Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Smoleńskie reperkusje, dziennikarskie nawrócenie

Marcin Tomala, 19.06.2014
Trudno mieć w chwilach tak tragikomicznych jak afera podsłuchowa choćby namiastkę satysfakcji, ale jak już nawet resortowe dzieciaki na swego ukochanego wujka Donalda się gniewają, to sobie takowej nie odbiorę. Więc cynicznie, acz prosto: a nie mówiłem? (pisałem, tak gdzieś mniej więcej w co trzeciej notce). Uporczywe podkreślanie, że nawet nie sama smoleńska tragedia, a śledztwo oraz to, w jaki sposób zachowały się polskie władze i z jaką reakcją zdecydowanej większości mediów, społeczeństwa się to spotkało, będzie niosło za sobą niewyobrażalne, rażące, przerażające skutki.

Z jednej strony Polska traci respekt jako liczący się podmiot w polityce międzynarodowej. To nie jest, tak, że nas w Europie nie lubią, nas po prostu nikt nie szanuje (i trudno się nawet temu dziwić). Z drugiej, której finał dziś w sposób spektakularny odbywa się na naszych oczach, władza Donalda Tuska dostała w 2010 roku wyraźny sygnał - przejdzie dosłownie wszystko. Afery polityczne (od śmieciowej do zegarkowej), korupcyjne, niekompetentne ustawy, nepotyzm, kłamstwa, prawne buble, agresja względem społeczeństwa połączona z potulnością względem silniejszych sąsiadów, realizacja bliżej nieokreślonych interesów. Brak wizji i strategii rozwoju - jednym, jakże popularnym zdaniem: chu*, dupa, i kamieni kupa.

Smoleńsk to precedens. Każde kolejne polityczne, społeczne wydarzenie potwierdzało tylko upadek polskiego państwa. Marketingowe rządzenie stało się normalnością, zakłamywanie rzeczywistości i brak wstydu weszło premierowi Tuskowi w krew. Antydemokratyczne, totalitarne wręcz zachowania (referendum warszawskie) były traktowane przez medialny mainstream pobłażliwie, z uśmiechem. Wszak w krzakach wcale nie chowa się Boni, a straszny Jarosław z jeszcze okropniejszym Macierewiczem. 

Dlatego na dzisiejsze wydarzenia i oburzenie dziennikarzy patrzę nie tylko z dezaprobatą, lecz także z lekkim rozbawieniem. Wy tak na serio? To wszystko co się działo przez ostatnie cztery lata nie wystarczyło, musiał bohater Latkowski jak lwica bronić swego kochanego laptopa, by się oczęta zaślepione pani Olejnik i innym otworzyły? Rodzi się w takim momencie uzasadnione aż nadto pytanie. Czy mamy do czynienia ze zorganizowaną akcją, która zgrabnie premiera zastąpi, a autorytet gadającym, najmądrzejszym głowom zachowa, czy z totalnym idiotyzmem agentów ABW i prokuratury?

Nie wiem bowiem, jakie oni tam mają w ABW rekrutacyjne kryteria, ale kogoś tak otępiałego, żeby się na show jak wczorajszy uparcie narażać to nazwać cymbałem i miernotą - zdecydowanie zbyt łagodnie. Zdaję sobie sprawę, że czerpią wzorce z lepszych od siebie zwierzchników, jednakże granice śmieszności to nawet stokrotki mają, jak widać. 

Więc szeroko zakrojona ustawka czy tragikomiczny finał upadku rządów Donalda Tuska? Wybuchowa mieszanka? Cóż, niezależnie od odpowiedzi, przyszłość kroi się wbrew triumfującym upadek Donalda (zdrajcy swoją drogą czy nie, tak na marginesie Marysią zapytam) komentatorom w wyjątkowo szarych barwach. Ten statek już zatonął, panie i panowie, właśnie szuramy dziarsko po dnie. Smoleńsk - był tylko początkiem... 

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4196
Patrykp

Patryk Pietrasik

19.06.2014 22:39

Monika Olejnik ,,Całe środowisko dziennikarskie jest przeciwko panu, przykro mi''
Donald Tusk; ,,Tak, zauważyłem''
W tej krótkiej wymianie najbardziej uderzyło mnie, nie to że Monika Olejnik nie jest już za premierem Tuskiem ale to, że jest jej przykro. A jest jej przykro dlatego, że już po tym co się wydarzyło musiała się odciąć od premiera (chodzi raczej o same wydarzenia dnia wczorajszego, nagrania przy tym dla dziennikarzy to pikuś).
Marcin Tomala

Marcin Tomala

19.06.2014 23:20

Dodane przez Patrykp w odpowiedzi na Monika Olejnik ,,Całe

To, że pani Monice jest przykro to i tak spora niespodzianka. A zresztą, rodzinne spory i tak przy wódeczce i odpowiedniej mediacji załagodzą, nie z takimi rzecznikami swoimi się premier godził.
Dzięki za komentarz, pozdrawiam
Domyślny avatar

Emilian Iwanicki

20.06.2014 01:35

I to "szuranie" mnie przeraża!POtrafili naród tak zdewastować w kilka lat że nawet ci niby najlepsi z przeszłości mogliby korepetycje PObierać!Boimy (nie chcemy?) się zebrać aby chociażby zaprotestować swoją zorganizowaną obecnością NASZ sprzeciw przeciwko temu strzyżeniu!Robią to młodzi narodowcy (chyba tylko oni) i chwała im za to!Pozdrawiam ze smutkiem.
Marcin Tomala
Nazwa bloga:
Okiem emigranta
Zawód:
Tęskniący, sceptyczny marzyciel
Miasto:
Marden

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 314
Liczba wyświetleń: 1,698,725
Liczba komentarzy: 1,900

Ostatnie wpisy blogera

  • Czas pogardy wg PiS-u
  • Gdy (jeszcze raz) opowiem córeczce o Smoleńsku...
  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?

Moje ostatnie komentarze

  • Jeśli zagubienie ma oznaczać samodzielność ocen to wolę się jednak zgubić. Nie mogę się doczekać odpowiedzi na konkretne pytania, w zamian się mnie obraża lub wykazuje arogancja. Co więcej te…
  • Pani umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja uznaje pomoc dla dzieci za niesprawiedliwa czy to,że jedne dzieci na to pomoc wg państwa zasługują a inne nie? I te lepiej sytuowane są stawiane ponad biedne…
  • Nieufnie mnie się wyzywa od wrogów ojczyzny, matek, dzieci; idiotów, zdrajców itp. Nieufność, hmm.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • 500 plus, czyli bezprawie i niesprawiedliwość?
  • Polska na skraju wojny domowej?
  • Jak naga Radwańska wykiwała mainstreamowe media

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Tak nie jest, bo to zamieszanie szkodzi PiS-owi, a nie pomaga. Nawet miernota to pojmie.
  • mjk1, Panie Marku, co Pan za farmazony plecie. Polska z Litwą miała kiedyś wspólną armię. Które z tych Państw straciło suwerenność? Dlaczego niby nie możemy przyjąć prawa, czy jakichkolwiek rozwiązań,…
  • Anonymous, Ponieważ własne siły zbrojne są elementem koniecznym suwerenności nie możemy mieć armii wspólnej. Tak samo prawo i inne dziedziny musimy zbudować, nikt za nas tego nie zrobi. W sprawie podatków nikt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności