nie wiadomo gdzie znajduje się Prezydent Kaczyński, a więc do przejęcia obowiązków niezbędna jest decyzja Trybunału Konstytucyjnego. Jeszcze dwukrotnie tego dnia urzędnicy Kancelarii marszałka starali się uzyskać akceptację Kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego dla podejmowanych przez Bronisława Komorowskiego prób przejęcia obowiązków Prezydenta RP. Ostatecznie wkrótce przed godz. 14 minister Czapla poinformował, iż przejęcie obowiązków zostanie przekazane podane do wiadomości publicznej w specjalnym oświadczeniu marszałka. Jako podstawę faktograficzną tej decyzji podał rozmowę Bronisława Komorowskiego z prezydentem Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew oraz telegram od niego, w którym stwierdzono, iż Prezydent Kaczyński nie żyje. Takie oświadczenie zostało rzeczywiście złożone, a o godz. 16 w obecności pozostałych ministrów Kancelarii Prezydenta marszałek Komorowski poinformował o wyznaczeniu pana Jacka Michałowskiego na p.o. szefa Kancelarii Prezydenta RP. Wątpliwości co do celowości i podstaw prawnych wyrażane przez min. Małgorzatę Bochenek i min. Andrzeja Dudę nie zostały przyjęte do wiadomości przez marszałka Komorowskiego.
 
Do dnia dzisiejszego nie zdołano ustalić na jakiej podstawie faktycznej (poza stanowiskiem prezydenta Rosji) marszałek Komorowski przejął obowiązki Prezydenta RP w dn. 10 kwietnia br. Według dostępnych relacji naocznych świadków wydarzeń ciało Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego zostało odnalezione o godzinie 19.30 czasu moskiewskiego.
http://www.smolenskzespol.sejm.gov.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=84%3Akomunikat-zespou-parlamentarnego&catid=45%3Aowiadczenia&lang=pl
 
 
9 sierpnia 2010 Materiały komisji weryfikacyjnej WSI wrócą z Kancelarii Prezydenta do Służby Kontrwywiadu Wojskowego - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". To akta, które w listopadzie 2007 r. zostały wywiezione z siedziby SKW do prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Część z nich wróciła po nagłośnieniu sprawy i skargach SKW do prokuratury. Części Kancelaria Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie chciała wydać, tłumacząc, że są potrzebne do prac nad aneksem do raportu z weryfikacji WSI. Nagrania i zapisy z przesłuchań będą analizowane, czy przebiegały zgodnie z prawem i czy przesłuchujący nie wyszli poza narzucone przez ustawę role. Jeśli będą takie przypadki, skierowane zostaną zawiadomienia o przestępstwie. (...)
Spór o dokumenty zakończyła katastrofa smoleńska i przyspieszone wybory. Według informacji "GW" w ostatnich dniach Kancelaria zawarła z SKW porozumienie, że zapisy zeznań będą przewiezione do siedziby kontrwywiadu.
http://wyborcza.pl/1,75248,8233222,SKW_pozna_metody_Macierewicza.html
 
 ___________________________________________
2011-12-19  Prokuratura Apelacyjna w Warszawie chce postawić zarzuty Antoniemu Macierewiczowi za raport z weryfikacji WSI. Posłowi PiS, może grozić do trzech lat więzienia.  Prowadząca sprawę Prokuratura Apelacyjna, przesłała wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. Prokurator zdecyduje, czy przesłać wniosek o uchylenie immunitetu do marszałek sejmu Ewy Kopacz. Informację jako pierwsze podało Radio ZET.
"Prokuratorzy chcą postawić b. likwidatorowi WSI zarzut niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. Śledztwo dotyczące nieprawidłowości przy tworzeniu sławnego "Raportu z likwidacji WSI" toczy się od 5 lat. Wszczęto je po zawiadomieniach o popełnieniu przestępstwa złożonych przez osoby prywatne i instytucje, które w raporcie zostały oskarżone o współpracę z WSI", podała rozgłośnia.
Zagrożenie karą przedawni się w połowie lutego 2012 roku.
 
____________________________________________

PS
Równolegle do opisanych wydarzeń toczyła się gra operacyjna na styku służb specjalnych, mediów i polityków, nazwana i opisana przez Aleksandra Ściosa "Aferą Marszałkową". Ostatnio, dzięki komórce dziennikarza TV Republika Michała Rachonia, mogliśmy obejrzeć na ekranach telewizyjnych jej kolejny etap.

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika cichy

15-03-2015 [08:03] - cichy | Link:

Ja czekam na ujawnienie nowego płk Kuklinskiego............

Obrazek użytkownika kano

15-03-2015 [17:25] - kano | Link:

czekanie nie powinno być jedyną opcją

Obrazek użytkownika mada

15-03-2015 [08:47] - mada | Link:

Zamach w pełni udany.

Obrazek użytkownika kano

15-03-2015 [17:22] - kano | Link:

To również zależy od nas.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

15-03-2015 [11:30] - NASZ_HENRY | Link:

Burak ze WSI znowu kandyduje ;-)

Obrazek użytkownika kano

15-03-2015 [17:20] - kano | Link:

Tak chcą żeby był odbierany, a jemu przychodzi to w sposób naturalny.

Obrazek użytkownika Janko Walski

15-03-2015 [11:31] - Janko Walski | Link:

No jest to wiedza podstawowa. Bez niej trudno cokolwiek zrozumieć z tego co dzieje się w Polsce od dziesięciu lat. Rzecz ładnie wkomponowuje się w hasło Komorowskiego "zgoda i bezpieczeństwo". To ważny przekaz dla rosyjskiej agentury i jej potężnej sieci, rozbudowanej aż po główne figury w państwie i Unii Europejskiej.

Kłaniam się nisko,
JW

Obrazek użytkownika kano

15-03-2015 [17:18] - kano | Link:

Głos Komorowskiego przeciwko rozwiązaniu WSI nie był przypadkiem. Aneksu oczywiście nie ujawni, chociaż taki ma obowiązek.

Obrazek użytkownika Sagittarius

16-03-2015 [02:17] - Sagittarius | Link:

Dziękuję bardzo za przypomnienie bardzo ważnego i potrzebnego opracowania.
Niestety nasza pamiec jest zawodna i szczegóły się zacierają a przecież bez ich
znajomości trudno analizowac przebieg wydarzeń.

Panie profesorze chciałbym Panu bardzo podziekować za olbrzymią pracę
jaką Pan wykonuje w Zespole Parlamentarnym. Zdaję sobie sprawę, że to wymaga
dużo odwagi, poświęcenia i determinacji.

Serdecznie pozdrawiam

Obrazek użytkownika kano

16-03-2015 [12:34] - kano | Link:

Serdecznie dziękuję za wsparcie. Szczególnie teraz, gdy sytuacja powoli dojrzewa, nie wolno nam jej przespać.
Gorąco pozdrawiam,