Platforma Obywatelska, a Ruch Autonomii Śląska

Platforma Obywatelska, a Ruch Autonomii Śląska

Poniżej zamieszczam wypowiedzi dwóch polityków: dra Jerzego Gorzelika, przewodniczącego Ruchu Autonomii Śląska i posła PO Kazimierza Kutza na temat Śląska i Polski.

Wszystkie cytaty pochodzą z dziennika „Rzeczpospolita” z 24 maja 2008 r.

Wypowiedzi dra Jerzego Gorzelika (ur. 1971) od 2003 r. przewodniczącego Ruchu Autonomii Śląska. W wyborach samorządowych 2006 r. lista Ruch Autonomii Śląska był zblokowany z listą Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

„Dać Polsce Śląsk to tak, jak dać małpie zegarek. No i po 80 latach widać, że małpa zegarek zepsuła”.

„Trzeba czasem powiedzieć coś wprost, by skłonić ludzi do refleksji. Kiedy porównałem Polskę do małpy, która zepsuła zegarek, podniosły się oburzone głosy. Ale potem zaczęli o tym dyskutować na Śląsku poważni publicyści i, chociaż może nie podoba się im to sformułowanie, przyznają mi rację. Powiedzmy prawdę w oczy: Polska, zacofany kraj rolniczy, dostała Śląsk, jeden z najbardziej rozwiniętych regionów w Europie Środkowej. I Polacy ten region zdewastowali. Choć oczywiście nie twierdzę, że Polacy na zawsze są skazani na Polnische Wirtschaft, że ich gospodarka nie może się poprawić”.

„Nie rozumiem, dlaczego dzieci śląskie mają czytać Sienkiewicza czy uczyć się o romantyzmie i polskich uniesieniach. Ta kultura jest nam kompletnie obca”. A czy uczniowie na Śląsku powinni poznać dzieła Schillera? – „No tak, bo Schiller to poeta europejski”.

Wypowiedzi posła Kazimierza Kutza (ur. 1929), pierwotne nazwisko Kuc. Senator trzech kadencji, po raz pierwszy w 1997 r. z ramienia Unii Wolności. Obecnie od 2007 r. poseł Platformy Obywatelskiej. Lider listy wyborczej PO w Okręgu Katowickim. Do startu w wyborach z ramienia PO zgodnie z jego własną relacją (wywiad dla magazynu „Playboy” z grudnia 2007 r.) namówił go prof. Leszek Balcerowicz i obecny premier Donald Tusk obiecując zgodę na przyznanie autonomii dla Śląska

„Można powiedzieć, że powstania śląskie były błędem, Korfanty zachłysnął się polskością i do tej polskości namówił Ślązaków. Z ich strony był to bunt społeczny przeciw Niemcom, którzy traktowali Śląsk jak kolonię. Ślązacy mogli być tylko gnębionym proletariatem. Poszli więc walczyć za Polskę, która była dla nich państwem wymarzonym, choć nieznanym, bo przecież od ponad pięciu wieków nie było jej na tych terenach. I na tej Polsce się zawiedli”.

„Równie dobrze Ślązacy mogli wtedy walczyć o własne państwo. Mogło się im to udać. Bo za co Ślązacy mają kochać Polskę? Polacy, tak jak Niemcy, traktowali Śląsk jak kolonię, Ślązacy byli tu obywatelami drugiej kategorii. Polska nigdy nie rozumiała terenu pogranicza, jakim jest Śląsk. Usiłowała spolonizować Ślązaków. A Ślązacy to odrębna rasa”.

„Ludzie się wtedy bali, ten lęk już znika. Coraz więcej jest takich, którzy powiedzą, że są tylko Ślązakami, żadnymi Ślązakami – Polakami. I ta fala dopiero się wznosi”.

O samych Ślązakach: „To łagodne niedołęgi, są dupowaci, nie mają pędu do kariery, nie potrafią walczyć o swoje. – Gorzelik jest inny, ostry, wyrazisty i za to go cenię. Potrafi zrealizować cele, do takich należy przyszłość”.

„Moim zdaniem Kaczyńscy to ostatnia runda polskiego nacjonalizmu. Kiedy minie dziesięć lat i wreszcie zejdą ze sceny, Polska stanie się na Śląsku abstrakcją. Liczyć się będzie Heimat, matka, dom, kawałek ziemi, sąsiad”.

Tyle fakty i słowa panów dra Jerzego Gorzelika, i posła PO Kazimierza Kutza. Ocenę pozostawiam czytelnikom.

Poniżej zamieszczam wypowiedzi dwóch polityków: dra Jerzego Gorzelika, przewodniczącego Ruchu Autonomii Śląska i posła PO Kazimierza Kutza na temat Śląska i Polski.