Kto nam zwędził polską szynkę??? Cd. Cz.II

Kto Nam zwędził polską szynkę??? Cd.  Cz.II

1.„27 sierpnia br. Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrzyła informację Ministrów: Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Zdrowia na temat stanu prac nad przygotowaniem nowych przepisów o dopuszczalnych normach zanieczyszczeń WWA w żywności  w związku z wejściem z dniem 1 września br. nowych przepisów rozporządzenia Komisji (UE) Nr 835/2011 z dnia 19 sierpnia 2011 r. zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1881/2006 ustalającego najwyższe dopuszczalne poziomy niektórych zanieczyszczeń w środkach spożywczych.  

Podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Tadeusz Nalewajk poinformował, że w dniu 1 lipca 2014 r. na posiedzeniu Stałego Komitetu do Spraw Łańcucha Żywnościowego i Zdrowia Zwierząt w Brukseli został pozytywnie zaopiniowany projekt rozporządzenia Komisji SANCO/11252/2014, który zmienia przepisy ww. rozporządzenia Komisji (WE) nr 1881/2006. Zgodnie z przepisami wymienionego rozporządzenia, niektóre państwa członkowskie Unii Europejskiej, w tym również Polska, będą mogły zezwolić od dnia 1 września 2014 r. przez kolejne trzy lata na produkcję i umieszczenie na swoim rynku krajowym produktów mięsnych wędzonych tradycyjnie spełniających określone limity dla WWA.  (…)

http://www.sejm.gov.pl/sejm7.n...
 
***

2.PEŁNY ZAPIS PRZEBIEGU POSIEDZENIA Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi (nr 201) z dnia 27 sierpnia 2014 r.
(…)
W posiedzeniu udział wzięli:
Tadeusz Nalewajk podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi wraz ze współpracownikami,
Jerzy Szałkowski radca ministra w Departamencie Polityki Regionalnej i Rolnictwa Ministerstwa Finansów,
Marta Wojciechowska specjalista w Departamencie Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia,
Jerzy Dawidek doradca techniczny w Departamencie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Najwyższej Izby Kontroli wraz ze współpracownikami,
Lucjan Zwolak wiceprezes Agencji Rynku Rolnego,
Joanna Jasińska dyrektor Biura Rezerw Żywnościowych Agencji Rezerw Materiałowych,
Marek Pirsztuk główny lekarz weterynarii,
Marek Posobkiewicz p.o.główny inspektor sanitarny,
Piotr Szymański zastępca dyrektora Oddziału Technologii Mięsa i Tłuszczu Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego,
Andrzej Starski kierownik Pracowni Toksykologii Żywności i Przedmiotów Użytku oraz Pracowni Oceny Zanieczyszczeń Żywności Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny,
Andrzej Pisula ekspert Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej,
Józef Białowąs wiceprezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej,
Andrzej Brzozowski prezes Stowarzyszenia Producentów Trzody Chlewnej „Podlasie” wraz ze współpracownikami,
Jerzy Chróścikowski przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”,
Bogdan Ciepielewski dyrektor Biura Związku Województw RP wraz ze współpracownikami, 
Barbara Jaworska dyrektor Biura Federacji Związków Pracodawców- Dzierżawców i Właścicieli Rolnych,
Krzysztof Towiński przedstawiciel Forum Gospodarstw Rodzinnych
oraz
Janusz Wojciechowski poseł do Parlamentu Europejskiego.
 
W posiedzeniu udział wzięli pracownicy Kancelarii Sejmu:
Agnieszka Jasińska,
Ewa Karpińska-Brzost,
Andrzej Kniaziowski – z sekretariatu Komisji w Biurze Komisji Sejmowych.
 
---

Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
(…)
 
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Tadeusz Nalewajk:

Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo.
Jeżeli chodzi o nasze, polskie rozporządzenie, które wynika z ustaleń Komisji Europejskiej, chciałbym tylko przypomnieć, że w związku z sytuacją zaistniałą od początku roku byliśmy jednym z krajów, które wystąpiły w kontekście zmiany tego rozporządzenia
w perspektywie czasowej.

Oczywiście nie będę o tym opowiadał, ponieważ nagadaliśmy się już na poprzednich posiedzeniach Komisji. Myślę, że nie w tym rzecz, od kiedy to było, jaka była procedura, kto był gospodarzem rozporządzenia. Jest kwestia tego, że w związku z wystąpieniem między innymi Polski przez Stały Komitet do Spraw Łańcucha Żywnościowego zostało przyjęte rozporządzenie, które, zgodnie z nową procedurą
musi być przedłożone Parlamentowi Europejskiemu i Radzie do kontroli w okresie trzech miesięcy. Termin ten upływa z końcem września 2014 roku.

Oczywiście, w związku z tym procedowaliśmy rozporządzenie ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Rozporządzenie to jest na etapie zwolnienia z rozpatrzenia przez Komisję Prawniczą, jest po konsultacjach społecznych, jest po konsultacjach międzyresortowych.
 
Chciałbym przypomnieć, że kwintesencją rozporządzenia jest to, że produkty wędzone tradycyjnie, bez użycia preparatu aromatyzującego dymu wędzarniczego, będą dopuszczone do produkcji. Każdy wytwórca, który będzie chciał je produkować, będzie miał obowiązek zgłoszenia tego powiatowemu lekarzowi weterynarii. Byłby to okres trzyletni, nie wiem, czy wspomniałem, ale byłoby to na trzy lata. Byłby obowiązek prowadzenia monitoringu.
 
Jest jeszcze jeden warunek. Z racji tego, że taki produkt może być przeznaczony tylko i wyłącznie na rynek krajowy, w rozporządzeniu jest propozycja, żeby był oznakowany kwadratem jako produkt, który jest do spożycia na terenie danego kraju. Oczywiście wiadomo, że wiązałoby się to z zawartością wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych.

Zgodnie ze starym rozporządzeniem jest to 5 mikrogramów na kilogram i 30 mikrogramów dla sumy 4 WWA. Rozporządzenie to dzisiaj jest na etapie zwolnienia z rozpatrzenia przez Komisję Prawniczą. Oczywiście, tak jak powiedziałem, jest nasz wniosek, pismo do SANCO, żeby przyspieszyć procedurę, żeby Parlament czy Rada niekoniecznie korzystały z przywileju, uprawnienia, prawa do trzymiesięcznego
sprawdzania, kontroli wydanego rozporządzenia. Dziękuję bardzo.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo. Pan poseł Ardanowski chciał zabrać głos.
 
Poseł Jan Krzysztof Ardanowski (PiS):
 
Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo.

Chciałbym podziękować, że ministerstwo dostrzegło problem tradycyjnego wędzenia. Będę mówił w pewnym uproszczeniu. Kiedy kilka miesięcy temu zwróciliśmy uwagę na ogromne zagrożenie dla polskiego przetwórstwa mięsa, notabene w szczególności tego, do którego pan minister Sawicki dzisiaj bardzo zachęcał w swojej informacji związanej z planami rządu na najbliższe miesiące. Mówił o tym, że sprzedaż produktów przetwarzanych w gospodarstwach jak najbliżej producenta, jest naszą wielką szansą. Kiedy zgłaszaliśmy problem
tradycyjnego wędzenia, spotkało się to z absolutnym niezrozumieniem, wręcz odrzuceniem, wręcz zarzutami, do czego pewnie wszyscy się przyzwyczailiśmy. Przyczyną faktu, że w 2014 roku wchodzi w życie jakieś prawo, i to prawo niekorzystne dla Polski, jest to, że siedem lat temu Prawo i Sprawiedliwość przez krótki czas kierowało Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Mówił o tym pan minister Kalemba,
w szczególności rozwodząc się na temat tego, że początek prac nad zmianami dotyczącymi węglowodorów aromatycznych był w 2005 lub 2006 roku. Nie pamiętam, pamięć jest zawodna. Oczywiście sprawdzę, który z pracowników, którzy wówczas pracowali w ministerstwie, nie zwrócił uwagi kierownictwu. Wydaje mi się jednak, że rozpoczęcie procesów legislacyjnych w Unii Europejskiej, których toczą się jednocześnie dziesiątki, wręcz setki, oczywiście wymaga monitorowania przez resorty. Niemniej, szczególna rola polega na finalizowaniu procesu legislacyjnego, a nie na przypominaniu tego, co było kilka lat temu albo jeszcze wcześniej. Jednakże sprawdzę, jacy pracownicy, które departamenty, zdaniem Polskiego Stronnictwa Ludowego nie dopilnowały rozpoczęcia prac nad ustawą o tradycyjnym wędzeniu.
 
Uważam, że Polska w dalszym ciągu powinna bardzo zdecydowanie zabiegać o takie rozwiązania, które nie będą blokowały produkcji przy pomocy tradycyjnego wędzenia, nie przy pomocy ekwiwalentu dymu, nie przy pomocy jakichś aromatycznych dodatków do dymu, tylko przy pomocy drewna, tak jak odbywało się to w Polsce przez setki lat. Nie wydaje się, żeby powodowało to jakieś istotne skutki zdrowotne dla społeczeństwa polskiego sto czy dwieście lat temu, bądź nawet kilkanaście lat temu. Cieszę się, że nasz postulat, na wniosek środowisk, które się tym zajmują, w szczególności z południa Polski, pokazał, że jest problem i trzeba się nim zajmować. Liczę na to, że dalsze prace zarówno na poziomie unijnym, na poziomie zespołu ekspertów i Komisji, jak również na poziomie krajowym, doprowadzą do tego, że w Polsce w dalszym ciągu będzie można wędzić tradycyjnie.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo. Pani poseł Masłowska.
 
Poseł Gabriela Masłowska (PiS):

Z mojej wiedzy wynika, że tradycyjnie wędzone wędliny z drobnych polskich wytwórni są wywożone przez prywatne firmy do innych krajów, między innymi do Wielkiej Brytanii. Cieszą się tam powodzeniem i dużym zbytem. Ponieważ powiedział pan, że wędzenie
będzie dopuszczalne, byleby tylko nie dodawać aromatyzujących dodatków i że takie produkty będą mogły być sprzedawane tylko w Polsce z takimi czy innymi oznaczeniami, to czy oznacza to, że zakaz mimo wszystko będzie obowiązywał wędliny, które są wywożone?

Gdyby było tak, jak pan mówi, oznaczałoby to, że tradycyjne wędzenie byłoby możliwe tylko na rynek wewnętrzny, krajowy. Tak to rozumiem, tak rozumiem pana wypowiedź. Proszę o odpowiedź, czy będzie to obejmowało także wywożone produkty,
czyli że będzie można tradycyjnie wędzić, byleby bez dodatków aromatyzujących i będzie to mogło być wywożone i sprzedawane za granicą.

Przyznaję, potwierdzam to, co mówił pan poseł Ardanowski, że kiedy sprawa ta była przez nas podnoszona kilka miesięcy temu, strona rządowa bagatelizowała ją do tego stopnia, że jeden z wiceministrów mówił: „Nie, właściwie chodzi tylko o to, żeby nie
wędzić drewnem iglastym”. Kto dzisiaj wędzi drewnem iglastym? Problem był już od dawna. Po prostu był bagatelizowany. Dziękuję.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo. Pan poseł Kowalczyk.
 
Poseł Henryk Kowalczyk (PiS):
Mam jedno bardzo krótkie pytanie, ponieważ perspektywa zmiany rozporządzenia została określona. Co w czasie od dnia 1 września – chyba wtedy wchodzą obowiązujące ograniczenia co do benzo(a)pirenu – do czasu wejścia w życie rozporządzenia, o którym
mówił pan minister? Czy od dnia 1 września do czasu jego wejścia w życie będą egzekwowane jakieś sankcje, będą kontrole itd.? Czy przewiduje się jakieś rozwiązania? Dziękuję.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo. Nie ma chętnych. Panie ministrze, bardzo proszę.
 
Podsekretarz stanu w MRiRW Tadeusz Nalewajk:

Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Odpowiadając na pierwsze pytanie, powiem, że oczywiście nie ma problemu, jeżeli tradycyjnie wędzony produkt będzie zawierał do 2 mikrogramów na kilogram. Wówczas może być wywożony za granicę. Natomiast
ten, który będzie miał zawartość minimum 5 mikrogramów na kilogram, musi być znaczony kwadratowym znakiem i sprzedawany na terenie kraju. Takie jest rozporządzenie SCOFCAH, jeżeli chodzi o możliwość derogacji przez najbliższe trzy lata.

Druga kwestia.
Jest to przywilej. Tak jak powiedziałem, jeżeli ktoś chce to zachować i wywozić za granicę, po prostu musi dostosować się do mniejszych najwyższych dopuszczalnych zawartości węglowodorów wielopierścieniowych, węglowodorów aromatycznych.
Druga kwestia. Pomimo że jest kontrola Parlamentu i Rady, rozporządzenie SCOFCAH wchodzi w życie z dniem 1 września. Myślę, że przez miesiąc trzeba zachowywać się rozsądnie. Jeżeli będzie to zwolnione z rozpatrywania przez Komisję Prawniczą,
będziemy gotowi wcześniej niż prawdopodobnie będzie kontrola Parlamentu i Rady. Pan poseł pytał o okres od 1 września. Tak, jak mówię, póki co w rozporządzeniu Komisji również jest mowa o dniu 1 września, natomiast Parlament lub Rada mogą nie wywiązać
się, przepraszam, skorzystać z ustawowego maksymalnego okresu trzech miesięcy. Dlatego we wrześniu trzeba zachowywać się zdroworozsądkowo.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo. Pan Hutnikiewicz, Związek Województw RP. Bardzo proszę.
 
Przewodniczący Komisji do Spraw Żywności Związku Województw Rzeczypospolitej Polskiej Igor Hutnikiewicz:

Proszę państwa, przede wszystkim chciałbym poinformować Komisję o tym, że na ręce pana ministra Sawickiego zostały skierowane uwagi oraz stanowiska Związku Województw RP, Regionalnej Izby Gospodarczej Żywności Naturalnej i Tradycyjnej w Olsztynie,
Polskiej Izby Dodatków do Żywności oraz Polskiego Stowarzyszenia Producentów Wyrobów Wędzonych Tradycyjnie. We wszystkich tych stanowiskach znajduje się prośba o to, żeby sprecyzować definicję tradycyjnego wędzenia.

lauzula zawarta w unijnym rozporządzeniu określa, że otrzymujemy trzy lata na udowodnienie, że tradycyjnie
wędzone wyroby mięsne nie mogą się zmieścić w granicach nowych wymagań, oczywiście z zachowaniem wszystkich cech organoleptycznych itd. W związku z tym będzie konieczność monitorowania produkcji, dlatego że tylko udowodnienie, że możemy osiągnąć
najniższy możliwy poziom substancji przy tradycyjnym wędzeniu, daje podstawę do wystąpienia po trzech latach do Komisji o to, żeby konkretne wyroby otrzymały bezterminową możliwość funkcjonowania na rynku. Tak jest to zapisane.
W związku z powyższym jest następujące pytanie – na czym powinien się skupić monitoring. Z naszej strony wniosek idzie w tym kierunku, żeby bezdyskusyjnie nie obejmowało to dodatków, preparatów wędzarniczych, ponieważ jest to mało sensowne, ale
żeby nie obejmowało również metody nowoczesnego wędzenia przy pomocy „Atmosów”.

Na podstawie dotychczasowych wyników monitoringu można stwierdzić, że metoda sterowanego wędzenia daje możliwość zmieszczenia się w nowo przyjętych wskaźnikach. W związku z tym idzie tutaj o skupienie całych wysiłków i badań monitoringowych na tych produktach, w których nie da się obniżyć zawartości poniżej 2 mikrogramów, co do których musimy wykazać, że nie da się ich wyprodukować metodą wędzenia poniżej obecnie funkcjonujących poziomów. Mamy z tym do czynienia w rozporządzeniu, ponieważ zarówno w stosunku do małży, jak i szprotów, uzyskano odpowiednie przepisy w tym względzie.

Nasze stanowisko idzie w tym kierunku, żeby służby, które będą monitorować, dokładnie wiedziały, co mamy wykazać po trzech latach. To nie są trzy lata na to, żeby wszyscy wędzili i było dobrze. One są dane po to, żeby udowodnić, że określonych asortymentów
produkcji, które nie będą odpowiadały nowym normom, a muszą się zmieścić w starych normach, nie da się uzyskać bez wędzenia tradycyjnego. Musi być to jasne zarówno dla producentów żywności, jak i dla kontrolujących inspekcji. Jeżeli mówimy
o realnym funkcjonowaniu, oczywiście producent musi wiedzieć, jakie ma warunki do produkcji i dlaczego tak postępuje, a inspektor, który przychodzi, musi dokładnie wiedzieć, co ma skontrolować.

Drugi temat, który również był poruszany, to kwestia braku obecności polskich ryb wędzonych w rozporządzeniu unijnym z możliwością uzyskania derogacji w tym względzie. Nie będę w tej chwili przytaczał, jak był prowadzony monitoring, ile prób wykonano
itd. Powiem tylko, że w regionalnych badaniach monitoringowych u nas na Warmii i Mazurach przebadaliśmy trochę więcej prób niż w Polsce. Wynika z nich, że procent tych, którzy nie mogą zmieścić się w nowych normach, jest w granicach 25-30. Przy rybach jest jeszcze szczególny problem polegający na tym, że w zależności od gatunku ryb są odpowiednie, bardzo indywidualne poziomy do osiągnięcia. Jest prośba w tym zakresie, ponieważ Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie wystąpiło w tej sprawie, argumentując, że monitoring ogólny wykazał, iż jest to w ogóle nieważna sprawa, ponieważ jest to na poziomie nie wyższym niż 2%. W rzeczywistości tak nie jest, dlatego województwa w Polsce włączyły się w opłacanie monitoringu u producentów, aby zwiększyć liczbę wyników, które będą podstawą do racjonalnego podejmowania dalszych działań w tym zakresie przez Polskę. Dziękuję.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo. Bardzo proszę pana profesora Pisulę. Stowarzyszenie Rzeźników
i Wędliniarzy RP.
 
Ekspert Stowarzyszenia Rzeźników i Wędliniarzy Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Pisula:

Proszę państwa, dwie uwagi techniczne. Panie przewodniczący, w projekcie rozporządzenia – nawiązuję tutaj do wypowiedzi pani poseł – są przedstawione dwie metody wędzenia. Metoda tradycyjna obejmuje wszystko, co jest poza wędzeniem przy pomocy
preparatu dymu wędzarniczego. Z naszych szacunków wynika, że na 600 tys. ton wędlin produkowanych w Polsce około 30% jest produkowanych przy pomocy preparatu dymu wędzarniczego. Ponad 60% jest produkowanych, tutaj jest pytanie, czy tradycyjnie, tak
jak powiedział pan doktor Hutnikiewicz, w urządzeniach typu „Atmosy”, gdzie dym jest wytwarzany poza komorą wędzarniczą. Jedynie około 5% jest produkowanych metodą tradycyjną, gdzie palenisko znajduje się w komorze wędzarniczej. W tym momencie wynika olbrzymi problem, gdyż w rozporządzeniu jest mowa tylko i wyłącznie o wędzeniu tradycyjnym, czyli o 5%. Jest mowa o wykorzystaniu preparatu dymu wędzarniczego. Jest to 30%. A więc ponad 60% wędlin pozostaje poza rozporządzeniem. Nie ma ani słowa, w jaki sposób dalej można je wędzić, jakim przepisom one podlegają. Jest to niezwykle istotne, dlatego że część owych wędlin – niewielka, ale wzrastająca – jest eksportowana. Jest to również pytanie pani poseł. W tym momencie rodzi się drugie pytanie techniczne. Proszę państwa, chodzi o jednoznaczne określenie konieczności postawienia stempla na batonie wędliny, batonie o barwie
szarej, czarnej, brązowej. Nie wiem, jaki stempel będzie się utrzymywał na takim batonie. Dodajmy jeszcze fakt, że tak jak powiedziałem, olbrzymia większość tych produktów jest produkowana w małych przetwórniach. Jest jeden wielki, duży zakład, który przyznawał się do 30 ton na dobę, a reszta to kilkaset tzw. MOL, małych zakładów, które nie pakują jednostkowo. Nie ma możliwości postawienia stempla określającego, że ma to być tylko i wyłącznie do sprzedaży lokalnej. Dlatego uważam, że te dwie rzeczy techniczne muszą być w jakiś sposób uwzględnione w rozporządzeniu, ponieważ pozostawiają bardzo wiele niejasnych rozwiązań do zastosowania. Dziękuję bardzo.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo. Jeżeli nie ma więcej... Jeszcze pan chciał coś dodać. Proszę się przedstawić.
 
Przewodniczący Komisji do Spraw Żywności ZWRP Igor Hutnikiewicz: Igor Hutnikiewicz. Związek Województw Rzeczypospolitej Polskiej.

Chciałbym powiedzieć, że temat związany z definicją wędzenia tradycyjnego, który jest kluczowy w tej sprawie, wyniknął w czasie naszej wizyty u pana ministra Sawickiego. Zobowiązaliśmy się do przekazania propozycji dotyczących definicji i przekazaliśmy
je. W wyjaśnieniu, które mamy w tej sprawie od pana wiceministra Nalewajka, jest informacja, że zostało to przekazane kręgom naukowym, które nie mogły ustalić definicji wędzenia tradycyjnego. Myślę, że w tak ważnej sprawie, która będzie rzutowała
na to, czy Polska zostanie wśród producentów żywności tradycyjnej zarówno w wyrobach mięsnych, jak i w wyrobach z ryb, rzeczywiście definicję tę trzeba określić w precyzyjny sposób. Trzeba też stworzyć warunki do tego, żeby ów sektor żywności nie został zlikwidowany na skutek niedopatrzenia i braku możliwości precyzyjnego określenia tej kwestii. Dziękuję.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo. Proszę, pan. Proszę się przedstawić.
 
Kierownik Pracowni Toksykologii Żywności i Przedmiotów Użytku oraz Pracowni Oceny Zanieczyszczeń Żywności Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, Andrzej Starski:
 

Dzień dobry państwu. Andrzej Starski. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny.

Zabieram głos, ponieważ reprezentowałem stronę polską w pracach Stałego Komitetu do Spraw Łańcucha Żywnościowego. Między innymi pracowałem i głosowałem nad tym dokumentem, który Komisja Europejska niebawem przyjmie. 

Ponieważ reprezentuję Ministerstwo Zdrowia jestem zmuszony na początku absolutnie nie zgodzić się z faktem, że benzo(a)piren i wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne nie stwarzają zagrożenia albo mają marginalne znaczenie z punktu widzenia zdrowia publicznego. Stanowią istotne zagrożenie. 

Związki te znane są już od ponad 150 lat. Benzo(a)piren stosowany jest między innymi jako substancja do wywoływania zachorowań nowotworowych u zwierząt. Nie należy traktować tej sprawy w sposób zbyt pobieżny, gdyż substancje te rzeczywiście stwarzają zagrożenie. Przede wszystkim jednak chciałbym powiedzieć, o czym mówiono w gronie Stałego Komitetu. Był to ogromny zakres, natomiast kilka informacji jest niewątpliwie bardzo istotnych. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że Komisja Europejska odnośnie
do Polski, odnośnie do wniosku, który został przez nas zgłoszony, była bardzo pozytywnie nastawiona. Nie można tego powiedzieć o wielu pozostałych państwach członkowskich, które już od samego początku były przeciwne podejmowaniu owego zagadnienia, a kiedy już zostało podjęte, były przeciwne przyjęciu takiej derogacji.

Ponieważ Stały Komitet pracuje do osiągnięcia skutku, a zatem do osiągnięcia konsensusu, ostatecznie, kiedy Komisja obiecała trzyletni okres, państwa te zgodziły się. Tylko jedno ostatecznie wstrzymało się od głosu. Jednak zapowiedziały one, np. Austria, Niemcy, Dania,
że w przyszłości będą przeciwne udzielaniu derogacji jakimkolwiek państwom Unii Europejskiej ze względu na dobro zdrowia publicznego.

Nas w tej chwili powinno bardzo interesować to, co się stanie za trzy lata, ponieważ Komisja zapowiedziała przegląd rozporządzenia. Oczywiście, wynikła tutaj dyskusja na temat definicji tego, co to są produkty tradycyjne. Otóż Komisja Europejska nie planuje aktualnie ani też w przyszłości definiowania, określenia produktu tradycyjnego.

Jest to niemożliwe z punktu widzenia całej Europy, a wyjątkowo trudne w aspekcie jednego państwa członkowskiego. Dlatego nikt zza biurka w Brukseli nie przygotuje takiej definicji, a niektóre państwa członkowskie, jak np. Dania, sprzeciwiają się przyjęciu definicji produktów tradycyjnych, gdyż powoduje to duże kontrowersje w środowisku producentów. Możemy się zatem spodziewać, że idąc tropem produktów tradycyjnych i szukając definicji, którą następnie będziemy chcieli przedstawić Komisji Europejskiej za trzy lata, będziemy mieli problem z przyjęciem owej definicji na forum unijnym.

Można zwrócić uwagę na fakt, że nasz wniosek mocno popierali – zresztą również w swoim interesie – Łotysze, podejmując kwestię tradycyjnego wędzenia, która była u nich wyjątkowo ważna i istotna. Przedstawili oni między innymi raporty swoich producentów.

Wszyscy stosowali aparaty typu „Atmos”. Na Łotwie nazywano to produktem tradycyjnym. Widać, że z tradycyjnością będziemy mieli bardzo duży problem. Jeżeli w przyszłości jakieś produkty, środki spożywcze, wędliny mają uzyskać wyższy limit niż 5 i 30 mikrogramów, to powinniśmy zmierzać do tego, żeby określić nazwę owych produktów oraz technologię ich wytwarzania tak, żeby w przyszłości można było wymienić je z nazwy w rozporządzeniu. W ten sposób będą one mogły uzyskać wyższy poziom 5 i 30 mikrogramów na kilogram. Myślę natomiast, że próby definiowania tradycyjności są skazane na niepowodzenie. Dziękuję bardzo.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo. Czy pan minister chciał jeszcze zabrać głos? Bardzo proszę.
 
Podsekretarz stanu w MRiRW Tadeusz Nalewajk:

Panie przewodniczący, szanowni państwo. Myślę, że pan opowiedział historię. Naszą intencją było i jest to, żeby tradycyjne wędzenie określić jak najbardziej ogólnie po to, żeby pewne produkty nie wypadały. Pamiętacie państwo, że pierwotna kwestia wiązała się z tym, że będzie lista produktów tradycyjnych, czyli tych, które są wpisane u ministra na wniosek marszałków. Jest ich 1200, w tym ileś tam pochodzenia zwierzęcego, czyli produktów mięsnych. Zgodnie z rozporządzeniem Komitetu, po konsultacjach mogliśmy
to zapisać szerzej.

Powiem państwu tak. Jeżeli dzisiaj jako resort i wszyscy zainteresowani skupilibyśmy się na definicji wędzenia tradycyjnego, to rozporządzenie nigdy nie weszłoby w życie. Stawiam taką tezę. Tak jak powiedział pan dyrektor Hutnikiewicz, kiedy przekazaliśmy
je do konsultacji intelektualnym siłom fachowym, z każdej instytucji, poczynając od instytutu poprzez uczelnie, przyszła inna definicja. Każda definicja była inna. Dlatego uznaliśmy, że jeżeli nie będzie używany preparat aromatyczny czy aromatyzujący, to będzie to wędzenie tradycyjne.

My Polacy wiemy, jak to wygląda. Jest to najbardziej szerokie określenie, które satysfakcjonuje większość organizacji. Wysłaliśmy to do 139 interesariuszy. Jeżeli chodzi o uwagi, nie było ich dużo w odniesieniu do istoty całego rozporządzenia. Dlatego chcemy, żeby rozporządzenie w takim kształcie weszło w życie. Tak jak powiedział pan, który bezpośrednio pracował w SCOFCAH, po trzech latach musimy określić nazwę zwyczajową produktu i uzyskać derogację, że w wyniku takiej czy innej metody wędzenia, uznanej w Polsce za tradycyjną, nie da się zachować najwyższych dopuszczalnych poziomów w wysokości 2 mikrogramów, tylko będzie to 5. Każdy z nas ma wybór, jest to fakultatywne. Albo jem tradycyjne wędliny, gdzie jest 5 i mam tego świadomość, albo jem mniej tradycyjne, gdzie jest 2. Dziękuję bardzo.
 
Przewodniczący poseł Krzysztof Jurgiel (PiS):
Dziękuję bardzo.

W naszej ocenie – mówię tutaj o Prawie i Sprawiedliwości – wprowadzenie zakazu nastąpiło w efekcie działania lobby zakładów mięsnych. Dobrze, że rząd częściowo uznał rację opozycji. Sprawą tą zajmujemy się już dłuższy czas. Dobrze, że dzisiaj pan minister Sawicki powiedział, że w najbliższej polityce najważniejsza dla niego będzie sprzedaż bezpośrednia oraz przetwórstwo w gospodarstwach. Dlatego uważam, że rozwiązania, które panowie proponujecie, nie są zadowalające. Trzeba dążyć do tego, żeby można było wędzić tradycyjnie, ale to do panów należy decyzja, dlatego że koalicja ma większość. (…)
 
 
KANCELARIA SEJMU Biuro Komisji Sejmowych. PEŁNY ZAPIS PRZEBIEGU POSIEDZENIA  Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi . (NR 201)  z dnia 27 sierpnia 2014 r.  s.3-9

http://orka.sejm.gov.pl/zapisy...
 
***


Fot.: Roman Andrzej Śniady

3.Komunikat Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi  z dnia 12/09/2014 r. dotyczący wprowadzania na rynek produktów mięsnych i produktów rybołówstwa wędzonych tradycyjnie po 1 września 2014 r.

Normy dla wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w środkach spożywczych określone są w przepisach rozporządzenia Komisji (WE) nr 1881/2006 z dnia 19 grudnia 2006 r. ustalającego najwyższe dopuszczalne poziomy niektórych zanieczyszczeń w środkach spożywczych (Dz. Urz. UE L 364 z 20.12.2006, str. 5, z póżn. zm.).
 
Normy dla wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w środkach spożywczych określone są w przepisach rozporządzenia Komisji (WE) nr 1881/2006 z dnia 19 grudnia 2006 r. ustalającego najwyższe dopuszczalne poziomy niektórych zanieczyszczeń w środkach spożywczych (Dz. Urz. UE L 364 z 20.12.2006, str. 5, z póżn. zm.).
 
Przepisy tego rozporządzenia wprowadzają obniżenie norm związanych z najwyższymi dopuszczalnymi poziomami zanieczyszczenia wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi (WWA) dla niektórych środków spożywczych, w tym dla wędzonych produktów mięsnych (mięso i przetwory mięsne) i produktów rybołówstwa (ryby i przetwory rybne, z wyłączeniem szprot).
 
Od dnia 1 września 2014 r. dla tego rodzaju produktów limit dla benzo(a)pirenu wynosi 2 µg/kg, a dla sumy WWA 12 µg/kg (suma benzo(a)pirenu, benz(a)antracenu, benzo(b)fluorantenu i chryzenu).
 
Komisja Europejska opracowała przepisy upoważniające Polskę do stosowania odstępstwa od ww. obniżonych limitów dla WWA.
 
Z tego odstępstwa będą mogli korzystać producenci, wprowadzający na rynek produkty mięsne wędzone w sposób tradycyjny.
 
Zgodnie z tymi przepisami, polscy producenci mogą od dnia 1 września 2014 r. przez trzy lata wytwarzać i wprowadzać do obrotu na rynku krajowym produkty mięsne tradycyjnie wędzone spełniające limity 5 µg/kg dla benzo(α)pirenu i 30 µg dla sumy czterech WWA.
 
Mając na uwadze powyższe, w celu wskazania szczegółowych zasad stosowania tego odstępstwa na terytorium RP, w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi opracowano projekt rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji produktów mięsnych wędzonych w odniesieniu do najwyższych dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi (WWA).
 
W ww. projekcie rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyjęto, że przez produkty mięsne wędzone tradycyjne rozumie się produkty mięsne wędzone bez udziału środków aromatyzujących dymu wędzarniczego.
 
Należy jednak zauważyć, że przedmiotowe rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi będzie mogło wejść w życie dopiero po opublikowaniu rozporządzenia Komisji uprawniającego do stosowania ww. odstępstwa.
 
Zgodnie z unijną procedurą legislacyjną obowiązującą dla tego typu aktów prawnych należy się tego spodziewać nie wcześniej niż w listopadzie 2014 r.
 
W związku z powyższym, należy przyjąć następujące zasady postępowania:
 
1) Wprowadzanie produktów mięsnych wędzonych na rynki innych państw członkowskich UE
 
Produkty mięsne wędzone tradycyjnie umieszczane na rynku innych państw członkowskich UE, od dnia 1 września 2014 r. bezwzględnie muszą spełniać nowe, niższe limity dla WWA tj. dla benzo(a)pirenu 2 µg/kg, a dla sumy WWA 12 µg/kg.
 
2) Wprowadzanie produktów mięsnych wędzonych na rynek krajowy
 

W związku z faktem, że w przepisach ww. rozporządzenia Komisji wskazano, że jego postanowienia stosuje się od dnia 1 września 2014 r., na rynku krajowym nadal mogą być umieszczane produkty mięsne wędzone tradycyjnie, spełniające wyższe limity dla WWA tj. 5 µg/kg dla benzo(a)pirenu i 30 µg/kg dla sumy 4 WWA.
 
Na użytek rozporządzenia Komisji poprzez takie produkty należy rozumieć produkty mięsne wędzone bez udziału środków aromatyzujących dymu wędzarniczego.
 
Po wejściu w życie aktu prawa krajowego producent będzie dodatkowo zobowiązany do poinformowania w formie pisemnej powiatowego lekarza weterynarii właściwego ze względu na miejsce prowadzenia działalności o zamiarze skorzystania z przedmiotowego odstępstwa oraz znakowania takich produktów specjalnym znakiem weterynaryjnym w kształcie kwadratu.
 
3) Wprowadzanie produktów rybołówstwa wędzonych na rynek
 

Z uwagi na fakt, że rozporządzenie Komisji nie wprowadza dla Polski podobnego odstępstwa w odniesieniu do tradycyjnie wędzonych produktów rybołówstwa, takie produkty, umieszczane zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach innych państw członkowskich UE, od dnia 1 września 2014 r. muszą spełniać limity dla WWA przewidziane w przepisach rozporządzenia Komisji (WE) nr 1881/2006 tj. dla benzo(a)pirenu 2 µg/kg, a dla sumy WWA 12 µg/kg.
 
http://www.minrol.gov.pl/pol/M...


Fot.: Roman Andrzej Śniady

 
4. Dlaczego wprowadzono ROZPORZĄDZENIE KOMISJI (UE) NR 835/2011 z dnia 19 sierpnia 2011 r. zmieniające rozporządzenie (WE) nr 1881/2006 odnośnie do najwyższych dopuszczalnych poziomów wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w środkach spożywczych???

We wstępie Rozporządzenia zapisano w kolejnych punktach,  m.in., co następuje:

(...)(2) Benzo(a)piren jest związkiem chemicznym z grupy wielo­pierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA), stosowanym jako marker obecności i działania rakotwórczych WWA w żywności, na podstawie opinii naukowej byłego Komitetu Naukowego ds. Żywności (SCF) ( 3 ). W opinii z grudnia 2002 r. SCF zalecił przeprowadzenie dalszych analiz względnej zawartości takich WWA
w żywności, niezbędnych z uwagi na przyszłą ocenę  dalszej przydatności benzo(a)pirenu jako markera.(...)

(4) W dniu 9 czerwca 2008 r. Panel Naukowy ds. Zanieczyszczeń w Łańcuchu Żywnościowym (panel CONTAM) Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) przyjął opinię dotyczącą obecności WWA w żywności. W opinii tej EFSA stwierdził, że benzo(a)piren nie jest odpowiednim markerem wskazu­jącym na obecność wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w żywności, a najbardziej odpowiednim wskaźnikiem obecności WWA w żywności byłby układ czterech specyficznych związków chemicznych (WWA4)
lub ośmiu specyficznych związków chemicz­ nych (WWA8). EFSA stwierdził także, że w porównaniu z układem czterech związków (WWA4) układ ośmiu związków (WWA8) nie wnosi istotnej  wartości dodanej. (...)

(6) Stosownie do opinii EFSA aktualnie obowiązujący system, w ramach którego jedynym stosowanym  markerem WWA jest benzo(a)piren, nie może być utrzy­
many. W związku z powyższym konieczna jest zmiana  rozporządzenia (WE) nr 1881/2006.

(7) Należy określić nowe najwyższe dopuszczalne poziomy  dla sumy czterech substancji (WWA4, tj. benzo(a)pirenu,  benz(a)antracenu, benzo(b)fluorantenu i chryzenu),  zachowując przy tym odrębny najwyższy dopuszczalny  poziom dla benzo(a)pirenu.

(8) System taki gwarantowałby utrzymanie zawartości WWA w żywności na poziomie niezagrażającym zdrowiu oraz umożliwiałby kontrolę zawartości WWA w próbkach, w których nie jest wykrywalny benzo(a)piren, a w których obecne są inne wielopierścieniowe węglowodory  aromatyczne.(…)
 
http://eur-lex.europa.eu/LexUr...
http://europa.eu/rapid/press-r...
http://register.consilium.euro...
http://register.consilium.euro...
 

Fot.: Roman Andrzej Śniady
 
5.Rozporządzenie Komisji (WE) nr 1881/2006 z dnia 19 grudnia 2006 r. ustalające najwyższe dopuszczalne poziomy niektórych zanieczyszczeń w środkach spożywczych (Dz.U. L 364 z 20.12.2006, z poźn. zm.) wprowadzono, ponieważ:

(…)(2) Dla ochrony zdrowia publicznego jest rzeczą zasadniczą, by zanieczyszczenia te nie przekraczały poziomów, które są dopuszczalne z toksykologicznego punktu widzenia.

(3) Z uwagi na różnice w ustawodawstwie poszczególnych państw członkowskich oraz wiążące się z tym ryzyko zakłócenia konkurencji niezbędne jest wprowadzenie środków wspólnotowych w odniesieniu do niektórych zanieczyszczeń w celu zapewnienia jednolitości rynku przy poszanowaniu zasady proporcjonalności.

(4) Najwyższe dopuszczalne poziomy powinny być określone na możliwie rygorystycznym poziomie, który jest rozsądnie osiągalny przy zastosowaniu dobrej praktyki rolniczej, w zakresie rybołówstwa i produkcji, oraz z uwzględnieniem ryzyka związanego z konsumpcją żywności.

W przypadku zanieczyszczeń uznanych za genotoksyczne substancje rakotwórcze lub w przypadkach, gdy aktualne narażenie ludności lub najbardziej wrażliwych na skutki narażenia grup ludności jest bliskie czy też przekracza tolerowane pobranie, najwyższe poziomy powinny być określone na najniższym rozsądnie osiągalnym poziomie (ALARA).

Takie podejście zapewni, że przedsiębiorcy branży żywnościowej będą stosować środki mające w jak największym stopniu zapobiegać zanieczyszczeniom i je ograniczać w celu ochrony zdrowia publicznego.

Ponadto, dla ochrony zdrowia niemowląt i małych dzieci, grupy szczególnie wrażliwej, właściwe jest ustalenie najniższych dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń, które można osiągnąć poprzez staranny dobór surowców stosowanych do produkcji żywności dla niemowląt i małych dzieci.

Staranny dobór surowców jest także właściwy w przypadku produkcji niektórych specjalnych środków spożywczych, takich jak otręby przeznaczone do bezpośredniego spożycia przez ludzi.(...)
  
http://eur-lex.europa.eu/legal...
http://eur-lex.europa.eu/legal...
http://eur-lex.europa.eu/legal...
http://eur-lex.europa.eu/legal...
http://eur-lex.europa.eu/legal...

6.Konsultacje w sprawie wędzonek ogłoszono w dniu 23.07.2014 (…). Trwały one do dnia   dnia 7 sierpnia 2014 r.

Na dzień 22.09.2014 r. proces legislacyjny trwa dalej.

http://legislacja.rcl.gov.pl/l...

Projekt rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji produktów mięsnych wędzonych tradycyjnie w odniesieniu do najwyższych dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi (WWA)  2014-07-22 (Ustawa z dnia 16 grudnia 2005 r. o produktach pochodzenia zwierzęcego)

http://legislacja.rcl.gov.pl/d...
http://legislacja.rcl.gov.pl/l...
http://legislacja.rcl.gov.pl/l...
http://legislacja.rcl.gov.pl/d...
http://legislacja.rcl.gov.pl/d...
 
 
7.Piśmiennictwo

http://naszeblogi.pl/49486-kto...
http://naszeblogi.pl/49467-min...
http://naszeblogi.pl/48668-kto...
http://naszeblogi.pl/44229-kto...
http://naszeblogi.pl/44202-kto...
http://naszeblogi.pl/44256-kto...
http://naszeblogi.pl/48704-jab...
http://www.minrol.gov.pl/pol/M...
http://www.minrol.gov.pl/pol/M...
http://www.minrol.gov.pl/pol/M...
http://www.minrol.gov.pl/pol/M...
http://www.minrol.gov.pl/pol/M...
http://www.minrol.gov.pl/pol/M...
http://www.minrol.gov.pl/pol/M...
http://pl.wikipedia.org/wiki/W...
 
Inne spojrzenie na zakaz wędzenia wędlin. Roman Wieczorkiewicz, portalspożywczy.pl  30-05-2014, 11:27
http://www.portalspozywczy.pl/...

Sawicki: unijne przepisy dot. wędzenia będą obowiązywały od września. PAP. 08/09/2014
http://www.farmer.pl/fakty/pol...

Wędzić, czy nie wędzić oto jest pytanie… Lipiec - Sierpień nr 62 - Wiadomości rolnicze
http://rme.cbr.net.pl/wiadomoc...

***
Technologia wędzenia żywności
Autor: pod red. Edwarda Kołakowskiego.Wydawca, rok wydania: PWRiL, 2012
Liczba stron : 426. Oprawa i wymiary: miękka, 155 x 230 mm. ISBN: 978-83-09-01090-6
http://www.agroswiat.pl/techno...

WIELOPIERŚCIENIOWE WĘGLOWODORY NIENASYCONE W PRODUKCJI BEZPIECZNEJ ŻYWNOŚCI. Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Lublinie
http://www.lubelskie.pl/img/us...

Sławomir Brzeźnicki, Marzena Bonczarowska, Jan P. Gromiec. NAJWYŻSZE DOPUSZCZALNE STĘŻENIA WIELOPIERŚCIENIOWYCH  WĘGLOWODORÓW AROMATYCZNYCH (WWA). OBECNY STAN PRAWNY I PROPOZYCJE ZMIAN
http://www.imp.lodz.pl/upload/...

Występowanie wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych w żywności  pochodzenia zwierzęcego poddanej procesowi wędzenia – ocena ryzyka. Tomasz Kiljanek, Alicja Niewiadowska, Jan Żmudzki, Stanisław Semeniuk.  Zakład Farmakologii i Toksykologii, Państwowy Instytut Weterynaryjny – Państwowy Instytut Badawczy, Krajowe Laboratorium Referencyjne ds. wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych  w żywności pochodzenia zwierzęcego, Puławy
http://www.piwet.pulawy.pl/lim...

Marta Ciecierska, Mieczysław Obiedziński.ZAWARTOŚĆ WIELOPIERŚCIENIOWYCH WĘGLOWODORÓW AROMATYCZNYCH W PRODUKTACH MIĘSNYCH WĘDZONYCH OZNACZONA METODĄ GC-MS. Zakład Oceny Jakości Żywności Wydziału Nauk o Żywności SGGW w Warszawie
http://www.ptfarm.pl/pub/File/...
 
WIELOPIERŚCIENIOWE WĘGLOWODORY AROMATYCZNE W  WĘDZENIU WYROBÓW MIĘSNYCH”
Zbigniew J. Dolatowski  Wydział nauk o Żywności i Biotechnologii UP w  Lublinie
http://www.lubelskie.pl/img/us...

Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (substancje smołowe rozpuszczalne  w cykloheksanie) Dokumentacja proponowanych wartości dopuszczalnych  poziomów narażenia zawodowego. dr hab. ANDRZEJ SAPOTA, prof. AM  Akademia Medyczna  90-419 Łódź  al. T. Kościuszki 4, Podstawy i Metody Oceny Środowiska Pracy 2002, R. 18, nr 2(32), s.179-208
http://archiwum.ciop.pl/13760

Wielopierścieniowe  Węglowodory Aromatyczne  (WWA)   mgr farm. Waldemar Staszewski - ODDZIAŁ HŻŻ i PU WSSE w LUBLINIE. / Lubelski Urząd Wojewódzki - seminarium informacyjno-promocyjne 10  lutego 2014r./
http://www.lubelskie.pl/img/us...

Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) – ich występowanie w środowisku i w żywności.Polycyclic Aromatic Hydrocarbons (PAHs) – their occurrence in the environment and food. Mariusz S. Kubiak.
http://www.phie.pl/pdf/phe-201...

NOWE TECHNIKI I TECHNOLOGIE A TRADYCJA W PROCESIE WĘDZENIA  WYROBÓW MIĘSNYCH. Mariusz Sławomir Kubiak 
Politechnika Koszalińska. NAUKI INŻYNIERSKIE I TECHNOLOGIE ENGINEERING SCIENCES AND TECHNOLOGIES 
1(8) . 2013
http://www.dbc.wroc.pl/Content...

TRÓJWYMIAROWA ANALIZA SYMULACYJNA CFD ROZKŁADU POLA PRĘDKOŚCI PRZEPŁYWU MIESZANINY 
DWUFAZOWEJ W KOMORZE WĘDZARNICZEJ.MARIUSZ SŁAWOMIR KUBIAK, MAREK JAKUBOWSKI. Katedra Procesów i Urządzeń Przemysłu Spożywczego.Politechnika Koszalińska. Nauka PrzyrodaTechnologie 2010, Tom 4, Zeszyt 5
http://www.npt.up-poznan.net/p...

Wielopierścieniowe Węglowodory Aromatyczne (WWA) jako szczególna grupa związków - budowa, właściwości, zagrożenia
http://wsse.krakow.pl/strona2/...

SKRYPT Z OCHRONY ŚRODOWISKA  Jolanta Kumirska Marek Gołębiowski  Monika Paszkiewicz Anna Bychowska  Analiza żywności Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego  Gdańsk 2010
https://inf.ug.edu.pl/kierunki...

Obrót żywnością a zdrowie  – praktyczny poradnik  dla przedsiębiorców, Wydawca: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ul. Pańska 81/83 00-834 Warszawa, 2009
http://www.parp.gov.pl/files/7...

WIELOPIERŚCIENIOWE WĘGLOWODORY AROMATYCZNE (WWA) Dr inż. Ewa Smolik. Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego, Sosnowiec.
http://www.ietu.katowice.pl/wp...

New compounds discovered that are hundreds of times more mutagenic, Jan 06, 2014 
http://phys.org/news/2014-01-c...

©  opracował: Roman Andrzej Śniady, dr inż. 

Wrocław, dnia  22.09.2014 r.
 
„Naród, który nie ma siły i woli powiedzieć łotrom, że łotry,  nie wart być narodem”- Hrabia Aleksander Fredro herbu Bończa 
„Nasze życie zaczyna się kończyć wtedy,  kiedy zaczynamy milczeć  w ważnych sprawach” - Martin Luther King
„Kto zła nie karze, każe je czynić” - Leonardo da Vinci
„Kto milczy, ten przyzwala” - Mikołaj Rej
"W życiu tak się przygotuj, żebyś się pokonać nie dał” - Atreusz