Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Sitwa skompromitowała polski futbol

Marcin Tomala, 08.08.2014
UEFA zdecydowała - mimo wyraźnej boiskowej dominacji nad rywalami ze Szkocji, mistrz Polski w piłce nożnej nie zagra w finałowej rundzie eliminacji do prestiżowych oraz niezwykle lukratywnych rozgrywek Ligi Mistrzów. Szansa na przełamanie wieloletniej niemocy była spora, piłkarze Legii Warszawa w dwumeczu z Celtikiem Glasgow zaprezentowali się naprawdę nieźle. Cios przyszedł z najmniej spodziewanej strony - nieudolność i brak kompetencji działaczy.

Walkower przyznany rywalom jest bezsporny - udział w spotkaniu Bartosza Bereszyńskiego był niezgodny z przepisami, a ten konkretny określający udział zawieszonych za kartki zawodników jest niestety jednoznaczny - piłkarska centrala niezależnie od boiskowej sprawiedliwości wyjścia nie miała. Przypominanie przypadku Węgrów z 2010 roku jest bezcelowe, tam akurat obowiązywał inny przepis, który pozwalał na karę finansową.

Próba zrzucenia winy na niesprawiedliwą i bezduszną mafię z Platinim na czele jest groteskowa. Sytuacja jest niesprawiedliwa, niezgodna z duchem gry, nie fair - zgoda. Ale winnymi tej sytuacji są działacze Legii, sztab kierowniczy, szkoleniowy. Swą nieudolnością i indolencją ograbili zawodników ze sportowego sukcesu, kibiców z nadziei na upragnione mecze z tuzami klubowej piłki. Wykluczam w swej naiwności, że w świetle ewentualnych przychodów z udziału w LM nikt nie ośmieliłby się na wywinięcie takiego numeru celowo, choć z drugiej strony... to Polska przecież. Tu wszystko jest możliwe.

Niektórzy wypominają, że ekscytacja porażką prywatnej wszak działalności sportowego klubu jest, w świetle targających naszym państwem problemów, przesadzona. Nie mogę się z tym stwierdzeniem do końca zgodzić - ta sytuacja jest swoistego rodzaju symbolem, kwintesencją polskości - promowania nieudaczników zgodnych z określoną strategią personalnej polityki, wywyższanie się, zganianie winy na innych, krzyk o niesprawiedliwości i nawoływanie do bojkotu... na pewno nie nas samych.

Polska piłka z założenia i finansów w niej funkcjonujących jest zawodowa. Do tego mamy stowarzyszenie wiecznej i wzajemnej adoracji, PZPN na czele ze świetnym piłkarzem, ale tragicznym działaczem, Zbigniewem Bońkiem. Reprezentacja to prywatny folwark, kibice są robieni w konia na każdym kroku, a ich wieczna wiara i naiwność w końcu zostały nagrodzony pięknym, spektakularnym finałem.

Nawałka i drużyna narodowa na poziomie żenującym, organizacja i szkolenie młodzieży praktycznie nie istnieje. Zawodowcy z Poznania przegrywają dwumecz z amatorami z Islandii, a na deser swoje robią profesjonaliści z Warszawy. Ile jeszcze trzeba, by to bagno z hukiem dostało to, na co zasługuje? Bojkot kibiców, przekształcenie i zmianę sposobu finansowania graczy, szkoleniowców, działaczy? Rozwiązanie albo totalną reorganizację ligi i PZPN-u?

To jest sitwa kochani, obraz politycznego piekła. Liczba dyrektorów i kierowników (oraz ich zarobki) przyprawiają w świetle realnych osiągnięć o zawrót głowy, dyrektor sportowy klubu ze stolicy Jacek Mazurek, koordynator działu sportu Dominik Ebebenge. Wisienką na tym wyjątkowo niesmacznym torcie jest kierownik drużyny Marta Ostrowska, wcześniej asystentka prezesa w grupie byłego sponsora Legii, ITI, która z lubością przyznaje, jak to o futbolu zielonego pojęcia nie ma. Swą obecną pracę ocenia jako wybitnie mało ambitną, na której świetnie się zna, ale wyzwanie to żadne. Tu wpisać zawodnika, listę zgłosić, sparing zorganizować. Ot, banał.

Podobno warszawski klub ryzykował mocno, zatrudniając panią Martę, że może stać się pośmiewiskiem. Cóż, misja wypełniona wzorcowo. Choć jak wspomniałem wcześniej, zbyt łatwe wskazanie kozła ofiarnego jest bezcelowe. Trzeba przyznać jednak uczciwie, że kierownik drużyny jest do tej roli kandydatem wymarzonym.

W marzeniach kompromitację Legii widzę jako zalążek niezbędnej rewolucji w polskim futbolu, społecznie - jako katalizator zmian i uświadomienia, jak ten polski sukces i profesjonalizm wygląda w zderzeniu z rzeczywistością. Skończy się jednak zapewne psioczeniem na europejską niesprawiedliwość, niedobrych Szkotów i żartach o kobiecie kierowniku. A kibice na mecz i tak przyjdą... To dopiero fenomen na skalę światową.



 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5281
jazgdyni

jazgdyni

08.08.2014 19:36

Witam
Wrzucę tutaj Panu trzeźwą opinię Witolda Gadowskiego:
Jak czegoś nie możemy zrozumieć , to w rezultacie wyjaśnienie jest banalne i zwykle chodzi o pieniądze.. Tak sobie pospekuluje (znając realia):
Legia wyleciała i nikt nie może zrozumieć jak mozna było wpuścić na boisko w 87 minucie zakazanego zawodnika. Tak? No to sprawdźcie piłkarskie zakłady....sprytnie to zrobili.

Pozdrawiam
Patrykp

Patryk Pietrasik

08.08.2014 20:21

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witam Wrzucę tutaj Panu

Nie, nie aż tak to chyba nie było.
Ten zakazany zawodnik został wpuszczony dlatego, że znalazł się w składzie. Czyli powinien być poza wszelkim podejrzeniem. A to, że znalazł się w składzie było spowodowane, że ktoś przeoczył to, że nie być do dyspozycji trenera (źle zinterpretował przepisy odnośnie kary dla tego zawodnika czy wogóle na nie nie zwrócił uwagi?) Wydaje mi się, że trener dostaje przed meczem listę zawodników z których może skorzytać (to jest ani nie kontuzjowanych, ani nie pauzujących za kartki), sam nie musi tego ogarniać. Wydaje mi się, że błąd został popełniony na tym etapie. A to, że trener wybrał akurat tego zawodnika do zmiany mogło być całkiem przypadkowe. Winny jest zatem ten kto ustalał listę dla trenera.
Przy zakładanym oszustwie musieliby współpracować (pod warunkiem, że mam rację w tym, że jest jakaś osoba do ustalania tych zawodników dla trenera bo chyba wszystkiego sam trener nie ogarnia?) 
Nie wydaje mi się, że to była aż taka intryga.
Chociaż wszystko możliwe.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

08.08.2014 20:30

Dodane przez jazgdyni w odpowiedzi na Witam Wrzucę tutaj Panu

Witam również
Akurat w tym przypadku pieniądze większe czekały w samej LM, a firmy bukmacherskie w takim przypadku łatwo się oszukać nie dadzą. Choć niczego wykluczyć się nie da, akurat w tym przypadku obstawiam totalną indolencję i brak kompetencji,
pozdrawiam serdecznie!
Domyślny avatar

BydlakzKrakowa

08.08.2014 20:13

Fascynująca, a zarazem żenująca, jest niekompetencja szefostwa legii. Ten klubik nigdy nie miał szczęścia do ludzi. Cała Polska, od wieków do teraz, serdecznie go nienawidzi. Nienawidziło się piłkarzy, nienawidziło się trenerów, nienawidziło i nienawidzi kibiców. Zaś działaczy od zawsze do teraz, uważa się za swołocz. I, o tempora o mores, wyszło, że tak jest w istocie. To szmaciarze. Zwykła szumowina, patrząca jeno szmalu. Aliści, od pewnego czasu śledziłem kibiców pod wodzą Pana Starucha. I przyznam, że mi zaimponowali. Podziwiałem ich zdyscyplinowanie, patryiotyzm i cudowną walkę z ArcyPajacem, sepeniąco-wytrzeszczoną fekalią, tuskiem i jego kamarylą. Pełny szacunek dla Kibiców Legii. A ostatnia oprawa w związku z Powstaniem Warszawskim wywołała łzy. To było przepiękne. Proste, a wzruszające. I najważnejsze!!! Hymn zaśpiewali poprawnie!!! Pierwsza zwrotka ... Jeszcze Polska...,... kiedy!! KIDY !! my żyjemy ! To było zdumiewającą rzecz, wobec powszechnego śpiewanego gówna... """póki"" my żyjemy! A Oni to wiedzą!! Pełny szacunek! Chylę czoła, czapka z głowy. Ukłony Panowie. Ukłony. I w kontekście wywalenia legii z LM jest mi autentycznie żal Kibiców Legii Warszawa. Ich tak. klubiku nie. Won ze szmaciarzami działaczam. Won. Z poważaniem dla Kibiców Legii, kibic MU i Wisły BydlakzKrakowa.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

08.08.2014 20:31

Dodane przez BydlakzKrakowa w odpowiedzi na Fascynująca, a zarazem

Kibiców szczerze żal, tak rzadko nam się sukces jakikolwiek trafia, a jak już - to właśnie tak kończy. Polska w pigułce.
Pozdrawiam
Domyślny avatar

Chomas

08.08.2014 21:07

Wpis jest... głupi. Niestety widać, że pan jest na emigracji bo nie ma pan bladego pojęcia co sie dzieje w Legii. Legia jest zarządzana własnie... bardzo dobrze. Na europejskim poziomie. Robią to ludzie z pasją, a nie "sitwa". Nawet pani Marta. Ona zielonego pojęcia o futbolu NIE MIAŁA. Teraz ma. Po prostu ktoś popełnił zwykły ludzki błąd. zdarza się wszędzie. To nie brak znajomosci przepisów tylko po prostu ludzki błąd. Poza tym widać nie ma pan bladego pojęcia ze ITI nie jest ani włascicielem Legii, ani tym bardziej sponsorem. Od stycznia. Obecni własciciele nie chcą na Legii robić biznesu, tylko chcą stworzyć klub jako wielka chluba Warszawy (nie tylko w piłkę nożną- wskrzeszają stare sekcje, m.in. siatkarską czy rugby). Legie przejeło dwóch facetów którzy ją zwyczajnie kochają. Są jej kibicami i to widać. Szkolenie młodzieży? No własnie w Legii jest najlepsza szkółka w polsce,jedna z lepszych w naszej częsci europy a na pewno w Polsce. Za czasów ITI fakt było od groma preziów łykajacych tylko hajs ale obecnie jest ich tyle, ile musi być i każdy ma coś do roboty. Po prostu trafił się ludzki błąd. Tyle. Kosztowny ale może musiał. Może po tym Legia dostanie kopa mentalnego i za rok będziemy się cieszyć z upragnionego występu w LM. Fakt. Lech... o nim szkoda mówić. Kompromitacja. Ale nie Lecha tylko Rumaka.
Marcin Tomala

Marcin Tomala

08.08.2014 21:52

Dodane przez Chomas w odpowiedzi na Wpis jest... głupi. Niestety

Komentarz za to naiwny. Ja naprawdę doceniam serce kibica, naiwne i wierne - ale o poziomie zarządzania stołecznej drużyny świadczą niestety dzisiejsze wydarzenia (a z wcześniejszych wyniki, transfery). Pan sobie mówi dalej o ludziach z pasją, używa starego jak świat argumentu, za który zazwyczaj rozmówców klasyfikuję do ignorantów (emigrant, to się nie zna), ja pozostanę przy zdaniu - że fakty świadczą same za siebie.
To nic nie da i kopa nie będzie, póki tacy kibice jak Pan trwają. Wiernie i... głupio. To nie był zwykły błąd, niestety. 
A, faktycznie popełniłem w tekście błąd, który wyłapałem samodzielnie przed pańskim komentarzem - został już dawno poprawiony (ITI).
Refleksji życzę, pozdrawiam
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,725
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności