Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Dla odmiany coś nietypowego

Zbigniew Girzyński, 17.10.2008
Owoce morza są u mnie bez szans

Wywiad dla „Gazety Pomorskiej”

- Miał pan kiedyś w ręku książkę kucharską?- Miałem. Kupiłem nawet kilka takich książek do domu, bo taki zakup się przydaje. Specjalnie dla siebie kupiłem książkę poświęconą przyrządzaniu potraw z grilla. Latem bardzo często grillujemy z rodziną, i o ile nie jest żadną filozofią przygotowanie kiełbasek z grilla, to już przygotowanie dobrej karkówki czy piersi z kurczaka, nie jest takie proste. A w tym przewodniku znalazłem wiele cennych rad. Także moja żona, która fenomenalnie gotuje, korzysta z przepisów zamieszczonych w książkach kucharskich albo np. w gazetach. - Już wiemy, że pana żona gotuje. A pan?- Ja też gotuję, choć rzadko. A to z dwóch powodów: po pierwsze brakuje mi na to czasu, po drugie jestem otoczony świetnie gotującymi kobietami. Bardzo dobrze gotuje moja żona, świetnie gotuje też moja mama i teściowa. A to działa na mnie trochę demobilizująco. W domu jestem rozpieszczany pysznymi obiadami. A gotuję wtedy, gdy chcę przygotować dla żony niespodziankę. Zdarza się więc, że gotuję obiad i czekam aż żona wróci z pracy. Nie potrafię oczywiście gotować tylu rzeczy i tak dobrze jak moja żona, ale np. spagetti czy sałatki wychodzą mi bardzo dobrze. - Dzielicie się państwo obowiązkami w kuchni?- Żona gotuje, a ja zajmuję się zaopatrzeniem. Najczęściej w sobotę, bo mam wówczas trochę wolnego czasu, robię duże zakupy. Idę na targowisko, tu zaopatruje się w świeże warzywa i owoce, idę do innego sklepu po mięso, mam też swoją ulubiona piekarnię. - Żona przygotowuje listę zakupów?- Tak. Przeważnie jest to długa lista, więc z wielkimi torbami wdrapuję się na trzecie piętro do naszego mieszkania, albo też dzielę to robienie zakupów na dwie albo trzy tury - jak mam pełne torby to wracam do domu, zostawiam zakupy żonie i wychodzę do kolejnego sklepu. - Które danie jest pana ulubionym?- Czernina. Moja teściowa, która mieszka na wsi, ma kaczki i zawsze, gdy mówi, że chce już zrezygnować z hodowania kaczek to protestujemy z teściem. Czerninę lubię od dzieciństwa i jeszcze nie znudziła mi się ta zupa. - Bywa pan w różnych restauracjach, podróżuje. Naprawdę woli pan czerninę niż jakieś wymyślne, egzotyczne jedzenie?- Lubię kuchnię polską. Oczywiście jadam w restauracjach, ale jestem miłośnikiem naszej kuchni. Wakacje spędziłem na Roztoczu i tam moim ulubionym daniem było zsiadłe mleko podane z ziemniakami. - Czyli owoce morza nie wchodzą w grę?- Jadłem owoce morza kilka razy, ale nie uważam, żeby był to jakiś rarytas.- A zdarza się panu jest fast foody?- Zdarza mi się jeść pizzę, ponieważ mój syn ją uwielbia. Dlatego czasem zamawiamy pizzę do domu. Niemniej i ja i nasz syn najbardziej lubimy pizzę przygotowaną przez moją żonę.

 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 595
Zbigniew Girzyński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 203
Liczba wyświetleń: 210,586
Liczba komentarzy: 4

Ostatnie wpisy blogera

  • List otwarty do młodych działaczy i sympatyków Lewicy w 10 rocznicę powstania IPN
  • Palenie szkodzi!
  • Ahmed Zakajew

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • „Tym, którzy zapomnieli”. Iwona Śledzińska-Katarasińska w roku 1968
  • Jan lechoń - Spóźniony romantyk
  • Adam Michnik czyli Jerzy Urban III RP

Ostatnio komentowane

  • , Pomysłodawcą i twórcą programu „Katyń… ocalić od zapomnienia” był o. Józef Joniec, który też zginął pod Smoleńskiem. Ja też sadziłem Dąb Pamięci w tym okresie, dokładnie trzy dni po tej strasznej…
  • , Warto też wspomnieć o darmowej krakowskiej gazecie metro.. odłamie GW, codziennie idąc do szkoły dostając tę gazetę odrazu wyrzucam ją do kosza.. i tak będę czynic, sprzeciwiając się propagandzie…
  • , adam michnik to tak naprawdę aaron szechter - jego ojciec był agentem działającym na rzecz przyłączenia wschodnich ziem II RP do ukrainy, matka pracowała dla PRL-u tworząc propagandowe podręczniki…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności