GDZIE JEST EVITA SZPADEL-UNOMETRINI???

Kolejny cios dopadł Zieloną Wyspę -
gorszy niż czarna ospa czy cholera;
po każdej tu twarzy płyną łzy rzęsiste:
zaginęła nasza wspaniała premiera!

WSI nie może rozsupłać tego misterium:
- czy stoi w kolejce do apteki lub drogerii?
- może ciężko przechodzi klimakterium?
- obchodzi Nowy Rok w Peru lub Nigerii?  

- szuka swojej słynnej Smoleńskiej łopaty?
- studiuje pilnie jak wydłużyć szyję żyrafie?
- spisuje Nowaka i jego Pindolino na straty?
- przeczekuje aferę w starej Ryżego szafie?

- bierze u Andżeli lekcje  łażenia po Berlinie?
- pyta się namolnie Grodzkiej: Co to jest kobieta?
- szuka natchnienia i wskazówek w Poroninie? 
- podsmaża Bulowi z bizona kolejnego kotleta?

- pracuje nad swoją rozkładówką w Plejboju?
- wstawia do rządu koleżankorzeczniczkę kolejną?
- robi przegląd w Korei Płn. najlepszych strojów?
- gdzies wisi w nadziei, że może jej nie zdejmą?

Hipotezy się ubekom mnożą w setki a nawet tysiące,
(Może ją ruscy przez pomyłkę na Kamczatkę wywieżli?)
a Zielonowyspiarze im slą emajle z życzeniami gorące:
Daj Boże, żebyscie jej już nigdy nie znależli!!!