Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Ewa Kopacz da satysfakcję Lloydowi George?

Piotr Grudek, 12.01.2015
Prestiż Państwa. To pojęcie, które jako Polacy znaliśmy i rozumieliśmy szczególnie za czasów II Rzeczypospolitej. Zostało ono zapomniane przez Polskę Ludową, a III Rzeczypospolita nie była uprzejma zaś przywrócić znaczenia tego słowa. Stąd też nie słyszy się, żeby jacykolwiek polscy obecni politycy przedstawiali jakikolwiek problem polityczny w kategoriach prestiżu Państwa, prestiżu Rzeczypospolitej.
         III Rzeczypospolita jest Państwem uważającym się za liberalne w sferze gospodarczej. Wyznającej zasady kapitalizmu i w związku z tym analizujące zjawiska gospodarcze pod kątem tylko i wyłącznie zysku i opłacalności. Dodać należy, że większość naszych sfer gospodarczych (szczególnie tych, których politycznym wyrazicielem jest obecna Platforma Obywatelska) swoje spojrzenie na gospodarkę i rozumienie zasad rynkowych budowało poprzez własne doświadczenie prowadzenie w czasach przełomu handlu bazarowego tudzież uczestnicząc w różnego rodzaju spółkach polonijnych, mających z pewnością niewiele wspólnego z firmą rynkową a bardziej zależną od różnego rodzaju licencji i koncesji nadawanych przez Państwo. Prowadzi do tego, że w Polsce na kopalnię patrzy się tak jakby był to jakiś kiosk warzywny czy hurtownia alkoholu. Za duże koszty? Dobrze, to nie będzie dwóch pracownic na zmianę tylko jedna. Cały czas duże koszty. To pracowników damy na śmieciówkę. Dlatego też w obecnej Polsce przez 25 lat ciągłych reform górnictwa można non-stop wałkować temat przywilejów górniczych i nikt nie zapyta, a czy tych przywilejów to poprzednia reforma nie skasowała, a może rzecz nie jest w tych przywilejach pracowniczych?
         Właśnie. Sejm powinien przyjąć ustawę o zasadach wprowadzenia reformy. Warunkiem sine qua non rozpoczęcia nowej reformy, powinno być zdanie raportu z poprzedniej reformy, przypomnienie celów i założeń tej reformy oraz jej finalny efekt oraz przedstawienie argumentów co zmieniło się przez ten czas, że wymagana jest nowa reforma górnictwa. Może Premier Buzek nie powinien chodzić w prestiżu wybitnego reformatora górnictwa, skoro okazuje się, że raptem 15 lat po niej jesteśmy znów na tym samym etapie konieczności zamykania kopalń, tradycyjnie w skutek rozbuchanych ponad stan przywilejów górniczych.
          Górnictwo w górę – bo prywatna kopalnia albo wspaniały menagment. Górnictwo w dół – wiadomo, że wina przywilejów górniczych (chociaż znów nikt nie zwróci uwagi na to, że czy kopalnia jest prywatna czy państwowa większość przywilejów górniczych jest taka sama – może tylko w prywatnej jest na poziomie szczegółowych odmienny układ zakładowy). Dyskusja o górnictwie w Polsce jest przede wszystkim dyskusją prymitywną. Cały skomplikowany mechanizm Górnictwa, wydobywania i przetwarzania Skarbów Ziemi, Czarnego Złota został sprowadzony tylko i wyłącznie do przywilejów górniczych. Statystyczny Polak nie widzi kopalni, nie widzi ciężkiej pracy górników, nie widzi różnych rodzajów wyrobisk, nie widzi pracy w zabezpieczeniu wydobycia, nie widzi bezpieczeństwa energetycznego Rzeczypospolitej, nie widzi różnic w kopalni pod zurbanizowanym Śląskiem a w kopalni na polach Lubelszczyzny, widzi tylko pijanego górnika – rozbójnika z demonstracji pod Sejmem.
         Górnictwo to nie jest warzywniak! To nie jest sprzedaż kaset VHS pod Pałacem Kultury, czy kurtek z firmy polonijnych, po uzyskaniu w odpowiednim urzędzie zwolnienia z cła i przyblokowania w tym samym urzędzie konkurencji. Górnictwo to jak zegarek. Z wieloma kółkami zębatymi i trybikami. Ten trybik nazywany pracą górników, chociażby z powodu tego, że jest wykonywany przez ludzi, jest na pewno ważnym elementem tego zegarka, ale elementem i trybem nie jedynym. Jest kwestia handlu międzynarodowego i odpowiedzi na pytanie, czy lepiej dawać pracę górnikom w Australii, czy górnikom w Polsce. Jest odpowiedzią na pytanie, czy lepiej jest mieć może i droższy węgiel z Polski, ale z dostarczeniem do każdej elektrowni w Polsce w ciągu 24h, czy mieć tańszy węgiel z Australii, który może dopłynie za miesiąc, a może za trzy.
         Jeżeli III Rzeczypospolita będzie uważać, że zastąpienie PRL-owskich kopalń przez oficjalnie przez Państwo nie rozpoznawanymi (zatem nieistniejącymi) bieda-szybami jest dowodem, że zerwaliśmy z pozostałościami socjalistycznego Państwa i poczyniliśmy krok w kierunku prawdziwego kapitalizmu, to niestety jest III Rzeczpospolita w bardzo poważnym błędzie. To jest najlepszy dowód na to, że III Rzeczpospolita nie potrafi zrobić nic dla zamożności i szczęścia swoich obywateli, a za sukces przyjmuje już to, że zapobiega oszukiwaniu Sejmu przez posłów na kilometrówkach. To jest obecny prestiż Państwa. Nie kwestia dobrobytu, ale kwestia przejrzystych rozliczeń kilometrówek poselskich.
          Lloyd George ostrzegał, że przyznanie Polsce Górnego Śląska jest tym samym co danie małpie zegarka. II Rzeczpospolita nie pozwoliła sobie na to, żeby te słowa mogły stać się prawdą. Chociażby z przyczyn prestiżowych musiała dbać o śląskie kopalnie. Nawet Polska Ludowa nie dała tej satysfakcji premierowi wielkobrytyjskiemu. Dopiero prawie po 100 latach pewna lekarz spod Szydłowca chce dać Premierowi Zjednoczonego Królestwa tą satysfakcję. Zadowolona chyba z tylko samego faktu, że jej nazwisko może zostać zestawione z nazwiskiem tak historycznym jak Lloyd George. Bez znaczenia w jakim kontekście. Małpa dostała zegarek i jedynie co z tego zegarka zrozumiała, to górnicze przywileje. Zegarek przestał działać, to małpa sięgnęła po młotek i zaczęła walić w zegarek. Ktoś małpę zastopował. Przerwała i uśmiechnęła się. Minęło 100 dni i zaczęła walić ponownie. Prestiż? Jaki prestiż? Na zachodzie wszyscy wiedzą lepiej od nas. Nawet Lloyd George zna nas o wiele lepiej.

http://grudqowy.salon24…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2452
Piotr Grudek
Nazwa bloga:
IT'S A LONG WAY TO TIPPERARY
Zawód:
taki jeszcze nienazwany
Miasto:
Poznań/Kielce

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 379
Liczba wyświetleń: 1,119,269
Liczba komentarzy: 852

Ostatnie wpisy blogera

  • Po co nam Sejm i wybory?
  • Zbiórka na Seicento a art. 438 kodeksu cywilnego
  • Adwokat Plus i informacja spekulacyjna

Moje ostatnie komentarze

  • Przy takiej szlachetności, pozostaje mi tylko skłonić się i oddać honor panu Mecenasowi. Względnie zaofiarować się jako świadka, który potwierdzi, że nie słyszał aby kolumna jechała na sygnale, bo…
  • O cytat z dokumentów, o tym że ktoś robił to nieświadomie, jest raczej ciężko. Jak sobie Pan wyobraża dokument o nieświadomości współpracy? Dla mnie wystarczającym jest oświadczenie Prof. Kieżunia o…
  • Tak stosujemy te same miary wobec wszystkich. Boni podpisał świadomie, wziął pieniądze. Spotykał się świadomie. Kieżun. Podpisał przy okazji, bez celu podjęcia współpracy. Nie wziął pieniędzy.…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Po co był trup Leppera?
  • Moja wolność kończy się tam, gdzie
  • Strajk legalny. Zarząd cwany

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Sejm nie jest miejscem debaty, niestety. Pytania poselskie są fikcją. Proszę porównać choćby z parlamentem brytyjskim. Tam jest, pytanie – odpowiedź. Ani PiS, ani PO, nie zmierzają do…
  • xena2012, Czy mało gadających głów w telewizji? Sejm jest od debat a rzad od rządzenia.Jak wygladają debaty z PO widzimy przy kazdej okazji.
  • Imć Waszeć, Lepiej bym tego nie ujął ;) Uszanowanie.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności