R.SIKORSKI – salonowy bywalec czy twitter’owy szarlatan?

    Radosław Sikorski w ostatnim czasie mocno poruszył polską polityką. A to zasłynął tym, że wysyła rządowe limuzyny BORu po pizzę, a ‘’to taśmy prawdy’’ ukazały Mr. Radka jako konesera świńskich kawałów o kobietach, znawcę nurtów literackich w afrykańskiej literaturze, czym się różni robienie łaski od laski oraz fama, która krąży po marmurowych salonach sejmu – mianowicie o ogromnym skąpstwie Mr. Radka.

   O Sikorskim zaczęło być głośno nieco wcześniej, w momencie gdy okazało się, że dyplom z Oxfordu jakim afiszuje się polityk jest niepełny – chciałoby się zaśpiewać za Kazikiem Staszewskim z płyty 12 Groszy, ‘’choć mam wyższe wykształcenie chociaż studiów nie skończyłem jak prezydent Kwaśniewski’’..chociaż to o innym polskim polityku było.  Leon Waszczykowski zarzucił Sikorskiemu, iż skończył trzyletni kurs na Oksfordzie, a magisterium honorowe, jakim się posługuje, zostało kupione za 10 funtów.  Sikorski, znany i gorliwy fan internetowej zabawki zwanej Twitter, zareagował:
‘’ Szkoda, że @DoRzeczy_pl nie chciało się sprawdzić, że Bachelor of Arts to standardowy dyplom oksfordzki, z prawem do rozpoczęcia doktoratu’’
11:37 - 11 sie 2014
Poza tym, w ocenie Waszczykowskiego, szef polskiej dyplomacji to "snob i bufon", a do tego człowiek o dwóch twarzach. - Jedna dla telewizji i kolorowych magazynów, druga dla swoich współpracowników, wobec których zachowuje się skrajnie wulgarnie. Nawet warszawski korpus dyplomatyczny go nie lubi, bo on nie współpracuje z ambasadorami - podkreśla poseł.

   Wróćmy jednak do cytatu pana Sikorskiego na Twitterze.  Buńczucznie  chwali się, że po swoim tytule może rozpocząć studia doktoranckie. Niezorientowanym w brytyjskim systemie edukacyjnym przypomnijmy, że w USA i w Angli mośnaz startować na PhD (doktora) z BAchelor-a (polski odpowiednik licencjata)  otrzymanego na dobrej uczelni (zazwyczaj). Jak  nie pójdzie na obronie, to na otarcie łez może pozostać  M.A. (polski odpowiednik magistra) zamiast PhD.  Z tym ‘’prawem do rozpoczęcia doktoratu’’ zagrał tu Sikorski pod publiczkę, co jest typowe w jego stylu, chciał podkreślić jak nie wiele go dzieli od tego tytułu , wiedząc że przeciętny Polak nie wie jakie są zasady studiowania w Wielkiej Brytanii. Otóż po tytule licencjata BA, można rozpocząć doktorat PhD lub magisterkę MA.  To czym się chwali Mr. Sikorski to tytuł rocznicowy, honorowy a nie typowa magisterka! Przeczytajmy:
"The degree of Master of Arts is awarded to BAs and BFAs seven years after matriculation, without further examination, upon the payment of a nominal fee. Recipients of undergraduate masters' degrees are not eligible to incept as MA, but are afforded the same privileges after the statutory twenty-one terms. This system dates from the Middle Ages, when the study of the liberal arts took seven years."

   Sikorski po wpłaceniu smutnych 10 funtów uzyskał tytuł magistra po 7 latach od uzyskania licencjata, ot tak z urzędu, Oxford University jako jedna z ważniejszych uczelni na świecie, ma prawo do takiej formy nadawania stopni. Sikorski jednak nic o tym nie wspomniał słówkiem, aż do momentu gdy jacyś ‘życzliwi’ internauci dostrzegli, że stopień magistra u Sikorskiego to nie regularnie zdobyty tytuł po 5-7 latach studiowania, a chytrze zdobyty po 10 latach od momentu uzyskania licencjata (3 lata studiów w UK) tytuł honorowy, albo jak by to powiedział mości pan Radek, KRÓLEWSKI. Sikorski zagrał tu niczym szachista z iście przebiegłym pomysłem rodem z PRowego kajetu Igor a Ostachowicza – mistrza kamuflażu wszystkich afer Platformy.

   Witold Waszczykowski dużo wcześniej w rozmowie z dziennikarzem na pytanie:  Ile pozy jest w wizerunku angielskiego dżentelmena Radka Sikorskiego?
Chyba sporo. To jest poza dla mediów. Minister się radykalnie zmienia, kiedy gasną światła, a kamery przestają rejestrować. W rzeczywistości jest bardziej prostolinijny, a nawet brutalny i wulgarny dla współpracowników. Co to znaczy wulgarny?

 ''Bywałem w takich sytuacjach z Radkiem Sikorski, że zupełnie nie wiedziałem, jak odpowiedzieć. Wiele razy czułem się gorzej niż niezręcznie ze względu na dość prymitywny sposób prowadzenia rozmowy. Mało dyplomatyczny język ministra daje o sobie znać co jakiś czas w mediach. Ostatnio chwalił się, że pozamykał Senegale, Laosy, Kostaryki, aby zaoszczędzić na smartfony dla urzędników. To nie powinien być język dyplomaty!'' Po ujawnieniu afery taśmowej wszystko by się zgadzało, chamskie, szowinistyczne i rasistowskie kawały, picie wina na koszt podatnika, knajacki język.

   Kompromitacja Radka sięgnęła zenitu gdy amerykański dziennikarz ujawnił, że Putin już wcześniej podczas wizyty polskiej dyplomacji proponował podział Ukrainy. Trudno powiedzieć czy przewidział konsekwencje tejże informacji.  Jeśli tak, to znając jego szelmowską naturę chciał się odgryźć na Donaldzie Tusku, za to że nie dostał ciekawszej posady w Brukseli.

   Przyparty do muru zorganizował para-konferencję z dziennikarzami po kilu dniach. Tylko na dwa pytania Sikorski odpowiedział na konferencji prasowej, która przerodziła się w awanturę i przepychanki rozzłoszczonych brakiem komentarza dziennikarzy ze strażą marszałkowską. Sikorski odesłał media do swojej rozmowy z "Gazetą Wyborczą" i wyszedł.
Zachowanie marszałka zostało ostro skrytykowane nie tylko przez dziennikarzy, ale i przez premier Ewę Kopacz, która zaznaczyła, że "nie będzie tolerować takich zachowań".
Przypomnijmy jednak, że - były szef MSZ przeprosił za "niezręczność", do której doszło podczas briefingu prasowego i tłumaczył, że do spotkania Tusk-Putin nie doszło. - Zawiodła mnie pamięć - stwierdził.
  Co można sądzić o takiej postawie i takim polityku, który jeszcze niedawno był faworyzowany jako przyszły przywódca w Europie, polsko-angielski gentleman, szanowny dyplomata. A może zwykły cwaniak jak kiedyś Wałęsa, który SAM obalił komunę, czy też Dyzma umiejący przez długi czas stwarzać pozory fasadowej rzeczywistości. Czas pokaże.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika emilian58

10-11-2014 [22:49] - emilian58 | Link:

Mały człeczyna,któremu wróżka coś wmówiła.

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

11-11-2014 [00:01] - Seryjny-Samobójca | Link:

?

Obrazek użytkownika emilian58

11-11-2014 [01:14] - emilian58 | Link:

??? To trzeba wytłumaczyć że cyganka temu bucowi (za 10 funciaków magister co się zowie nawet) może też za 10 funtów wmówiła że będzie większy niż głupi?

Obrazek użytkownika Seryjny-Samobójca

11-11-2014 [11:50] - Seryjny-Samobójca | Link:

POlak głupi, POlak głosuje....leming nie myśli.