Dlaczego Donald Tusk upadnie niczym Neron?
Poniżej zamieszczam fragment wniosku Prokuratury w sprawie uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobro. Wniosek ten jest najlepszym dowodem na to, że to co dzieję się obecnie to nic innego jak jeden wielki skandal polegający na próbie manipulowania opinią publiczną w celu obniżenia autorytetu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. To nawet nie zemsta polityczna, ale zwykła polityczne polowania, w którym nie chodzi o to aby zabić strzałem kogoś kto ucieka, ale chodzi o to aby go zamęczyć i zadręczyć konieczność tłumaczenia się z czegoś co nie jest żadnym złamaniem prawa!
Oto jakiej zbrodni dopuścił się Zbigniew Ziobro, że łamię się wszelkie procedury i standardy, wywołuje awantury, uruchamia Prezydium Sejmu aby zwołać nadzwyczajne posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poleskich w celu zaopiniowania wniosku o uchylenie immunitetu byłego ministra sprawiedliwości, ściąga się na to posiedzenie wicemarszałka sejmu i celowo doprowadza do dezorganizacji prac komisji, która miała się tym wnioskiem zająć na następnym posiedzeniu sejmu w uzgodnionym z zainteresowanym terminie.
Byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobro prokuratura postawiła zarzut, że
„[…] w bliżej nieokreślonym dniu w okresie od 29 grudnia 2005 roku do 24 stycznia 2006 roku w Warszawie jako Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że wydał Wojciechowi Miłoszewskiemu – prokuratorowi Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, polecenie udostępnienia Jarosławowi Kaczyńskiemu wybranych z akt prowadzonego przez tę jednostkę śledztwa sygn. Ap II Ds. 5/04/S protokołów przesłuchania świadka Krzysztofa Baszniaka z dnia 8 grudnia 2005 roku, 13 grudnia 2005 roku, 2 stycznia 2006 roku, 5 stycznia 2006 roku, 11 stycznia 2006 roku z naruszeniem przewidzianej dla takiej czynności procedury unormowanej przewidzianymi dla takiej czynności procedury unormowanej w art. 156 § 5 k.p.k. ujawniając tym tajemnicę służbową i udostępniając równocześnie dane osobowe tego świadka, będąc obowiązanym do ich ochrony, przez co działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego w/w świadka […]”
Poniżej przytaczam pełne brzmienie art. 156 § 5 k.p.k., który rzekomo zawiera procedury, które przekroczył Zbigniew Ziobro jako Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny
Art. 156. § 5. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, w toku postępowania przygotowawczego stronom, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta, umożliwia sporządzanie odpisów i kserokopii oraz wydaje odpłatnie uwierzytelnione odpisy lub kserokopie tylko za zgodą prowadzącego postępowanie przygotowawcze. Za zgodą prokuratora akta w toku postępowania przygotowawczego mogą być w wyjątkowych wypadkach udostępnione innym osobom.
Nie trzeba być wybitnym prawnikiem aby przeanalizować ten przepis. Zróbmy to wiec teraz.
Czy za zgodą prokuratora akta w toku postępowania przygotowawczego mogą być udostępnione innym osobom niż stronom, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym? – Tak. Kiedy mogą zostać udostępnione? – W wyjątkowych wypadkach. Kto określa kiedy takie wyjątkowe wypadki zachodzą – Prokurator. Kumu może udostępnić akta jeśli dojdzie do wniosku, że zachodzą takie „wyjątkowe wypadki” – Innym osobom.Gdzie więc zostało naruszone prawo? Nigdzie! Całą sprawa jest wywołana przez Platformę Obywatelską aby po pierwsze zniszczyć autorytet Prawa i Sprawiedliwości i polityków, którzy stoją na czele tej partii oraz aby przykryć nieudolność ekipy rządzącej i brak pozytywnych efektów w zakresie sytuacji ekonomicznej kraju. Obiecywali rozliczenie PiS-u i cud. Cudu nie będzie, rozliczyć też nie ma PiS-u za co. Wiec w zamian zawsze można zrobić igrzyska. Już w starożytności karmiono ludzi tego typu rozrywką. Sprowadzano niewolników do Koloseum i wypuszczono dzikie zwierzęta aby ich rozszarpywali ku uciesze zgromadzonych tłumów, które wiwatowały na cześć miłościwego Cezara. Ten w majestacie swojej chwały z zadumą i troską kiwał głową odbierając należną mu cześć, a wszyscy sądzili że to wspaniałe widowisko. Psychologia tłumu nie zmieniła się od tego czasu ani na trochę. Sami jako posłowie Prawa i Sprawiedliwości też jej wczoraj ulegliśmy. Z tą tylko różnicą, że u nas był to akt bezsilności i rozpaczy niczym u Tadeusza Rejtana, który rzucał się w drzwiach Sejmu aby protestować przeciwko zatwierdzeniu rozbioru Rzeczypospolite. Tymczasem Donald Tusk jak Cezar w Rzymie wiedzie zmanipulowany tłum na igrzyska aby dać do rozszarpania swoim wilkom niewidnego człowieka. Nic tak bowiem nie wyzwala w nas emocji jak niewinna krew. Nawet jak jest to krew polityczna kogoś tak uczciwego jak Zbigniew Ziobro.
Przeliczy się jednak nikczemny (to ulubiony epitet stosowny wobec polityków PiS przez wicemarszałka Stefana Niesiołowskiego z PO) Cezar. Przeliczy swoje siły bo na arenie, która miała przypieczętować jego panowanie nie jest jakiś zwykły niewolnik, ale prawdziwy gladiator. I tak jak przed wiekami gdy tłum, nawet wrogi i nieprzychylny zobaczy męstwo gladiatora odwróci się i z równą zaciętością jak wcześniej żądał krwi niewinnego zapragnie głowy Cezara. I tak jak padała potęga Nerona tak upadnie władza Donalda Tuska. Tak jak rozpierzchli się pretorianie rudobrodego Cesarza tak prysną w mgnieniu oka Sławomir Nowaki, Julia Pitery, Zbigniew Chlebowski i cała reszta. Zdradzi nawet, tak jak Nerona zdradził prefekt pretoria Tygelin, sam Grzegorz Schetyna. Potęga bowiem tyranii zawsze jest wielka lecz upadek jej jest zwykle jeszcze większy i bardziej okazały. A to, że dziś błyszczą w blasku chwały i jupiterów to tylko zapowiedź tego upadku. Pycha bowiem jest grzechem, który kroczy przed upadkiem (Księga Przysłów 16,18).
Tak jak padała potęga Nerona tak upadnie władza Donalda Tuska. Tak jak rozpierzchli się pretorianie rudobrodego Cesarza tak prysną w mgnieniu oka Sławomir Nowaki, Julia Pitery, Zbigniew Chlebowski i cała reszta. Zdradzi nawet, tak jak Nerona zdradził prefekt pretoria Tygelin, sam Grzegorz Schetyna. Potęga bowiem tyranii zawsze jest wielka lecz upadek jej jest zwykle jeszcze większy i bardziej okazały. A to, że dziś błyszczą w blasku chwały i jupiterów to tylko zapowiedź tego upadku. Pycha bowiem jest grzechem, który kroczy przed upadkiem.