Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Pendolino ze Śląska do Berlina w 4.30 g. Na razie 160 km/h
Wysłane przez Chatar Leon w 29-06-2014 [10:59]
Dobre połączenie dla mieszkańców Śląska.
Z Bytomia przez Wrocław do Berlina. Jedynie 4 i pół godziny jazdy.*
Maksymalna prędkość pociągu 160 km/h. Średnia prędkość 128 km/h.
Czas jazdy:
- z Bytomia do Berlina ok. 4 g.30 min.
- z Bytomia do Wrocławia ok. 1 g. 30.min.
Szczegółowy rozkład jazdy:
- z Bytomia do Berlina znajduje się tutaj (pociąg nr FDt46)
- z Berlina do Bytomia znajduje się tutaj (pociąg nr FDt45)
* Aktualność rozkładu jazdy: 15 maja - 7 października 1939.
Obok powyższego pociągu spalinowego SVT 137 na tej trasie również połączenia tradycyjne. Czas jazdy z Bytomia do Berlina pociągiem parowym osiągającym 140 km/h (lata 30-te XX w.) to 5-6 godzin.
(obecnie czas jazdy pociągu Eurocity z Górnego Śląska do Berlina wynosi 8-9 godzin)
Odrestaurowany SVT137 (160 km/h w latach 30.XX w.) i Pendolino (na torach PKP na dziś 160 km/h)
źródło zdjęć: Wikipedia
Komentarze
29-06-2014 [13:27] - Zygmunt Korus | Link: Jak przeczytałem tytuł, to
Jak przeczytałem tytuł, to mnie zatkało! Pendolino ze Śląska - jaja sadzone jak u Dalego - do góry nogami, wbrew grawitacji! Podebrany Śląsk ze szkodami górniczymi, z powodu których zwykły lekki pociąg na trasie Katowice -Bytom zwalnia do 30 km na godz., a tu takie prędkości się zapowiadają! Pomyślałem - no z Bytomia, może w kierunku na Wrocław pod ziemią coś poprawili, torowisko specjalne zbudowali, że takie osiągi ma Pendolino już wkrótce mieć...?!
No i masz tu babo placek - Hitler znów wzorem dla RAS-iu, wszelkiej maści autonomistów, separatystów, ober-górno-ślązaków różnej maści i proweniencji... Ja, ja, w Reichu to je meglikt, a te Poloki to tylko "pendolinować" potrofio...
A niech tam! Niech się przy okazji śląskie antypolaki dowiedzą, kto to jest ironista Leon Chatar z Krakowa (nie z krakówka, broń Boże!); niech się z Jego notki bio-blogerskiej nauczą, co znaczy chatar! Chatar to jest chatar - i tyle!
Pozdrawiam.
29-06-2014 [14:08] - Chatar Leon | Link: Zachodziłem cały czas w głowę
Zachodziłem cały czas w głowę skąd im się wzięło te 160 na godzinę.
No, ale okazuje się, że:
- w III Rzeszy jak widać pociągi osiągały do 160 na godzinę.
- w późnym Peerelu również udało się osiągnąć na Centralnej Magistrali Kolejowej akurat 160 na godzinę.
- no i teraz w III Rzeszy pospolitej ... znowu te 160 na godzinę.
Pozdrawiam