Wesoły pochód pod patronatem pana prezydenta. Wierszem.

Wstyd twarz rozpala , gdy oni walą – z tęczową ścierą, z dmuchaną lalą, którą zbok jakiś nabył w sexshopie.
Służby zwijają się jak w ukropie.
Ten ma „Wyborczą”, tamten „Nie” targa. Imię Cohn-Bendit na wszystkich wargach. 
Dali se w żyłę - zmętniały oczy. Takim półgłówkom nikt nie podskoczy,
bo swoich mają w rządzie i sądzie.
 
Poza tym wokół współczesne ZOMO.
Kogo lutować będą – wiadomo.
Niech tylko flagę Polski zobaczą, tam z miejsca z pałą do boju skaczą.  
Bo dla nich Tęcza – ludzkości znakiem. Masz być perwersem, a nie Polakiem.
Możesz być Grodzką, Biedroniem, szmatą, tylko nie mężem, tylko nie tatą.  
Możesz być lesbą, łatwą sąsiadką, byle nie Polką, byle nie matką.
 
Idą chłop-baby, piszczą ciotunie, zoofil z pedziem wychwal Unię.
Na tacy skrzy się fallus lukrowy, a obok człapie Bronek- Gajowy.  
Z sinego nieba kapuśniak ciurka, z bronkowych pleców zwisa dwururka.
Człapie, wybija rytm kordelasem, który dotychczas tkwił mu za pasem.  
Orkiestra tylko na to czekała, wnet wesołego marsza zagrała.
Nie było przy tym poważnych sporów, co zagrać trzeba – Marsz gladiatorów!
 
A oto wrona czekoladowa,  gdzie była dupa, tam teraz głowa. A tam gdzie głowa -  teraz jest rzyć.
Wszystko na opak – bo tak ma być!
Niech Biały Orzeł co patrzy dumnie, razem z wolnością schowa się w trumnie.
Zero powagi, martyrologii .
Gumowy Penis ma uśmiech błogi.  
Przejął giwerę od Bronisława, który tymczasem na rękach stawa,
po czym pękając ze śmiechu powie: „dla was rodacy staję na głowie!”.
 
Zrobił się zamęt, brzęczy jak w ulu, ktoś ryknął krzepko: „żyj sto lat Bulu! Niech nie zachodzi też Słońce Peru-  dzięki wam żyjem jak w Peerelu!”  
Znowu żłób pełny job twoju mać, przy którym stoim i będziem stać!  
Nie jest i nigdy nie było równo: dla nas jest euro, dla reszty gówno.
Dla nas pałace, huty i banki, dla was Biedronka oraz lepianki.
 
Płonie twarz wstydem, bo  w jakimś kącie fani całują Turbana w prącie.
Lecz to nie wszystko, fan dziko kwika, bo na repetę: żopa Wichnika.
A za nią Lisek głupio się szczerzy – jemu cmok w tyłek też się należy.
Ten kto wyliże rzyć Wichnikowi, temu korona skronie ozdobi.
Zostanie mędrcem i życia królem, chociażby wcześniej był mendą, żulem.
 
Ponieważ tak można w nieskończoność, więc kończę:
 
Tęcza – ostatnia pochodu stacja. Za rok znów będzie manifestacja.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika bolesław

12-11-2014 [21:44] - bolesław | Link:

BIAŁO CZERWONA

Dobrych manier mnie uczono
By flagę szanować biało-czerwoną
Patriotyzm w domu wpajano
Uczono aby Orła szanowano

Uczono mnie gdy byłem mały
Co znaczy dla Polski Orzeł Biały
Uczono co patriotyzm znaczy
Że czasem „przyjaciel” mataczy

Uczono by kraj swój kochać
Gdy trzeba to nad nim szlochać
Uczono szanować kraj i ludzi
Wtedy to szacunek budzi

Uczono, że zgoda zawsze łączy
Prawda miłością lud połączy
Uczono, że gdy zło zagości
Nie będzie dobra i radości

Uczono, że spory będą bywały
Ale zawsze zwycięży Orzeł Biały
Ojczyzna spokoju jest spragniona
Wolność dla narodu wymarzona

Dziś pytam, co się stało?
Komu na tym zależało?
Godność Polsce ujmują
Czekoladowego błazna promują

Święto flagi bez flagi obchodzono
Orła Białego znieważono
Biało-czerwone barwy wymazano
Różowy kolor nam zafundowano

Orzeł Biały bez korony
W okularach czerwonych
Na brązowym gównie stoi
Czy Polsce to przystoi?

Napisane 11.11.2013,
a Stanisław Wyspiański pisał:
„Ptak ptakowi nie jednaki,
człek człekowi nie dorówna….
…..nie polezie orzeł w gówna”.