Kto nas wybudzi z koszmaru?

„Nie mam ciągu do pracy.(…). Opuściła mnie energia, nigdy tego nie miałem. Może to i dlatego, że od kilku już lat stykam się z taką nonszalancją w pracy, niegospodarnością i jestem świadkiem popierania tak miernych, a do tego nieuczciwych ludzi, że tylko się powiesić (…). Nie tak dawno kiedy publicznie wyruszyłem z tymi sprawami, to nasz główny Bonza odebrał mi głos. Później prywatnie Bonza mi powiedział, po co się wychylam, nic nie zmienię, a podpadnę. Taka postawa wielu ludzi powoduje, że idzie wszystko tak na je[..]ł pies”.
Szanownego Czytelnika, który  uzna, że przytoczony wyżej fragment listu napisanego wiosną 1980 r., czyli w przeddzień Cudownego Sierpnia 1980, a zachowany dla potomności dzięki perlustracyjnej działalności SB w Szczecinie, mógłby równie dobrze  powstać w przeddzień np. 16 listopada 2014 r., czyli tzw. wyborów do samorządu, zachęcam do kontynuowania lektury. Jeśli nie, to może zrezygnować z obecności na tej stronie NB -  szkoda dalszej fatygi i  cennego czasu.   
Kto rozpoznał siebie w autorze listu sprzed ponad trzydziestu laty, zapewne zgodzi się z opinią, że obecnie w Polsce najważniejsze problemy to wszechobecność sitw (cywilnych i wojskowych), reglamentacja sukcesu, nadreprezentacja obermiernot na stanowiskach, tłumienie ludzkiej energii, inicjatywy, talentów, pracowitości.
Przyzna też, że najbardziej wyrafinowaną torturą psychiczną, jaką poddawani są w III RP ludzie znający własną wartość i pragnący zachować szacunek do samego siebie to poczucie niemocy wobec pomiatającego nimi półgłówka, który w normalnym państwie pełniłby raczej podrzędną rolę w zdrowej strukturze społecznej, jeśli w ogóle pełniłby jakąkolwiek.
Drugą, sprzęgniętą z tą pierwszą, męką jest obserwacja jak tandet, którego w normalnym państwie nikt się by nie bał, za to każdy drwił, nikt się z nim nie liczył, bo jałową pracą jest sumowanie zer, nikt nie zwracał na niego uwagi, staje się coraz ważniejszą postacią, właśnie z tego samego powodu, dla którego w zdrowym społeczeństwie byłby nikim.  
I ta świadomość, z którą idzie codziennie do pracy, mówiąca mu że tak było wczoraj, tak jest dziś, tak będzie jutro, pojutrze i popojutrze. To trzeci rodzaj udręki, którą znosić musi człowiek dobrej woli, który uparł się nie stracić cnoty, mimo że żyje w agencji towarzyskiej o nazwie III RP.
Życie w takim świecie, to koszmar. To codzienne pływanie nie w kisielu, jak chciał znany publicysta, ale czymś o wiele mniej przezroczystym, za to bardziej smrodliwym. Są dwa sposoby reakcji na to upokorzenie: ucieczka z tej sztucznej wyspy ulepionej podczas obrad okrągłego stołu, z tego co pozostawił po sobie Peerel, czyli z kału, albo wegetacja.
Jeżeli ktoś dotarł do tego miejsca, i uznał że rozpoznanie podstawowego (choć oczywiście nie jedynego) polskiego problemu jest przynajmniej mniej więcej prawidłowe, proszę czytać dalej.
Jest jeszcze trzecie wyjście. Z punktu widzenia interesów naszej Ojczyzny, najwłaściwsze. To racjonalny bunt – równie trudny, a może nawet trudniejszy, od skądinąd niełatwej decyzji o emigracji.
Żadna z partii politycznych, które od lat łaskawie pozwalają się nam utrzymywać nie jest zainteresowana w proteście, którego konsekwencją byłaby zmiana systemu. Dlaczego PO, PSL oraz SLD? Na to, rzecz jasna, szkoda słów, bo każde byłoby biciem piany. PiS jeśli w ogóle kiedykolwiek chciał odgrywać rolę partii antysystemowej to dawno mu przeszła ta chęć zuchwała, którą uznał za niepoważną. Obecnie wrósł w system obiema nogami.
Jeśli ktoś uważa, że spotkanie Pana premiera Kaczyńskiego z Leszkiem Millerem było podyktowane stanem wyższej konieczności a nie odruchem wynikającym z potrzeby obrony systemu, ten niech zaniecha dalszej lektury, po co ma się denerwować.
Podobnie jak ten z Szanownych Czytelników, który nawoływanie do pójścia na II turę wyborów, potraktował jak kolejne genialne posunięcie PiS, a w najgorszym razie reakcję spowodowaną chwilową przerwą w dostawie logiki, a nie chęcią zamydlenia oczu, które widziały jak tyleż spektakularnie co żałośnie (to posapywanie leśnych dziadków, ta trzęsąca nimi kurwica) rozsypała się magdalenkowa republika wszystkich cwaniaków.
Prezes PiS otoczył się kamarylą dworską, w skład której wchodzą pieczeniarze, doskonale zdający sobie sprawę, że bez Kaczyńskiego nie udałoby się im złapać muchy, a co dopiero intratnej posady, na której mogliby doczekać do emerytury. Podobnie, gdyby w Polsce istniał inny, merytoryczny, a nie uznaniowy, system awansów. Są też ludzie wybitni, którzy poradzą sobie w każdym (no, może w prawie każdym) systemie, ale coraz więcej wskazuje na to, że wielu z nich to ekspozytura sitw. Więc nie w głowie im walka z duszącymi nasz kraj zawodowymi korporacjami i ich szefostwem, siuchtami, kryjącymi się często pod bardzo nobliwymi szyldami, sprawiającymi, że sukces może osiągnąć tylko ten, kto może, bo ma środowiskowe nihil obstat, a nie kto chce i ma do tego predyspozycje. O jednej takiej korporacji oraz osobach związanych z PiS-em, broniących gnijącego systemu, z równym przekonaniem jak Jaruzelski nomenklatury, pisałem wielokrotnie zarówno na Niezależnym Forum Akademickim jak i na naszeblogi.pl. Kto ciekaw, niech przejrzy obie internetowe strony.
Koniec części pierwszej.
A w drugiej Szanowny Czytelnik dowie się dlaczego młodzi, zdolni, płodni z Ojczyzny naszej na tułaczkę i poniewierkę uchodzą. I dlaczego pseudoprogram pseudopartii pseudoantysytemowej nie zaradzi złu temu, a jeszcze większych podniet doda do uchodźctwa synków, córek, wnuczków, wnuczek, prawnuczków, prawnuczek naszych. I o pseudoprawilniakach Pana premiera naszego otaczających tradycyjnie też będzie. I  kilka porad zbawiennych, pro publico bono danych, najdzie się w tejże części drugiej, w tej pierwszej właśnie zapowiedzianej.   
 
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Kamila

02-12-2014 [12:08] - Kamila | Link:

Nie ma ludzi idealnych. Ludzie są ułomni, niedoskonali. Także w PiSie. Pan marzy i wielu Polaków niechodzących na wybory o jakimś idealnym tworze, który będzie się składał ze świętych, światłych, dobrych .pracujących wyłącznie dla dobra ogółu, pozbawionych ambicji osobistych. Tak nie ma w żadnym tworze ludzkim, tak nie ma również w Kościele , w Watykanie , a nawet tak nie było w otoczeniu świętego Jana Pawła II.Widzimy jak niedoskonałym człowiek jest Kardynał Dziwisz.JPII robił swoje, zdając sobie sprawę,ze trzeba robić ile można, z całkiem niedoskonałymi ludźmi.
Pan i ci stale narzekający na PiS nie jesteście w stanie nic zmienić w Polsce, wprost przeciwnie z roku na rok sytuacja gospodarcza, społeczna pogarsza. Nie możecie zbudować tej idealnej partii, przekonać do siebie, wybudzić jak Pan pisze Polaków.
Gdyby ci wszyscy ludzie jak Pan, ciągle tylko narzekający na PiS, i ci wszyscy Polacy niechodzący na wybory, "bo nie ma na kogo głosować " poparli ten niedoskonały PiS to na pewno bylibyśmy jako kraj w lepszej sytuacji. Tak może o te 20 , 30 procent. Ale byłby to już taki przyczółek do dalszych zmian.Może nawet zbudowania innej partii bardziej Panu odpowiadającej.
Na pewno mielibyśmy zbudowany gazoport, w Unii Niemcy chcąc mieć nasze poparcie musieliby tak jak Hiszpanom i innym stale coś za to dawać, w czymś ustępować, mniej hulały by tu wywiady niemiecki i rosyjski.Byłaby mniejsza korupcja ale nie dlatego,ze nie znaleźli by się w PiSie skorumpowani politycy czy urzędnicy ale dlatego,wszyscy by im patrzyli na ręce media polskie i niemieckie. Nic by się nie ukryło.Trochę lepsze byłby szkolnictwo,służba zdrowia , bardziej zróżnicowane media, uczciwsze wybory.
A tak jest i będzie coraz gorzej. W PO też podobno są przyzwoici ludzie. O tym co się dzieje w kraju decyduje wyłącznie kierownictwo tej partii i to ono prowadzi taką a nie inną politykę.Ci uczciwi co mogą? W Pisie też Kaczyński by decydował o zasadniczych kierunkach polskiej polityki. Byłyby one choć trochę korzystniejsze dla Polski.

Obrazek użytkownika Studentka

02-12-2014 [12:53] - Studentka | Link:

Często komentarze są dużo mądrzejsze niż blog pod którym się znajdują. Dziękuję Pani Kamilo i popieram.

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

02-12-2014 [13:49] - Robert Kościelny | Link:

Oj Pani studentko. Chyba myli Pani pojęcia: "mądry tekst" z pojęciem "tekst dla mnie zrozumiały". To naprawdę są dwa różne określenia.

To był oczywiście niewinny żart.

Kłaniam się i zapraszam do lektury.

Obrazek użytkownika Studentka

02-12-2014 [15:19] - Studentka | Link:

No cóż Panie Kościelny, mogłabym wiele Pana nauczyć i z racji wykształcenia i z racji wieku. W przyszłości niech Pan nie odnosi się ad personam na podstawie nick-u, często jest on mylący. Studentem, czyli osobą dążącą do wiedzy można być do końca życia, bez względu na ilość posiadanych dyplomów. Radzę bardziej merytorycznie bronić swoich poglądów.
Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

02-12-2014 [16:35] - Robert Kościelny | Link:

Szanowna Pani,

Staw wedle grobli, Pani komentarz, w którym zgadzała się Pani z przedmówcą, nie był przesadnie merytoryczny.

Zapewniam, że bardzo szanuję studentów Uniwersytetu III Wieku. Po co za tem te dąsy?

Obrazek użytkownika Jean Bart

03-12-2014 [00:16] - Jean Bart | Link:

popieram panstwa wszystkich w waszej opinii! na pana koscielnego spuscie prosze kurtyne milczenia! proponuje sabotowac jego "pisanie"....tylko na to zasluguje ten pisarczyk!

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

03-12-2014 [07:50] - Robert Kościelny | Link:

O, dawno Pana nie widziałem na tej stronie!

Bardzo dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika PDP

02-12-2014 [13:10] - PDP | Link:

Kamila, wyrazy uznania za ten komentarz.
Nic dodać nic ująć.

Obrazek użytkownika Robert Kościelny

02-12-2014 [13:28] - Robert Kościelny | Link:

"Pan i ci stale narzekający na PiS nie jesteście w stanie nic zmienić w Polsce, wprost przeciwnie z roku na rok sytuacja gospodarcza, społeczna pogarsza".

Szanowna Pani wyraziła myśl, na którą od dość dawna czekałem: najbardziej winni są ci, którzy nie uprawiają apologii Partii i ośmielają sie krytykować jej program. A przecież wiadomo, że "Program Partii programem narodu".

Nie wiem ile Pani Kamila ma latek, ale sądząc po wpisie, raczej niewiele. Dlatego proszę się spytać dziadków, a może nawet pradzidków  o co chodzi z tym "Program Partii...". Bo starsi wiedzą.

Kłaniam sie dziecino.

Obrazek użytkownika Lektor

02-12-2014 [15:19] - Lektor | Link:

Pani Kamilo,
Już sam tytuł artykułu „Kto nas wybudzi z koszmaru?” jest 100% trafny !!! To jest pytanie które zadaję sobie i powtarzam niemal codziennie, a szczególnie kiedy jakiś gęgaczo-leming popisuje się jego ciemnotą w napisanym przez niego komentarzu.
Po ostatnich wyborach samorządowych stwierdziłem ponownie, że mamy ok. 50% bezrozumnego społeczeństwa. Pisze pani, że nie ma ludzi idealnych, a są ułomni i niedoskonali. Skoro tak, to ci ułomni i niedoskonali powinni zająć się czym innym a nie polityką !!!
Pani pisze o Kościele, ale pani nie wie co pani pisze. Pani uważa, że te jednostki niedoskonałych ludzi w Kościele jest tym samym co ok. 50% bezrozumnego społeczeństwa polskiego. Nonsens !
Pani – jeśli jest na to powód, to trzeba krytakować – nawet PiS. Jeśli będziemy ich głaskać za głupoty które popełniają, to oni będą błądzić a my trwać w tym politycznym maraźmie. Chodzi tylko o to aby krytyka była konstruktywna, a nie pełna nienawiści lub upierdliwości.

Obrazek użytkownika Kamila

02-12-2014 [15:48] - Kamila | Link:

Nie zrozumiałam Pana komentarza bo niekoniecznie ma on wiele wspólnego z tym co napisałam. Lat mam sporo, doświadczenie również. Mieszkałam sporo lat za granicą, w kilku co najmniej krajach. Obecnie nawet po kilka miesięcy tam bywam. Zapewniam,ze nie w charakterze sprzątaczki. Obecnie mam możliwość np obserwacji sytuacji politycznej , społecznej , gospodarczej w Hiszpanii, czytania ich prasy i śledzenia programów publicystycznych. Orientuję się jak działają partie polityczne za granicą , jakie tam są gry i gierki, jak one są zróżnicowane.
Pis dla mnie jest partią nie idealną , z wieloma brakami ale za pośrednictwem, której można by coś w Polsce zmienić. Po prostu innej realnej siły, która by była w stanie w najbliższej perspektywie objąć władzę i zatrzymać wszystkie złe tendencje, nie ma. Za kilka lat może być za późno na cokolwiek.Nie jest przedmiotem mojego uwielbienia ani organizacja , ani lider.
Przez Pana przemawiają w każdym wpisie negatywne emocje, uprzedzenia i niechęć. One uniemożliwiają realną ocenę sytuacji.
To jest bardzo charakterystyczne dla takich ludzi jak Pan. Nie odnoszenie się do meritum, a każdemu kto nie podziela Pana niechęci, urazów, przypisywanie bycia ślepym wyznawcą PiS, dorabianie łatek w postaci " ludu pisowskiego". Wszyscy ludzie o podobnej do Pana "wrażliwości" nie są w stanie niczego konkretnego zdziałać.
Proszę się nie obawiać.Nie zamierzam Pana do niczego przekonywać. Więcej nie będę Pana niepokoiła, nie będę wchodziła na Pana blog ani komentowała.

Obrazek użytkownika mada

02-12-2014 [16:48] - mada | Link:

Są ludzie, dla których wszystko jest winą PiS-u. I tak już zostanie.

Obrazek użytkownika ankal75

03-12-2014 [12:17] - ankal75 | Link:

popieram Pani Kamilo

Obrazek użytkownika ankal75

03-12-2014 [12:25] - ankal75 | Link:

." Tylko aplauz i zaakceptowanie"
zna Pan ten cytat- no teraz do lustra
i nowy tekst : "jaki jestem wspaniały"