Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Patriotyzm nowoczesny – co to jest?

Ryszard Surmacz, 28.02.2018

W jednej z audycji Polskiego Radia 24 (28.02.18) usłyszałem audycję na temat „patriotyzmu nowoczesnego” , w której młodzi ludzie stwierdzili, że Żołnierze Niezłomni cieszyliby się z tej Polski, bo mamy wolność. Obawiam się jednak, że mieliby oni nieco inne zdanie. I tu zacytuje kobietę bardzo mądrą, prof. Annę Pawełczyńską, która przeszła wszystko, co ludziom zgotował XX w.: To się nie mieści w głowie ludziom współczesnym, którzy w ogóle nie mają poczucia nie tylko współzależności, tożsamości, niepodległości narodu i państwa, ale również nie łączą tego wszystkiego z wolnością osobistą i wolnością rodziny (Ryszard Surmacz, wywiad-rzeka, Przeszłość dla przyszłości…, Polihymnia, Lublin 2015, s. 110)

***
 Patriotyzm jest formą zdrowego rozsądku, dotyczy racji stanu i jest związany z określoną kulturą narodem i państwem. Nie można go dzielić na nowoczesny i nienowoczesny, na starożytny i niemodny, na chłopski, szlachecki, regionalny (choć ten używany jest zastępczo), europejski czy globalny. Zdrowy rozsądek jest tu łącznikiem. Związany jest z instynktem samozachowawczym, z miłością, doświadczeniem kulturowym, literaturą, językiem ojczystym, odpowiedzialnością, własnością, identyfikacją, czyli z poczuciem tożsamości. Jest więc związany z określoną całością i z tego powodu nie powinien mieć politycznych przymiotników, jak np. demokracja socjalistyczna, czy ludowa. Patriotyzm jest jak miłość ojca do syna, bo jest sprzężony z obowiązkiem obrony: ojczyzny, domu, rodziny. Jeżeli rodzina nie będzie miała swojej ojczyzny, nie będzie miał jej kto bronić, nie będzie mogła odwołać się do wartości i bezpieczeństwa, które gwarantuje państwo. Jeżeli rodzina nie będzie posiadała domu, nie będzie mogła się normalnie rozwijać; jeżeli nie będzie jej potrzebne państwo i „domowe ognisko”, przestaje wówczas być rodziną a ojciec mężczyzną.

Brak poczucia państwa i identyfikacji z jego losem przekłada się na demoralizację całego społeczeństwa. Statystyka podaje, że 40 procent polskich małżeństw rozpada się. Sądownictwo sobie poradzi, a z porzuconymi dziećmi, które za kilkanaście latach wejdą w dorosłość, społeczeństwo będzie miało problemy. Z czasem problemy zaczną się nawarstwiać i mnożyć, a społeczeństwo, siłą faktu, zacznie ulegać demoralizacji. Brak stabilizacji, spokoju i ciągła bezsensowna walka jednych zapędzi w alkoholizm, drugich w narkotyki, a jeszcze inni zaczną szukać odreagowania w rodzinie lub wśród znajomych. Na krótko być może będzie „fajnie”, ale krótki poryw wolności skończy się i okazuje się że był pułapką, z której, w skali mikro, jedynym wyjście będzie ucieczka, rozwód, wyjazd a w skali makro – nawet wojna. Tak, bo to ona poprzez ludzka tragedie dociera do rozsądku poszczególnych ludzi. Potem następuje budowa od nowa.

***
Patriotyzm to wszystko reguluje. Gdyby pozwolono mu żyć w Polsce po 1989 r., nie mielibyśmy do czynienia z wyprzedażą majątku narodowego, nie doszłoby do rozwoju patologii i gangsterki w kraju; media i szkoła miałyby lepszy poziom, a obraz Polski w świecie miałby zupełnie inną markę.

Patriotyzm zawsze bronił stanu posiadania duchowego i materialnego – tak samo za pierwszych Piastów, za Jagiellonów, podczas zaborów, jak również w nierównej i beznadziejnej walce Żołnierzy Niezłomnych z komuną. Patriotyzm jest więc niepodzielny, jest całością i odpowiada za całość. Za Piastów jego twarzą była dynastia, za Jagiellonów lojalność wobec Rzeczypospolitej, podczas Powstań Narodowych – protest przeciwko obcej przemocy, w II RP patriotyzm odzyskał wolność, skupił się wokół niepodległości i wówczas dokonał dzieł wręcz nieprawdopodobnych: stworzył państwo, obronił je i rozwinął, za pomocą szkoły scalił polską świadomość, a w okresie wojny zbudował Polskie Państwo Podziemne. To wszystko nie przegrało w życiowej walce, lecz zostało zamordowane z zimna krwią.

W PRL patriotyzm został strukturalnie zamordowany. Przetrwał tam, gdzie nie mogła dosięgnąć go siła fizyczna. Przetrwał w sercach, a dziś ponownie zaczyna się go dzielić na nowoczesny i nienowoczesny, a więc ten bardziej i mniej ważny. Odnajduje się ciała bohaterów podziemia powojennego a jednocześnie patriotyzm dzieli się na stary i nowy, pozostając bez odpowiedzi, którym z nich kierowali się Ci Niezłomni.

***
Młodzi, nie dajcie się wpuścić w kolejny kanał, bo patriotyzm jest uczuciem szlachetnym, jest obowiązkiem i odpowiedzialnością za to wszystko co Ciebie tworzy jako człowieka, za to wszystko, co pozwala Ci żyć. „To wszystko” nazywa się kulturą narodową, wspólnym dziedzictwem, które Ty wziąłeś w depozyt z obowiązkiem dalszego rozwoju. Jest Twoim dziedzicznym dorobkiem duchowym i materialnym i Twoją perspektywa na życie. Jeżeli patriotyzm uznacie za cechę swojego charakteru, nie będzie Wam źle, a Wasze życie nabierze sensu i barw – nawet, gdyby było biednie. Patriotyzm musi być jednak rozumny. Bezrozumny prowadzi do katastrofy. I to jest jedyny dopuszczalny podział w tym względzie.
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4759
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

28.02.2018 22:21

Ważny tekst, bo pojęcie trudne do wyrażenia. PATRIOTYZM. I obok rozsądek. Żeby nie był bezrozumny. Ale oparty o serce. Czy zwykły człowiek potrafi miarkować rozum i emocje? Specjalnie daję taki czasownik, bo każdy chciałby mieć więcej rozumu. A czasem trzeba dla Ojczyzny ratowania kierować się sercem. Mój Marzec'68 był jednak emocjonalny: http://naszeblogi.pl/497…
A tak w ogóle w tym wpisie jest tyle pięknych, szlachetnych zdań. Wręcz jak inskrypcje w marmurze. Podziw!
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

28.02.2018 23:12

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Ważny tekst, bo pojęcie

@ Zygmunt Korus
Nie, nie, dziękuję. Lepiej znoszę opr, niż pochwały...
Żyjemy w bardzo wymagającym miejscu. "Czy zwykły człowiek potrafi miarkować rozum i emocje?". Miałem Dziadka, który był na trzech wojnach, dwie ciężkie rany i żył 92 lata. On to potrafił. Te dwie rzeczy więc pogodzić można. Mówią, że nasza kultura jest emocjonalna i że my Polacy jesteśmy zbyt emocjonalni. Te emocje wynikają bardziej z bezsiły i pewnej naiwności. Polacy z II RP, chyba w ogólnej masie, nie byli w gorącej wodzie kompani. Im spokój dawało niepodległe państwo i zwycięstwo w 1920 r. To duża siła.
Co do odwagi. Jeszcze moje pokolenie jej się uczyło. Np. specjalnie, jako chłopiec, chodziłem po mleko wieczorem, aby skrócić sobie drogę przez cmentarz. Kiedyś nie wytrzymałem, postawiłem bańkę na drodze i uciekłem. Musiałem odpowiednio wyglądać, bo Ojciec zapytał mnie co się stało. Potem poszliśmy razem, ale bańki już nie było. Okazało się, że podpity grabarz kopał dół pod jutrzejszy pochówek i wyrzucał ziemię łopatą. Mocne wrażenie!
Pański tekst nt. marca 68, Oczywiście ma Pan rację. Dokonałem dość długiego wpisu i nieopatrznie go skasowałem... IPN wydał kilka grubych książek z dokumentami na ten temat.
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

28.02.2018 23:40

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na @ Zygmunt Korus

"Dokonałem dość długiego wpisu i nieopatrznie go skasowałem... IPN wydał kilka grubych książek z dokumentami na ten temat."
Wiem, pisze się spontanicznie, a potem nagle trach... Brak czasu, nie ma jak tego drugi raz odtworzyć, bo będą inne słowa, nie tak fajna składnia etc. Ja ostatnio ratuję się dość skutecznie poprzez dwa klawisze naraz "kontrol z". Proszę spróbować. A jak cała strona znika, to strzałka w lewo "cofnij". Nieraz skutkuje.
Tak czy siak szkoda. Może jednak odtworzy Pan ten komentarz. Zależałoby mi z pewnych względów na merytorycznym wpisie.
Pozdrawiam serdecznie.
Imć Waszeć

Dark Regis

01.03.2018 00:22

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na "Dokonałem dość długiego

Ja używam Notatnika i już nic mi nie ginie :]
Domyślny avatar

cyborg59

01.03.2018 02:52

Dodane przez Imć Waszeć w odpowiedzi na Ja używam Notatnika i już nic

Ale gdyby w notatniku, przez pomyłkę nacisnąć ctrl+X zamiast ctrl+C i skasować tekst - to jest on na wszelki wypadek skopiowany w schowku ! Czyli przywracamy przez ctrl+V - wklejamy po prostu.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

01.03.2018 10:25

Dodane przez cyborg59 w odpowiedzi na Ale gdyby w notatniku, przez

Dzięki
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

01.03.2018 04:09

Nie chciałbym aby ludzie którzy spędzili lata w zagrożeniu definiowali moją wolność i moje oczekiwania. Mogę zapalić im znicz, zmówić modlitwę ale wara strażnikom ich pamięci od mojego życia..
BTW
Czy jeszcze nikt Panu nie powiedział,, że tekst  który ma ponad jedną stronę kancelaryjnego jest dowodem na samouwielbienie piszącego?.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

01.03.2018 10:24

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Nie chciałbym aby ludzie

Każdy układa sobie żywot, jak może, ale tak naprawdę, to barometrem Pańskich możliwości, że tak powiem, w zakresie wolności, jest los Żołnierzy Niezłomnych. Dziś to się oczywiście zmieniło, ale jeszcze niewiele. I dlatego, bez uwielbienia, trzeba często pisać dużo więcej ponad jedna stronę.
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

01.03.2018 13:23

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na Każdy układa sobie żywot, jak

Ciekawa teza. Miarą mojej wolności ma być  bezmyślne łykanie  obecnej propagandy, przedstawiającej każdego ludka z giwerą i orzełkiem z koroną, latającego po lesie od 1944 do 1960 jako niezłomnego, niepokalanego rycerza.
Ryszard Surmacz

Ryszard Surmacz

01.03.2018 14:55

Dodane przez wielkopolskizdzichu w odpowiedzi na Ciekawa teza. Miarą mojej

Wybaczy Pan, ale jest Pan nie z tej planety.  Ni z Marsa, ni z Wenus. Pan nie rozumie kulturowego kody. Amen
wielkopolskizdzichu

wielkopolskizdzichu

01.03.2018 16:35

Dodane przez Ryszard Surmacz w odpowiedzi na Wybaczy Pan, ale jest Pan nie

Politruki w wojsku tym z czasów Jaruzelskiego podobnie mnie oceniały, Całe szczęście ze tacy jak Pan nie mają tej władzy co oni, przynajmniej na razie.
Ryszard Surmacz
Nazwa bloga:
blog Ryszarda Surmacza
Zawód:
ciekawy wszystkiego
Miasto:
Lublin/ziemie zachodnie

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 357
Liczba wyświetleń: 1,704,816
Liczba komentarzy: 4,664

Ostatnie wpisy blogera

  • Dziewiąta rocznica śmierci prof. Anny Pawełczyńskiej
  • Admin
  • ​Do Admina

Moje ostatnie komentarze

  • @jazgdyni Miałem kolegę, który podczas burzy i sztucznych ogni zamykał się z psem w szafie. Raz przydarzyło mu się przysnąć i żona wpadła w panikę. Zadzwoniła na policję, a ten zaspany wyłazi z psem…
  • @ Jan W PRL bano się wyśmiania. Dziś do wyśmiania jest tyle tematów (np. ufo, reinkarnacja, astrologia itd), że nie ma się czym przejmować, chyba, że wypowiada się bzdury. Na poprawianiu konstruktora…
  • @Autorka W jednej ze swoich książek wydanej w 2006 r. zamieściłem następująca sentencję: Polska to taki kraj, w którym Bóg rozdaje talenty, a obca przemoc odbiera za nie życie. Tym wszystkim…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Inżynier czy humanista?
  • Disco polo czy reformy
  • O Śląskiej duszy

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Miło mi, dziękuję za uznanie.
  • Bogdan Lipowicz Skaut, ..." Koordynację tej racji stanu prowadziły urzędy państwowe umieszczone w polskiej stolicy...". Tamta stolica zniknęła, na jej gruzach "sowieckie" zrobiły urzędy "państwowe" z ducha sowieckie,…
  • u2, Ciekawy jest artykuł o prof. Pawełczyńskiej w Wiki. Trudno mi się z cytowanym fragmentem nie zgodzić. Hasła liberalizmu zostały wykorzystane przez komuszków do utrzymania władzy. Co prawda plan…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności