Reelekcja Komorowskiego klęską Jarosława Kaczyńskiego

Wybory prezydenckie już w przyszłym roku i o ile rola tego urzędu w polskiej demokracji nie jest kluczowa, jej znaczenia dla kreowania polityki i oddziaływania na wszelkie aspekty funkcjonowania państwa nie sposób lekceważyć. Do tego dochodzi niebagatelny wpływ na nastroje społeczne i obraz sympatii, jaką wybranych polityków darzą wyborcy. To swoistego rodzaju test dla każdej z partii, egzamin ich realnych możliwości.

Choć trudno o zdecydowane i jasne prognozy, na dzień dzisiejszy uczciwie oceniając sytuację prezydent Bronisław Komorowski szansę na reelekcję ma ogromną. Co więcej, wśród zjednoczonej wokół PiS-u prawicy trudno znaleźć nawet kontrkandydata, który miałby możliwość doprowadzenia do drugiej tury wyborczych zmagań. W kontekście realnych działań obecnej głowy państwa, prezydentury pełnej fałszu, nieudolności, gaf - jest to wręcz osobista klęska polityki kadrowej naturalnego lidera opozycji Jarosława Kaczyńskiego.

On sam nie jest raczej zainteresowany pojedynkiem z Komorowskim, choć biorąc pod uwagę wynik z roku 2010 oraz pozycję i szacunek, jaki budzi Kaczyński wśród prawicowych wyborców wydaje się być jedynym kandydatem zdolnym do wyrównanego boju o prezydenturę. Ważniejsza dla szefa Prawa i Sprawiedliwości jest walka w wyborach parlamentarnych, o odpowiedniejszy do przeprowadzenia kluczowych zmian w państwie - fotel premiera.

Ewentualna porażka mogłaby mieć także katastrofalne skutki wizerunkowe, determinując kolejne wyborcze porażki - co biorąc pod uwagę stawkę, o którą toczy się gra, jest ryzykiem trudnym do zaakceptowania. Tym bardziej jestem zdziwiony, że nie udało się w ostatnim czasie wykreować postaci, która byłaby w stanie stać się prawdziwą alternatywą. Nie wiem, czy decydującym czynnikiem jest strach i brak zaufania Jarosława Kaczyńskiego względem politycznego otoczenia, brak zasobów ludzkich czy zwykłe lenistwo i lekceważenie sytuacji.

Trudno nazwać skuteczną kreacją promowanie prof. Piotra Glińskiego. Z całym szacunkiem dla jego profesjonalizmu, inteligencji i mądrej nieraz argumentacji, charyzma jego postaci jest wręcz dyskwalifikująca. Wystawienie go w prezydenckich wyborach będzie politycznym walkowerem. Już większe szanse mieliby inni z naukowego zaplecza PiS-u, których nazwiska pojawiają się na przedwyborczej giełdzie - Nowak, Krasnodębski, Gilowska. Czasu jednak coraz mniej, a im później poznamy zwycięzcę - tym mniej prawdopodobna jego wygrana.

Niezdecydowanie ma to do siebie, że determinuje pomysły szalone. Niektórzy wymieniali nawet Antoniego Macierewicza, ale ten byłby wymarzonym kandydatem rywali do łatwej i skutecznej kampanii negatywnej, która nieraz pokazała, że w polskim społeczeństwie skutkuje znakomicie. Jest także Jarosław Gowin - co w sumie biorąc jego polityczną przeszłość i związki z Donaldem Tuskiem byłoby gorzką pigułką do przełknięcia dla wielu z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego, ukazując w pełni jego mierność. Ambicje Gowina i ryzyko wybicia się na pełną niezależność są chyba jednak dla przewodniczącego PiS-u nie do zaakceptowania, choć kto wie, czy okazja w tym przypadku nie byłaby... prawdopodobna.

Więc w takim razie kto? Jak wspomniałem, wykluczając kandydaturę samego Jarosława Kaczyńskiego, czas jest sprzymierzeńcem Komorowskiego. Jego reelekcja byłaby dla mnie osobiście upadkiem godności urzędu prezydenckiego. Wątpliwy życiorys i kontrowersyjne decyzje to jedno. Seria gaf, historycznych lapsusów, ortograficznych kompromitacji, żałosnych wypowiedzi, wpadek, szczeniackich dowcipów i brak elementarnych podstaw dobrego wychowania - ostatnie lata są wręcz porażające. Ta prezydentura to wyjątkowo mało zabawny żart i jej kontynuacja będzie kiepsko świadczyć o "poczuciu humoru" Polaków.

Może zatem warto zaryzykować i wykorzystać zmianę narracji i przejmowanie (nieudolne) przez Komorowskiego pomysłów jego śp. poprzednika? Polityka międzynarodowa, wojskowe defilady, ujawnienie prawdziwego oblicza Putina, co stawia w nowym świetle kompromitację smoleńskiego śledztwa. Czy nie czas i miejsce zatem na postawienie na bezpośredniego kontynuatora myśli Lecha Kaczyńskiego? Kogoś z jego najbliższego otoczenia, współpracowników, ludzi zaufanych, jednocześnie jasno utożsamianego z jego wizją, pomysłami, wiedzą. 

Kontynuując szalone pomysły jest przecież jeszcze, moim zdaniem błędnie niedoceniana i mająca prawdziwą szansę na zrewolucjonizowanie skostniałej sceny politycznej, dosłowna spadkobierczyni dorobku swego tragicznie zmarłego ojca, Marta Kaczyńska. Pierwsza w historii Polski kobieta-prezydent? Wygrać można sporo, a ryzyko strat w przypadku porażki marginalne - kto wie, może w tym szaleństwie jest metoda?

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

17-08-2014 [08:49] - NASZ_HENRY | Link:

Chyba, że gdzieś POleci i wszystko się odmieni ;-)

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

17-08-2014 [10:44] - Marcin Tomala | Link:

Trzeba go teraz na negocjacje ze starym przyjacielem Putinem POdesłać :)

Obrazek użytkownika gracz ogame

17-08-2014 [09:33] - gracz ogame | Link:

Prof. Staniszkis: Zyta Gilowska to dobra kandydatura

Jest osobą kompetentną. Praca w otoczeniu Narodowego Banku Polskiego - w Radzie Polityki Pieniężnej pozwoliła jej zorientować się, jaki jest realny stan gospodarki. Jest osobą energiczną ma wolę działania... Teraz jest czas na kobiety.

Link do całego wywiadu:

http://www.stefczyk.info/publi...

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

17-08-2014 [10:45] - Marcin Tomala | Link:

Nie przekona jej specyficzny styl i osobowość wystarczającej liczby wyborców moim zdaniem. A czas ucieka.

Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika cichy

17-08-2014 [09:42] - cichy | Link:

Szanowny Panie.
Ja osobiście czekam;po cichu marze sobie o tym ze gdzies w sztabie generalnym jest nowy " z czasów przed i po 10.04".."ktoś" na miare pułkownika Kuklinskiego..ze ktoś gdzies w zaciszu dźwiękoszczelnych gabinetow zbieral;dokumentowal to wszystko co dzialo się przez ostatnie 10-15 lat..komus to przekazywal;robil zdjęcia;wynosil pendrajwy i gdzies komus to przekazywal..wszyscy znamy ten tekst o tym ze ktoś gdzies kiedyś poleci i wszystko się zmieni..później te dowcipaski na ceremonii przywitania trumienna Okeciu..a przecież gdzies sa specjaliści od czytania mowy ciala i czytania z ruchu warg...nie wierze ze ktoś tego na bieżąco nie analizowal..z utęsknieniem czekam na ujawnione nagrania lub jaks notake suzbowa sporzadzona gdzies dla kogos..z rosyjskch knajp gdzie podobno ktos z jakiegoś tam ministerstwa czy jakiejś tam kancelarii z kims rozmawial..,ktoś tez musial nagrywać..lub choć probowal zrobić gdzies dla kogos jakas notatke sluzbowa ze spotkania które odbylo się w pewnym namiocie na pewnym lotnisku po pewnej katastrofie..problem nas wszystkich ze możemy przypuszczać ze cos gdzies takiego jest i ze jakiejś tam nieokreslonej przyszłości zostanie wypuszczone..zdjęcia z przybijnia piątek tez jakos tak dziwnie wplynely do gazet..poczekajmy...

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

17-08-2014 [10:47] - Marcin Tomala | Link:

Podzielam nadzieję, a jednocześnie cynicznie obawiam się, że niektórym wyborcom to już nic i nikt zdania nie zmieni. Wspominałem gdzieś kiedyś, Tusk by na wizji oponenta krzesłem, a ludzie - a to wyższa konieczność była a krzesło niegroźne. Są ważniejsze sprawy.

Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika Zyndramek

17-08-2014 [10:06] - Zyndramek | Link:

Obawiam się, że w tej metodzie jest szaleństwo.
Św.p. Pprezydent Lech Kaczyński dzieło życia tworzył dla dobra Narodu, a nie tylko dla najbliższej rodziny.
Dlatego pozostawione przez niego dziedzictwo jest dobrem narodowym. Więzy krwi są istotne, ale w sprawach narodowych nie muszą być decydujące. Prof. Lech Kaczyński pozostawił oprócz córki rzeszę wychowanków, współpracowników, a w końcu współtwórców swego dzieła. Tylko trzeba z tego grona wyłonić najwłaściwszego kandydata po schedę lidera.
Pierwsza w historii kobieta? Czemu nie. Ale w historii Polski nie pierwsza władczyni.
Jak widzimy po metodach propagandy wyborczej, kobieta wydaje się obecnie najlepszym wariantem, ale czy akurat to pani Marta zd.Kaczyńska, to ja nie wiem - na pewno samo nazwisko, pochodzenie, płeć i poglądy to stanowczo za mało żeby w wyborach prezydenckich zwyciężyć.

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

17-08-2014 [11:50] - Marcin Tomala | Link:

Zgadzam się. Mam szczerą nadzieję, że tego właściwego kandydata uda się wyłonić szybciej niż później.

Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika Patrykp

17-08-2014 [10:17] - Patrykp | Link:

Nie wiem czy jest dla PiSu jakikolwiek sens wystawiania innego kandydata poza Jarosławem Kaczyńskim. Kaczyński jest chyba gwarantem uzyskania maksimum głosów wyborców jakie padną na kandydata PiSu. Inny kandydat czy to będzie prof. Andrzej Nowak czy Marta Kaczyńska (a już Piotr Gliński z pewnością) nie uzyska tylu głosów co Kaczyński. Nie mówiąc już o Ziobrze czy Gowinie (tu zawsze mogą pojawić się zarzuty, że nie jedt to godna osoba by prezentować wyborców PiSu, zwłaszcza Gowin - jeżeli będzie on kandydatem PiSu na prezydenta - PiS będzie sam sobie winien). Jedynie Kaczyński jest w stanie uzyskać maksimum głosów wyborców PiS. Nikt inny. Tak mi się wydaje. 

Wybory te są bardzo ważne w odniesieniu do następujących po nich wyborach parlamentarnych (chyba taka jest kolejność?) Co często jest podkreślane porażka kandydata PiSu wpłynie znacząco na szanse PiSu w wyborach do parlamentu. Pewnie dlatego Kaczyński nie chce startować w tych pierwszych wyborach. A gdyby tak jednak Gowin? Czy nie dałoby się po jego ewentualnej porażce z Komorowskim pokazać to tak, że ktoś popełnił błąd, że Gowin był za mało antysystemowy, że tak naprawdę szedł na rękę Komorowskiemu (oczywiście odpowiedzialni za to ponieśliby konsekwencje). Ale czy elektorat PiSu coś takiego by wytrzymał? Czy nie poczułby się oszukany (już samo wejście z Gowinem w koalicje budzi wątpliwości). Jeżeli tak to start do wyborów parlamentarnych zaczynałby się od zera. 

To byłaby jednak za bardzo ryzykowna zagrywka. i jednak chyba lepiej byłoby zaryzykować wystawienie w wyborach prezydenckich Jarosława Kaczyńskiego. Ze wszystkimi konsekwencjami jego porażki ale też ewentualnymi profitami po zwycięstwie. 

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

17-08-2014 [11:51] - Marcin Tomala | Link:

Chyba jednak sam Jarosław Kaczyński zdecydowany jest na walkę o fotel premiera. Może jednak zwleka celowo? I kandydaturę ogłosi w ostatniej chwili? Szczerze nie wiem, ale tylko w przypadku takiego scenariusza czas gra na korzyść Prawa i Sprawiedliwości.

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Zyndramek

17-08-2014 [13:52] - Zyndramek | Link:

Którą z kolei reelekcję ma Patryk na myśli?
Kampania wyborcza rozgrywa się w 3 etapach:
a) kampania przyjaciół u Sowy,
b) reklama z reżymówkach z TVP na czele,
c) uzyskanie poparcia serwerów.
Brunek jest pewny, że wszystkie trzy już wygrał i tymi wyborami się nie kłopocze. To co zajmuje obecnie Bula, to problem jaki wariant zastosować na kolejne kadencje, czy wariant Łukaszenki, czy manewr Putina, czy kombinację z avatarem typu Miedwiediew.
A ja bym bardzo chciał, żeby hłabia się w swych rachubach pomylił i uważam, że można, a nawet trzeba o to powalczyć. Boję się tylko, że i PiS jest już po rozmowach w jakimś Roomie czy innej zakrystii.
Moim zdaniem jest kandydatka, która może zwyciężyć kampanię w przekaziorach na wizji (panią Martę też można do takiej batalii przygotować, ale Lisy, inne hieny i ich wszy będą nieustannie kąsać w wątki osobistej tragedii rodziny Kaczyńskich i to mogło by zniweczyć całkowicie akcję).
Ale warto i trzeba, wzorem Winnetou, porzucić tradycję (łuki, tomahawki) i wziąć do łapy Winchestery. Bo stawka jest dużo wyższa niż jedna kadencja cwaniaczka o urodzie rympałka - chodzi o przetrwanie Narodu i państwa.

Obrazek użytkownika wandaherbert

17-08-2014 [15:26] - wandaherbert | Link:

Zostawcie wybor kandydata na prezydenta Jaroslawowi Kaczynskiemu.On już mysli o tym,a wy ,jak to Polacy, wiecie lepiej

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

20-08-2014 [21:47] - Marcin Tomala | Link:

Ja właśnie nie wiem lepiej. A jako potencjalny wyborca miło byłoby, żeby nas ktoś oświecił. Mojego poparcia w ciemno to za przeproszeniem nie oddam, odrobinkę wzajemności, tylko o tyle proszę.

A argumentacja, że oni wiedzą lepiej do mnie nie trafia - nie sprawdza się jakoś na razie, prawda?

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika siermięga

17-08-2014 [16:25] - siermięga | Link:

Za dużo Pan ogląda tvn i słucha tego co snują.Gowin ,Marta Kaczyńska,strach Jarosława Kaczyńskiego i brak zaufania do naj bliższego otoczenia to teksty którymi karmią szczujnie.Kobieta na prezydenta ,to niewykluczone ale nie Marta Kaczyńska,dlaczego ...!?

Obrazek użytkownika Marcin Tomala

20-08-2014 [21:45] - Marcin Tomala | Link:

Brak zaufania i słaba kadra nie są prawdą szczególnie ukrytą, niestety. Co w niczym nie zmienia faktu, że o niebo lepszą niż rządząca teraz zgraja.

Troszkę dystansu i krytycyzmu czasem zalecam, przydaje się ;) A, i zna mnie Pan na tyle przecież, żeby wiedzieć, że co jak co, ale ja się raczej szczujniami medialnymi nie inspiruję, prawda?

Pozdrawiam