Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

UE wsparła prześladowców

Tadeusz Rozłucki, 01.02.2011
Wszystkim optymistom, którym wydaje się, ze Unia Europejska to instytucja dbająca o wartości ogólnoludzkie takie jak swoboda wyznawania swojej wiary, czy przestrzeganie najbardziej podstawowych standardów humanitarnych, muszę rozczarować. W poniedziałek UE dała czytelny sygnał prześladowcom chrześcijan – macie wolną rękę, my was napiętnować nie będziemy.

Chodzi o comiesięczne spotkanie, na którym miano przyjąć deklarację w sprawie prześladowań religijnych, ze szczególnym uwzględnieniem chrześcijan. Niestety w tekście deklaracji końcowej przygotowanej przez szefową unijnej dyplomacji, Catherine Ashton, ograniczono się jedynie do ogólnikowych stwierdzeń, a słowo „chrześcijanie”w ogólne nie pada. Jest jasnym, że tego typu deklaracja, przejdzie bez echa i będzie kolejnym papierkiem na stole biurokratów z Brukseli.

Włoski szef dyplomacji Franco Frattini bez ogródek nazwał poniedziałek „czarnym dniem w historii Unii Europejskiej”. Jego dezaprobata dotyczy postawy szefów dyplomacji z innych państw unijnych, którzy nie stanęli w obronie prześladowanych chrześcijan. Dla Frattiniego jak i dla innych dyplomatów popierających apel o ich publiczną obronę, w tym z Polski, jest jasne, że tylko nazwanie rzeczy po imieniu może wywołać wśród rządzących jakiś odzew i zmienić nastawienie do chrześcijan.

Jak ujawnił szef włoskiej dyplomacji, za wyraźnym stanięciem w obronie chrześcijan opowiedziało się 15 państw. Przeciwko były m.in. Luksemburg, Portugalia, Hiszpania i Irlandia. W takiej sytuacji postanowiono dyskusję nad dokumentem odłożyć na później. Deklaracja bez wzmianki o chrześcijanach byłaby mało wiarygodna – zaznaczył minister Frattini. W jego przekonaniu wczorajsza porażka to zasługa skrajnego laicyzmu, który psuje reputację Europy.

O ile postawa krajów zlaicyzowanych w pewnym sensie nie dziwi, choć z drugiej strony taka pomoc nic nie kosztuje i można było bez obaw stanąć w obronie prześladowanych. O tyle zdumieniem napawa postawa krajów katolickich, takich jak: Portugalia, Hiszpania czy Irlandia. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ich stanowisko związane jest z zapaścią gospodarek i pomocy finansowej obiecanej przez międzynarodowe instytucje finansowe. Nie chciałbym wyjść na taniego moralizatora, ale odwrócenie się krajów UE od prześladowanych chrześcijan, raczej źle wróży tej instytucji. W tym świetle, wydają się bardzo zrozumiałe lęki państw środkowoeuropejskich, przed państwami dużymi i bogatymi, które bez skrupułów mogą ingerować w ich sprawy wewnętrzne. Nasz krzyk być może usłyszą, ale raczej nam nie pomogą.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 760
Tadeusz Rozłucki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 439
Liczba wyświetleń: 988,697
Liczba komentarzy: 821

Ostatnie wpisy blogera

  • Zwlekasz ze śmiercią – jesteś egoistą
  • Gambit Putinem?
  • "Solidarność" pod rosyjską ambasadą

Moje ostatnie komentarze

  • Sam nie jestem już tego taki pewien;) Pozdrawiam kssen.
  • Pełna zgoda dogard. Ja też mam wrażenie, że przydałby się nam lepszy gospodarz.
  • Z tą Bastylią to chyba przesada, ale sam już nie wiem w jaki sposób na tych gości z Rady można wpłynąć. Nie - bo nie i basta. Serdecznie pozdrawiam.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Ks. Natanek wypowiada posłuszeństwo
  • Ks. Natanek ukarany suspensą
  • Biskupi wieszczą katastrofę

Ostatnio komentowane

  • , A u NAS, jak to jest ? Ukryta eutanazja i wszystko cacy !
  • NASZ_HENRY, jeżeli już ;-)
  • Jan z Glasgow,     Solidarnosc z Ukraina Ok ale moze jako zwiazek zawodowy zajelibyscie sie Panstwo kolejnym przekretem rzadu na przynajmniej 200 mld zlotych, ktory sprzedal zloza miedzi kanadyjskiej…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności