Eskalacja i deeskalacja

Eskalacja i deeskalacja – te dwa słowa są wymawiane codziennie we wszystkich światowych mediach. O eskalacji mówi się kontekście Rosji i separatystów, o deeskalacji mówią zachodni przywódcy. A tym czasem jest trochę inaczej, ponieważ Moskwa stosuje bardzo prostą i banalną polityk wobec Ukrainy zachodu: stosuje eskalację i deeskalację. Robi to konsekwentnie od początku konfliktu, a jakoś na Zachodzie nikt tego nie widzi. Do tej pory były trzy rozdziały zastosowania tego schematu. Pierwszy to Krym. Najpierw władze rosyjskie pohukiwały, że w Kijowie rządzą faszyści i banderowcy, a potem Krym zajęły przy pomocy „zielonych ludzików”. Było łagodnie, aż wreszcie ogłoszono sobie referendum i Krym stał się częścią Rosji.
 
 Chwila oddechu, radość Rosjan, Zachód ochłonął, to zaczęły się krwawe działania separatystów. To drugi rozdział. W efekcie zajęta została tak naprawdę przez Rosję wschodnia część Ukrainy. Jak to już Moskwa osiągnęła znowu nastąpiła lekka deeskalacja. Moskwa coś tam deklarowała, nawet apelowała do separatystów o odwołanie ich referendum, a potem nastąpił atak rakietowy rosyjskiej wyrzutni na samolot malezyjskich linii lotniczych i Zachód się przeraził, bo doszło zbrodnii na niewinnych cywilach. Eskalacja i deeskalacja, tę metodę stosuje Moskwa od kilku miesięcy. I ona jest skuteczna. Zachód ma tylko deeskalację, dlatego jest nieskuteczny. Można postawić jaka będzie eskalacja Moskwy w rozdziale czwartym i piątym, bo na tym, co stało się do tej, na pewno nie koniec wojennej ekspansji Kremla na Ukrainie, a może i dalej. Tak długo jak Zachód nie zastosuje tej samej metody, co Moskwa, tak długo Putin będzie się śmiał z pogróżek i sankcji UE i USA.  I to jest dopiero początek wojny z Zachodem.     

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika cichy

21-07-2014 [08:13] - cichy | Link:

Kiedys poeta powiedział..."Mile zlego początki..." "separatyści".."referendum-srendum"..oficjalne i nieoficjalne "bilateralne rozmowy"..a w tle kontrakty stoczniowe i wzmacnianie infrastruktury szkoleniowej garnizonow moskiewskiego specnazu..jak to się ma z doktryna NATO..to chyba wykracza poza ustalenia paktu???NIEPRAWDAZ??..premier Mark Routte ostrzegl pulkownika ze ma .."ostatnia szanse na pokoj"..
kolejny obrazek..wystąpienie "premiera donieckiej RL" i jego mowa ciala..i kolejny..akcja ratownicza autobusu "Sindbad" i jeden z "separatystów" który pokazywal małpia maskotke do kamer na miejscu wrakowiska..i kolejny..wagony chłodnicze i czarne worki..samo mowienie o deeskalacji jest mowieniem dla mowienia..skoro w kilka godzin po tragedii nie wyladowaly samoloty z ekipami z Malezji;holandii i innych państw to teraz już nie ma po co tam IM jechać..polityka wejdzie w inna faze..

Obrazek użytkownika JacBiel

21-07-2014 [09:48] - JacBiel | Link:

Całkowita racja - pisałem o tym już w maju, ale wtedy nie było to aż tak wyraźnie widoczne.

http://naszeblogi.pl/46296-rosja-rozpoczela-proces-deeskalacji-nie-zart