Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Poprawność polityczna w wydaniu prawicowym

Krzysztof Pasierbiewicz, 14.09.2017


                                 Motto muzyczne: https://www.youtube.com/watch?v=v032N8DDECY

Właśnie wróciłem z miasta. W Krakowie cudowna pogoda. Błękitne niebo i niezwyczajnie krystaliczne powietrze, bo ostatnio wiało. Na ulicach tysiące turystów z całego świata, uśmiechniętych, radosnych, wyluzowanych...  Zamówiłem sobie porterek w kultowej kawiarence Vis a Vis w Pałacu Potockich, w którego podziemiach zagnieździła się niegdyś baśniowa Piwnica pod Baranami. I poczułem się, jak w Paryżu, albo argentyńskim Buenos Aires, gdzie można jeszcze spotkać w południowej porze elegancko ubranych mężczyzn w słomkowych kapeluszach na głowie czytających codzienną prasę. Spozierałem ukradkiem na kolorowo ubrane przepiękne dziewczyny o wszystkich kolorach skóry, jak leniwie kołysząc biodrami przechadzają się ulicami Królewskiego Miasta. Ech! Żebym ja był młodszy - myślałem z żalem. Na rogu Szewskiej i Rynku grała jakaś jazowa kapela, a drapieżnej urody murzynka w lamparcich ruchach tańczyła sobie sama z sobą szczęśliwa, że żyje, a tłum gapiów bił brawo i też podrygiwał. Opodal dwie schludnie odziane skrzypaczki, jak już po pierwszych kilku nutkach dało się zauważyć kształcone w najprzedniejszych muzycznych konserwatoriach grały przepysznie sonaty Beethovena pod kapelusz leżący na trotuarze.

Zwolniło się miejsce przy statuetce czarnoksiężnika Piotra Skrzyneckiego, który u wejścia do wspomnianej ażurowo przeszklonej kawiarenki Vis-à-vis spoziera znad niedopitej filiżanki, kto dziś przyszedł na Rynek żeby nieśpiesznie pogadać o niczym, co jest jeszcze możliwe jedynie w grodzie Kraka, gdzie czas płynie tak wolno, że kac mija zanim jeszcze ośmieli się zrodzić. To już ostatni tak piękny dzień w tym roku pomyślałem i zamówiłem drugi porterek, a po kilku łykach mój ukochany Kraków zdał mi się jedynym na świecie miejscem przywracającym wątpiącym pewność, iż życie mimo wszystko potrafi być piękne.

Wracając do domu zajrzałem zwyczajowo do Sanktuarium Pani Krakowa przy ulicy Karmelickiej 19, gdzie jest kaplica Matki Boskiej Piaskowej. Wstąpiłem, bo często tam zachodzę jak wracam z południowej kawy w mieście, gdyż do tej to Parafii należało nasze liceum im. Jana Kochanowskiego w Krakowie. Podziękowałem Jej za przepiękny dzień i do skarbonki parę groszy wrzuciłem.

W drodze do domu prosiłem Boga by ten piękny dzień trwał, jak najdłużej, a jak już byłem na miejscu włączyłem komputer, by sprawdzić, co piszą komentatorzy mojego blogu.

I wszystko szlag trafił, bo czekał na mnie ponury i nienawistnie toksyczny komentarz od pewnego nawiedzonego „ortodoksyjnego pisowca”, że widział mnie, jak ja, mogłoby się zdawać prawicowiec, znów siedziałem w tym parszywym Vis a Vis, gdzie się spotykają ci wszyscy przeklęci przeciwnicy dobrej zmiany.

Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki, niezawisły bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8837
Domyślny avatar

wilniuk

14.09.2017 19:29

Pięknie Pan zaczął, jakże sympatycznie, a jakie zakończenie ?  Znów  "ortodoksyjny ... Dziękuję Panu za BINGO o mojej wypowiedzi dla domasuł !
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

14.09.2017 21:37

Dodane przez wilniuk w odpowiedzi na Pięknie Pan zaczął, jakże

@wilniuk
"Pięknie Pan zaczął, jakże sympatycznie, a jakie zakończenie ?  Znów  "ortodoksyjny ..."
-----------------------
Sorry, ale rzetelny bloger nie może upiększać, bo jego misją jest dawanie świadectwa prawdzie, która nie zawsze piękną bywa.
Serdecznie Pana pozdrawiam.
Domyślny avatar

Domasuł

15.09.2017 00:18

Dodane przez wilniuk w odpowiedzi na Pięknie Pan zaczął, jakże

"Dla Domasuł" to tak jakby powiedzieć "dla Wilniuk". Ktos ma chyba problemy z polską gramatyką.
Domyślny avatar

wilniuk

15.09.2017 15:26

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na "Dla Domasuł" to tak jakby

Niepotrzebne te złośliwości, proszę przyjąć wyjaśnienie  -  mogłem napisać : Dla (Pana, który używa loginu) Domasuł... Chodziło o to, aby uniknąć odmiany tego loginu ( Domasuła, Domasułowi etc. ).  Po skróceniu tego zdania o to, co w nawiasie, pozostanie to, co napisałem. Jeśli Pana to razi, to przepraszam.
paparazzi

paparazzi

16.09.2017 01:24

Dodane przez wilniuk w odpowiedzi na Niepotrzebne te złośliwości,

Po cóż się tłumaczysz. Komu?
Domyślny avatar

Domasuł

16.09.2017 03:10

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Po cóż się tłumaczysz idiocie

Oo zdaje się kolejny zyczliwy dla ludzi i pelen milosci prawicowiec. I jak tu nie uwielbiać prawicy?
Domyślny avatar

Domasuł

16.09.2017 03:12

Dodane przez wilniuk w odpowiedzi na Niepotrzebne te złośliwości,

"Chodziło o to, aby uniknąć odmiany tego loginu"??? Jakas nowa swiecka tradycja chyba się rodzi na NB.
Domyślny avatar

blada_kaska

15.09.2017 08:02

Bez przesady z tym tytułem. Często w Krakowie nie bywam. Ale miałem przyjemność przebywać w ten dzień o którym Pan pisze....) Kraków w klimacie śródziemnomorskim!
Domyślny avatar

Domasuł

15.09.2017 00:42

Te skrzypaczki na pewno graly koncert czy może jakas sonate?
Pieknie spędzony dzień wśród zwyklych, normalnych ludzi, a potem człowiek czyta pelne jadu i zlosci komentarze w blogosferze. Nie dziwie sie ze nastroj prysł.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

15.09.2017 12:18

Dodane przez Domasuł w odpowiedzi na Te skrzypaczki na pewno graly

@Domasuł
Dzięki za korektę. Już wprowadziłem stosowną zmianę w tekście.
Florentyna

Florentyna

15.09.2017 00:09

Panie Krzysiu kochaneńki! Się normalnie wzruszyłam (zresztą jak zazwyczaj przy czytaniu Pańskich opowieści) tym przecudnym opisem krakowskiego kawiarnianego spacerku. Ale oczywiście ortodoksyjni musieli Panu wszystko popsuć. To zupełnie jak ta dobra zmiana: jak było, tak było,ale jakoś się żyło, a teraz wszystko jakby gorzej i ludziska na ulice stale wychodzą niby, że na spacer, ale tak naprawdę to chiba nie...
Domyślny avatar

Domasuł

15.09.2017 00:53

Dodane przez Florentyna w odpowiedzi na Panie Krzysiu kochaneńki! Się

Znajac Florentyne to ostatnie zdanie chyba nie jest dowcipem. I to jest z tego wszystkiego najzabawniejsze :)
Domyślny avatar

Bona

15.09.2017 09:52

Dodane przez Florentyna w odpowiedzi na Panie Krzysiu kochaneńki! Się

coś tu nie gra, czy mi się zdaje.
Pozdrawiam Florentynę...........
Domyślny avatar

Bona

15.09.2017 09:53

Dodane przez Florentyna w odpowiedzi na Panie Krzysiu kochaneńki! Się

coś tu nie gra, czy mi się zdaje.
Pozdrawiam Florentynę...........
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

15.09.2017 06:25

Może faktycznie powinieneś się pochlastać i to nawet urządzić zbiorowe chlastanie z udziałem wszystkich tobie podobnych w tym tutejszych twoich potakiwaczy.
Upust złej toksycznej ,pełnej jadu krwi powinien wam przywrócić jasność widzenia a pijawek szkoda bo nie przezyłyby by od takiej ilości złej krwi gdyby je wykorzystać zamiast chlastania.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

15.09.2017 10:26

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Może faktycznie powinieneś

@znieracz śmieci
Pański komentarz znakomicie ilustruje moją notkę. Myślałem, że jest Pan inteligentniejszy.
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

15.09.2017 14:05

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @znieracz śmieci

Panie,jak ja mogę byc inteligentny skoro jestem moher,nacjonalista ,reakcjonista,wrzód na d...pana demokrackji no i co najgorsze to pisowiec z samego najbardziej twardego jądra ,wszystko razem to dowód mojego debilizmu a uczycielowi nigdy nie po drodze z takim jak ja.
Nazwanie mnie mnie nawet debilem co kijkiem zatrzymije koło postępu to w ustach uczyciela brzmi dumnie.
Domyślny avatar

Natura Polaca

15.09.2017 15:34

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Panie,jak ja mogę byc

@zbieracz śmieci
Co za wzorowa wręcz samokrytyka, zupełnie jak na zebraniu partyjnym Pi... - pardon: PZPR! Przypomniały się stare czasy, kiedy to nie trzeba było zbierać śmieci, co?
Domyślny avatar

zbieracz śmieci

15.09.2017 20:13

Dodane przez Natura Polaca w odpowiedzi na @zbieracz śmieci

Ja tych czasów nie pamiętam  ale nawidoczniej ty to tak a robienie gnoju wokół siebie gdzie sie znalazłeś to stara prywyczka,na cale szczeście w innej kulturze zostałem wychowany.
Domyślny avatar

Natura Polaca

16.09.2017 00:29

Dodane przez zbieracz śmieci w odpowiedzi na Ja tych czasów nie pamiętam

Pogratulować wysokiej kultury, widać w jakim środowisku nabytej. No i ta zdolność merytorycznego argumentowania swoich racji - majstersztyk!
Domyślny avatar

Tarantoga

15.09.2017 08:38

A'propos pochlastania....przesyłam instruktarz...tylko kto spełni rolę kaishakunina ...nawet Leśnodorski ostatnio pana....powiedzmy...nie lubi :-))
Tylko jest w tym wszystkim jeden problem...ta ceremonia dotyczyła tylko człowieka honoru...a Echo 24...no cóż...
https://youtu.be/hcO4MMz…
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

15.09.2017 10:29

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na A'propos pochlastania...

@Tarantoga
Jakby na moje życzenie, Pański komentarz znakomicie ilustruje moją notkę. Myślałem, że jest Pan inteligentniejszy.
Domyślny avatar

Tarantoga

15.09.2017 15:10

Dodane przez Krzysztof Pasi… w odpowiedzi na @Tarantoga

W pana przypadku czasownik "myślałem",jest nieporozumieniem,a wręcz nadużyciem intelektualnym...
Co do inteligencji...to pan udowodnił swoim przedostatnim komentarzem....że pańskie IQ oscyluje w przedziale 77 do 80,zależy czy pan jest po monopolowym,czy przed.
Zaznaczam,że IQ 80 pozwala wejść po schodach na drugie piętro....bez pomocy obcych ludzi.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

15.09.2017 17:17

Dodane przez Tarantoga w odpowiedzi na W pana przypadku czasownik

@Tarantoga
Ależ fenomenalna riposta! Nie ma to, jak Tarantoga. Zawsze na posterunku. I ten jego błyskotliwy intelekt. Formę i styl przemilczę.
ExWroclawianin

ExWroclawianin

16.09.2017 01:37

Musze przyznac ze wszystkie te wpisy zalosne....... no wlasnie a gdzie ten "intelektualny" i WYSOKI  POZIOM ..............????

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,499
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności