Życzenia świąteczne

Z okazji zbliżających się Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, składam wszystkim moim Czytelnikom życzenia zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy.

Jednocześnie chciałabym przypomnieć Państwu naszą tożsamość oraz ideowe pokrewieństwo z przedrewolucyjną Francją :

https://veneremurcernui.files....


http://4.bp.blogspot.com/-6TGK...


https://a.allegroimg.com/origi...


http://www.niedziela.pl/gifs/p...


https://www.cieslin.pl/wp-cont...


http://biery.webh.pl/files/wes...

Ponadto, serdecznie polecam Państwu lekturę przedwojennych publikacji traktujących o religii, wierze, Polsce, jej duchowym bogactwie.
W celu odnalezienia kilku ciekawych pozycji bibliograficznych, można posłużyć się Katalogiem Zbiorów Bibliotek UJ na stronie Biblioteki Jagiellońskiej :

https://chamo.bj.uj.edu.pl/uj/...

Wspomniany katalog umożliwia wybór określonego przedziału wiekowego publikacji, jej język, poruszaną tematykę, kraj publikacji czy typ dokumentu. Przy odrobinie wysiłku i cierpliwości można odnaleźć prawdziwe perełki wydawnicze, doskonale obrazujące polskiego ducha narodowego, ale także duchowość wielu innych krajów.

Niemniej znamienitym zbiorem poszczycić się może Biblioteka Cyfrowa KUL, posiadająca w swoich zasobach wyjątkowo piękne dzieła religijne :

http://dlibra.kul.pl/dlibra/pu...

Przypominam też o Krośnieńskiej Bibliotece Cyfrowej, udostępniającej zasoby biblioteki oo. Kapucynów w Krośnie :

http://www.kbc.krosno.pl/dlibr...

Godne polecenia archiwum wydawnictw religijnych odnaleźć można pod adresem : www.gloria.tv --> np. :

https://gloria.tv/text/4mJi6ow...

W celu zachęcenia Państwa do lektury przedwojennych polskich dzieł religijnych, chciałabym zacytować parę fragmentów z książki : "Kazania wielkopostne", autorstwa ks. Karola Antoniewicza, wydanej w Warszawie w 1893 roku. Przedwojenny kapłan pisze :

"Jak był świat zepsuty, jak głęboko upadły, wnośmy stąd, że dobrodziejstwo Odkupienia przez krzyż stało się dla niego zgorszeniem i głupstwem; ale to, co było nierozsądkiem w obliczu ludzi, stało się mocą Bożą i zwalczyło świat. Cała mądrość człowieka znikła jak mgła poranna za ukazaniem się słońca, i pyta zdumiony apostoł (św. Paweł), przytaczając słowa Izajasza : "gdzież mądry, gdzież doktor, gdzież badacz światła ? Izali nie głupią uczynił Bóg mądrość świata tego (I list do Koryntian, 1, 20)?". Chrystus ukrzyżowany stał się sprawcą nowego życia, życia ducha, życia łaski : przez wiarę w Chrystusa rozwinęło się to życie, z krzyżem w ręku zaszczepia się to życie, patrząc na krzyż, utrzymujemy to życie w sobie, i zniewalamy się do wydawania owoców jego; gdzie stanął krzyż, tam nowe życie zakwitło, tam się rozwinęła prawdziwa oświata, swoboda i cnota" (Antoniewicz, str. 14).

"(...) straszny przedstawiała widok przedchrystusowa ludzkość ! Bóg zapomniany, człowiek niepoznany przez samego siebie - zupełny przewrót religijny, moralny i społeczny. Przymioty Boże, na wzór których człowiek miał się doskonalić, poddane były niejako człowiekowi, żeby się przekształciły, i występki zamieniły się w cnoty, i miały swoje bóstwa. I świat cały był jak sternik, co stracił ster swej łodzi wśród najciemniejszej nocy : pochłonięty straszną burzą namiętności własnych, nie wiedział skąd wyszedł i dokąd dążył; zło i dobro pomieszał i nie mógł ich rozróżnić : najhaniebniejsze występki uważał za cnoty, a najmniejszych nawet cnót nie znał; już dawał sobie pierwszeństwo przed Bogiem, odrzucając najpierwsze prawdy, które mówiły o nim, już niżej się stawił od nierozumnych bydląt, hołdując najbezecniejszym występkom" (Antoniewicz, str. 15).

"Tajemnica krzyża daje poznać człowiekowi Boga i samego siebie w jednym wielkim obrazie, w którym życie Boże połączyło się z życiem ludzkim, żeby się nam więcej udzielić. Cóż jest człowiek ? Żebyśmy mieli odpowiedź na to pytanie,, patrzmy na krzyż : oto Zbawiciel, cały krwią zlany, znieważony, zeplwany, zbity, skłóty, niemający w sobie nie tylko obrazu bóstwa, ale człowieczeństwa, nawet : "robak, a nie człowiek". Jakież to wymowne określenie grzechu, jaka miara przepaści, w którą nas grzech wtrącił ! Sądźmy o chorobie z lekarstwa : bo jeśli Bóg przyszedł do tego stopnia urągania, żeby człowieka odkupić, jakimże wielkim grzesznikiem był człowiek ! Lecz o ile z jedej strony poznajemy poniżenie człowieka, o tyle z drugiej widzimy jego wysokie znaczenie, jego wielkość duszy, kiedy się Bóg poniżył, aby go podwyższył, bo jeżeli natura ludzka połączoną była z naturą Boską na krzyżu, nie przestała być także połączoną w chwalebnym zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu Chryatusa. Krzyż więc godzi słabość ludzką z jej znaczeniem i siłą, objaśniając jedną i drugą, krzyż nam mówi, że sami z siebie nic nie możemy, że znowu możemy wszystko, podniesieni łaską Bożą, a więc w każdym razie stawi nas w uczuciu najgłębszej pokory, wdzięczności i miłości dla Boga. - Widzieliśmy z krzyża człowieka, poznajemy Boga !" (Antoniewicz, str. 16 - 17).

"Chrystus wyśmiany i znieważony, Chrystus na krzyżu zabity, staje się wskrzesicielem ludzkości, panem ziemi i nieba, przedmiotem czci, uwielbienia i największej miłości. Przed Jego wszechmocnym krzyżem kruszą się i upadają pogańskie bóstwa, schylając korne czoła i serca królowie, dzikie hordy barbarzyńców woslupieniu stają, upadają filozoficzne systemata, przekształcają się obyczaje !" (Antoniewicz, str. 21).

"Patrząc na niewinne ciało Zbawcy naszego, zbite i krwią zbroczone za nas, patrząc na Jego duszę smutną aż do śmierci, bierzmy w Jego śmierci chwalebne uczestnictwo : umartwiajmy ciało nasze, odmawiając mu zakazanych w Wielkim Poście pokarmów, umartwiajmy ducha, czuwając na każde jego poruszenie. Uchylmy się na ustronie, ukróćmy stosunki z ludźmi, odmówmy sobie częstych przyjemnych przyjacielskich odwiedzin, abyśmy, zostając sam na sam z duszą i Bogiem, płakali nad śmiercią za grzechy nasze najlepszego Boga. W takim celu Kościół święty odbywa w tym czasie dłuższe i częstsze nabożeństwa : nie uchylajmy się od nich, ale ze świętą ochotą i pokorną skruchą spieszmy do świątyń Bożych, abyśmy z duszami wiernymi a miłymi Bogu, u stóp chrystusowego krzyża, wylewali łzy pokutne. O, zaprawdę, ile w tym wszystkim natchnienia, ile podniesienia ducha, ile korzyści, ile łask spływa ! ..." (Antoniewicz, str. 24).

"Cierpienie i smutek - to uczucie konieczne wygnańców ziemi i pielgrzymów do niebieskiej ojczyzny; to uczucie duszy powszechne, świadczące o jej wysokim pochodzeniu, o szlachetnym przeznaczeniu, o świętym stanie, który utraciła, a do odzyskania którego ciągle dąży i jako więzień smuci się i tęskni. Nie było tego przed grzechem - dusza człowieka szczęśliwa, bo spokojna, poiła się ze źródła rajskich rozkoszy, a będąc przez miłość połaczoną z Bogiem, nie pragnęłą niczego. Dopiero po stracie łaski Bożej wszedł niepokój na jej miejsce, i miota jak burza łódką ludzkiej duszy, i nie uspokoi się ta łódka biedna, aż przybije do rodzinnego brzegu, aż stanie u portu wiecznego pokoju i szczęścia" (Antoniewicz, str. 41).

"Męka Chrystusa Pana to księga, w której zawarta jest treść wszystkich nauk, wszystkich zasad Bożych, jakie Boski Nauczyciel głosił wobec świata, to obraz doskonałości chrześcijańskiej wszystkich wieków i narodów. Chrystus Pan na Górze Oliwnej smutny i stęskniony, to jakby obraz ludzkości na ziemi wzdychającej nieustannie do Nieba, do którego wchodzi się tylko przez cierpienia; bo tylko przeciwności i smutki ziemskie budzą nas do szukania krainy wiecznego pokoju i szczęścia. Wszyscy bez wyjątku cierpieć musimy, i rzeczywiście cierpimy wszyscy; ale nie wszyscy umiemy z cierpień korzystać" (Antoniewicz, str. 50 -51).

"Całą istotą ma człowiek służyć i chwalić Boga, powtarzamy to dla tych, którzy żyjąc w ciele, chcą Mu służyć samym tylko duchem, a w rzeczy samej nie służą niczym, którzy robiąc ten niemożliwy i nielogiczny rozdział istoty ludzkiej, chcą służyć ciałem ziemi, a duchem Bogu, a opierając się na tej błędnej zasadzie, odrzucają to wszystko, co właśnie ducha podnosi, co nań potężnie wpływa, jak wszystkie praktyki religijne. Powtarzamy dla tych, co, będąc katolikami, unikają tego co sercu katolickiemu jest drogie i święte, a pogardzając Kościołem i jego prawem, protestują przeciwko samemu Bogu, wołając bezbożnie : na co Kościół i nabożeństwo ? na co post i umartwienie, na co spowiedź i pokuta ? co w słowie i rozumowaniu chcą się wyswobodzić duchem od wszelkich, jak mówią, węzów, a w rzeczy samej jęczą w okropnych więzach ciała i niewoli haniebnych namiętności ..." (Antoniewicz, str. 52 - 53).

"(...) nigdy grzesznik na jednym stopniu złego utrzymać się nie zdoła, i skoro nie pokutuje, przydaje grzechu do grzechu, zbrodnię do zbrodni, i staje się bezbożnym" (Antoniewicz, str. 65).

Praktycznie, do każdego powyższego fragmentu można dopisać krótszą bądź dłuższą rozprawę, w celu przybliżenia jego wymowy. Każdy powyższy cytat z osobna oraz wiele przedwojennych publikacji składa się na polskie dziedzictwo narodowe. Dziedzictwo piśmiennicze wymaga niemniejszej ochrony niż zabytkowa budowla, średniowieczny obiekt sakralny. Podobnie jak francuska katedra Notre Dame wymagała starannej restauracji, tak i przedwojenne dziedzictwo wydawnicze wymaga dokładnego przypomnienia oraz właściwego zrozumienia.
Obecna Francja nie wywiązała się należycie ze swego zadania ochrony katolickiej świątyni, czego efektem był trawiący wszystko pożar. Prezydent Macron napominał coś o zmianie charakteru chrześcijańskiej Katedry. Wypowiedź taka sprawia wrażenie, jakby sam nie wiedział o czym mówi, jakby kompletnie nie znał historii własnego kraju, nie pojmował jego wartości i ogromnego wkładu do ogólnoświatowego dziedzictwa : duchowego i kulturalnego. Być może należałoby przypomnieć mu zawartość przedwojennych i starszych publikacji wydawanych we Francji, które obecnie są w posiadaniu polskich instytucji kulturalnych. Może wtedy zrozumiałby tłumy Francuzów modlących się na ulicach o zachowanie od zniszczeń wspaniałej średniowiecznej Świątyni.
Wydaje się, że odbudowa Katedry Notre Dame powinna pociągnąć za sobą przywrócenie świetności francuskiej pobożności, uwiecznionej na kartach przedrewolucyjnych i przedoświeceniowych arcydzieł religijnych.
----
Jeszcze raz życzę Państwu radosnych Świąt Wielkiej Nocy.

Kolejny wpis zostanie opublikowany za 2 tygodnie.

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Marek1taki

18-04-2019 [20:28] - Marek1taki | Link:

Dziękuję za życzenia, również za prezent z poprzednich świąt.
Z okazji Świąt Zmartwychwstania życzę nadziei.