Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Taki jeden kawałek z Kaczmarskiego mi się przypomniał...
Wysłane przez Chatar Leon w 30-06-2014 [19:37]
Dosiadł mnie osioł okrakiem
I rykiem obwieścił donośnym
Że na wierzchowcu takim
Będzie jeźdźcem wolności
(...)
Małpy śpiewają mu pieśni
I łaską zwą co jest musem
Pełny tekst utworu Jacka Kaczmarskiego
Osły i ludzie (wg obrazu F. Goi)
Dosiadł mnie osioł okrakiem
I rykiem obwieścił donośnym
Że na wierzchowcu takim
Będzie jeźdźcem wolności
Wbił mi w żebra ostrogi
Wepchnął do ust kostkę cukru
Chwostem tnąc w poprzek nogi
Zmusił bez trudu do truchtu
Zaduch ośli mnie dusi
Jestem kloaką jeźdźca
Bo co spod ogona wypuści
Na moich gromadzi się plecach
Małpy śpiewają mu pieśni
I łaską zwą co jest musem
On ryczy nad uchem: nie śpij!
I już nie truchtem już kłusem
Mija nas inny wierzchowiec
Z wysiłku ogłuchł i oślepł
Osioł go kopie po głowie
Cień jego uszy ma ośle
Nikt już nie mówi po ludzku
Rykiem i śmiechem się chwalą
Głaszczą i chłoszczą do skutku
Kłus nasz przechodzi w galop!
Pędzę na zgiętych kolanach
Więcej niż znieść mogę znoszę
Aż świta myśl niesłychana
I ludzką głowę podnoszę
To nic że ostrogi bodą
Szpicruta nad uchem gra!
To jeździec stworzony pod siodło
I jeźdźca dosiąść się da!
Źródła ilustracji osłów i małp: wikipedia, naszeblogi.pl, youtube.com
Galeria cyklu grafik Goyi Kaprysy (Caprichos) na Wikipedii
Poniżej z youtube.com:
Utwór Jacka Kaczmarskiego Osły i ludzie w wykonaniu Przemysława Gintrowskiego
YouTube: