Platformiano-postkomusza żulia wiecznie żywa!

  Nie, nie będzie żadnych bluzgów pod czyimkolwiek adresem. Ja tym razem o sztuce w Stołeczno Królewskim Mieście Krakowie, czy też raczej o tym, co nasze lokalne krakówkowe elity mianem sztuki określają. A także o tym, jak to samego pana Bronisława Komorowskiego owe platformiano-postkomusze elity kontaktu ze sztuką oraz przeżyć z tym związanych pozbawiły.
   Skąd zatem ta platformersko-postkomusza żulia? Ano dlatego, że postać ostentacyjnie oddającą mocz na środku miejskiego placu, na publicznym widoku potocznie określa się mianem żula. I takiego właśnie ostentacyjnie sikającego, artefaktualnego, pomnikowego żula sprawiły nam w Krakowie w ramach działań artystycznych artystyczne kręgi okołoplatformiane i przez platformiano-postkomusze władze Krakowa promowane. Jest zatem nasz żul żulem nie byle jakim, ale żulem platformiano-postkomuszym. No bo tak to chyba nazywać należy. Ów żul platformiano-postkomuszy jest zresztą podwójnie postkomuszy, a wręcz wprost komuszy, inspiracji jego twórcom dostarczył bowiem niegdysiejszy nowohucki pomnik Lenina.
   Postawili toto 7 czerwca w samym środku Nowej Huty, na Placu Centralnym im. Ronalda Reagana, zwracając zresztą owo cudo sikającym strumieniem w stronę pobliskiego Pomnika Solidarności. Ku uciesze rozbawionych, obsikiwanych przez żula-Lenina dzieci przyprowadzanych pod dzieło przez miejscowy nowohucki lemingrad. Ku radości platformiano-postkomuszych pismaków, płodzących entuzjastyczne teksty w gazecie zwanej szmatą i innych lokalnych środkach masowego rażenia. No i ku zachwytowi i uznaniu lokalnej pajacowni teoretyzującej na temat sztuki współczesnej, a więc na temat nowych spojrzeń, najnowszych trendów, niebanalnych podejść, nowatorskich koncepcji i oryginalnych rozwiązań twórczych (no bo skoro w Brukseli jest taki siusiający chłopczyk-fontanna, no to u nas też można postawić postać, która sika, a że w Hucie stał kiedyś Lenin, to można postawić sikającego Lenina, no a że tamten Lenin nie sikał, a ten teraz będzie sikał, no to w gruncie rzeczy Lenin sikający to dopiero nowatorska, oryginalna, niestereotypowa, odważna, prowokująca koncepcja twórcza, a zatem jak jest się w Krakowie, mieście kultury, to wydarzeń artystycznych tej rangi nie można pominąć – tak właśnie na temat owego dzieła teoretyzuje krakówek, kto nie wierzy, proszę sobie poczytać).
   Dzień później do Nowej Huty zjechać miał sam pan Bronisław Komorowski. Ktoś uznał że o ile platformiano-postkomuszy Lenin obsikujący zwykłych obywateli i wymownie kierujący strumień w stronę Pomnika Solidarności jest, owszem, wyrazem artystycznego geniuszu niewątpliwym, to akurat przy występach owego pana Komorowskiego sikać nie będzie. No i wybitne, sikające platformiano-postkomusze dzieło, a właściwie czasowo niesikające, zostało… szczelnie opakowane. Tak to, nie wiadomo dlaczego właściwie, pan Komorowski kontaktu ze światem postępowej sztuki pozbawiony został i wyrafinowanych przeżyć estetycznych związanych ze znalezieniem się w zasięgu tryskającego strumienia nie dostąpił.
  W poniedziałek dzieło znikło z Placu Centralnego, aby… kolejnego dnia się pojawić w sąsiadującej z nim Alei Róż (zresztą w miejscu, gdzie pierwotnie przez lata 70-te i 80-te stała jego wersja poprzednia). Sikający Lenin zaczął wędrować po Nowej Hucie. Taka... parada dumy żulowskiej. Jak wieść głosi, za kilka dni ten wyjątkowej klasy artefakt uświetnić ma okolice jednej z nowohuckich… placówek kulturalnych.
   Swoją drogą ciekawe, jaki będzie następny artystyczny przejaw radosnej twórczości platformiano-postkomuszego krakówka? Może wymiotujący na podróżnych na krakowskim dworcu Mao Tse Tung albo podcierający się na krakowskim rynku Adolf Hitler?

http://naszeblogi.pl/47235-pomnik-dokonan-platformy-obywatelskiej-stoi-w-nowej-hucie
http://tramen.blox.pl/2014/06/Lenin-umarl-juz-nie-sika.html
http://www.radiokrakow.pl/www/index.nsf/ID/KORI-9KWEHG
http://krakow.naszemiasto.pl/galeria/opis/6-grolsch-artboom-festival-w-krakowie-miniaturowa-statua,2318632,galeria,t,id,tm.html
http://www.artboomfestival.pl/pl/4/2/10362/Top-5-festiwalu-ArtBoom
 

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Freiherr

11-06-2014 [15:46] - Freiherr | Link:

O co ten wrzask? Nareszcie Lenin godnie przedstawiony - jako obszczymurek! Od dawna nie zrobiono nic bardziej wodza rewolucji ośmieszającego. Ruskich zapewne skręciło! Brawo!!!