Bałwan z PAP o tym, kto po 25 maja może zostać posłem

Depeszę „Rekordowa liczba parlamentarzystów chce zamienić Sejm na Brukselę” podpisano: Piotr Śmiłowicz (PAP). To znane nazwisko, ale tak znane, że nie dziwi mnie, jak ściśle prawda miesza się tam z nieprawdą.
Cztery pierwsze zdania jedenastego akapitu tej sążnistej depeszy z 18 maja (godz. 14:40) powinny trafić do podręczników jako wzór nierzetelnego dziennikarstwa. (*)
Oto one:
W przypadku sukcesu warszawskich posłów PiS (np. Małgorzaty Gosiewskiej czy Artura Górskiego) do Sejmu ma szanse wejść brat jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej Andrzej Melak. Szczególną sytuację mają Ewa Tomaszewska i Karol Karski. Oboje ci byli posłowie kandydują do PE, ale w razie porażki przynajmniej jedno z nich ma szanse „na pocieszenie” wejść do Sejmu. Uzyskali bowiem w 2011 roku na liście warszawskiej PiS nieco mniejszą liczbę głosów niż Andrzej Melak.

A jakie są fakty?

9 października 2011 roku posłami na Sejm RP z warszawskiej listy PiS zostali wybrani:
Nr 1 – Jarosław Kaczyński – 202.297 głosów,
Nr 2 – Mariusz Kamiński – 17.535 głosów,
Nr 3 – Małgorzata Gosiewska – 8.129 głosów,
Nr 40 – Adam Kwiatkowski – 6.284 głosy,
Nr 6 – Artur Górski – 4.762 głosy,
Nr 7 – Przemysław Wipler – 4.615 głosów,
a nie zostali wybrani posłami, bo uzyskali „nieco mniejszą liczbę głosów niż” oni:
Nr 4 – Michał Dworczyk – 4.398 głosów,
Nr 11 – Andrzej Melak – 3.231 głosów,
Nr 9 – Ewa Tomaszewska – 2.924 głosy,
Nr 17 – Michał Kondrat – 2.746 głosów,
Nr 4 – Karol Karski – 2.736 głosów,
Nr 16 – Paweł Lisiecki – 2.486 głosów
itd. aż do:
Nr 25 – Marek Cackowski – 150 głosów,
Nr 32 – Anna Murdoch – 135 głosów.

1. A zatem nieprawdą jest, że:
W przypadku sukcesu warszawskich posłów PiS  (np. Małgorzaty Gosiewskiej czy Artura Górskiego) do Sejmu ma szanse wejść brat jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej Andrzej Melak.

Prawdą jest natomiast, że:
W przypadku sukcesu któregoś z warszawskich posłów PiS  (np. Małgorzaty Gosiewskiej czy Artura Górskiego) do Sejmu wejdzie  warszawski radny i znawca problematyki Polaków na Wschodzie, współautor ustawy „o Karcie Polaka” Michał Dworczyk.

Prawdą też jest, że:
W przypadku sukcesu obojga warszawskich posłów PiS  (tj. Małgorzaty Gosiewskiej i Artura Górskiego) do Sejmu wejdą Michał Dworczyk oraz kolejny warszawski radny, działacz Komitetu Katyńskiego i stowarzyszeń patriotycznych a przy tym brat jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej Andrzej Melak.

2-4. Owszem, jest prawdą, że:
Ewa Tomaszewska i Karol Karski kandydują do PE

Ale czy to oznacza, że prawdą jest, iż:
w razie porażki przynajmniej jedno z nich ma szanse „na pocieszenie” wejść do Sejmu.

Ściśle rzecz biorąc prawdą jest jedynie, że:
Ewa Tomaszewska ma szansę wejść do Sejmu, jeżeli:
a) oboje warszawskich posłów PiS (tj. Małgorzata Gosiewska i Artur Górski) wejdzie do PE a ponadto Michał Dworczyk lub Andrzej Melak pozostaną radnymi i postanowią nie obejmować mandatów poselskich albo
b) oboje warszawskich posłów PiS (tj. Małgorzata Gosiewska i Artur Górski) wejdzie do PE a ponadto któryś z pozostałych posłów PiS (Jarosław Kaczyński, Mariusz Kamiński, Adam Kwiatkowski) albo niezrzeszony poseł Przemysław Wipler zrzeknie się mandatu, zostanie go pozbawiony lub umrze albo
c) któreś z warszawskich posłów PiS (tj. Małgorzata Gosiewska lub Artur Górski) wejdzie do PE a ponadto np. dwaj z czterech pozostałych posłów wybranych w Warszawie z listy PiS (J. Kaczyński, M. Kamiński, A. Kwiatkowski, P. Wipler) zrzekną się mandatu, zostaną go pozbawieni lub umrą itd.

Prawdą jest też, że
Karol Karski ma szansę wejść do Sejmu, jeżeli:
a) oboje warszawskich posłów PiS (tj. Małgorzata Gosiewska i Artur Górski) wejdzie do PE, Michał Dworczyk i Andrzej Melak pozostaną radnymi i postanowią nie obejmować mandatów poselskich a ponadto dwaj z czterech pozostałych posłów wybranych w Warszawie z listy PiS (J. Kaczyński, M. Kamiński, A. Kwiatkowski, P. Wipler) zrzekną się mandatu, zostaną go pozbawieni lub umrą albo
b) któreś z warszawskich posłów PiS (tj. Małgorzata Gosiewska lub Artur Górski) wejdzie do PE a wszyscy pozostali posłowie wybrani w Warszawie z listy PiS (J. Kaczyński, M. Kamiński, A. Kwiatkowski i P. Wipler oraz M. Gosiewska lub A. Górski) zrzekną się mandatu, zostaną go pozbawieni lub umrą itd.
A zatem:
Tylko wtedy, jeżeli red. Piotr Śmiłowicz (PAP, d. „Wprost”, d. „Newsweek”, d. „Super Express” itd.) pisząc o „szansie” Ewy Tomaszewskiej lub Karola Karskiego na wejście do Sejmu brał pod uwagę przedstawione tu warianty rozwoju wydarzeń, jego stwierdzenia można uznać za prawdziwe.

Moje wcześniejsze wpisy na temat możliwych powyborczych zmian obsady mandatów:
 
14 V: „Z domu do rady, z rady do Sejmu, z Sejmu do Brukseli”

14 IV: „Warszawsko-krakowskie domino wyborcze”

 
(*) Depeszę PAP powtórzył portal Onet.pl, za którym przytaczało ją szereg innych serwisów.