Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Choć medalu nie zdobył, też coś zrobił dla Polski!

Krzysztof Pasierbiewicz, 17.02.2014
Ostatnio wszyscy mówią o naszych olimpijskich medalistach, którzy się tak wspaniale zasłużyli dla Ojczyzny. Pokazują ich wszystkie telewizje, piszą o nich wszystkie gazety, a ich nazwiska nie schodzą z ust milionów ludzi.
 
Lecz w tym samym dniu kiedy nasi złoci chłopcy Kamil Stoch i Zbigniew Bródka w bombastycznej scenerii odbierali swe złote medale olimpijskie w Soczi, pewien skromny chłopak w Krakowie też coś zrobił dla Polski.
 
Grzesiek Nieradka, świeżo upieczony absolwent jednej z krakowskich uczelni, z własnej woli wezwał Krakowian przez Internet do wzięcia udziału w Obywatelskiej Warcie Honorowej przy zbezczeszczonych przez jakichś wynaturzonych zwyrodnialców pomnikach Danuty Siedzikówny „Inki” (w zeszłym roku) i płk. Ryszarda Kuklińskiego (przed kilkoma dniami).   
 
Do krakowskiego Parku im. doktora Henryka Jordana, w którym  Krakowianie zbudowali ostatnimi laty własnym sumptem Narodowy Panteon z pomnikami zasłużonych Polaków dwudziestego wieku, by utrwalić pamięć o tych, których post-komuniści chcieliby wymazać z kart polskiej historii - przyszło kilkadziesiąt osób.
 
Było skromnie i cicho. Nie było telewizji ani dziennikarzy.

Ale do zebranych Wartowników przyłączyło się kilka spacerujących opodal rodzin z dziećmi.
 
I tak sobie myślę, że choć wczorajszą dekorację naszych sportowych herosów w Soczi oglądały miliony Polaków, a do Parku Jordana przyszła ich zaledwie garstka, te dwa wczorajsze wydarzenia miały równie wielką wagę dla Polski.
 
A co najważniejsze, to nieprawda, że wśród młodych nie ma już prawdziwych patriotów.
 
Zresztą sami Państwo zobaczcie w załączonej niżej relacji filmowej:

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

Post Scriptum

Ale jest jedna wstydliwa sprawa. Bo jak przeczytałem w Internecie o tej inicjatywie obdzwoniłem wielu z moich "prawicowych" znajomych, którzy cały czas narzekają na obecną władzę i poprosiłem żeby przyszli, gdyż należy wesprzeć tak szlachetną inicjatywę młodego chłopaka, który to organizuje z własnej woli, własnym sumptem.
Niestety prawie nikt z nich nie przyszedł.

Dlaczego?

Bo im się nie chciało z domu ruszyć. A warta była o godzinie 14-tej w niedzielę, przy ładnej pogodzie, więc nie było przeszkód.

Tak, tak. mamy wielu mocnych w języku, ale z czynami jest nadal tragicznie.

No cóż, kłania się Stanisław Wyspiański:

Sen, muzyka, granie, bajka. [...]
spać, bo życie zbyt zawiłe,
trza by mieć ogromną siłę,
siłę jakąś tytaniczną,
żeby być czymś na tej wadze,
gdzie się wszystko niańczy w bladze –
Sen, muzyka, granie, bajka
To już tak po uszy sięga,
Los: fatyga, czas: mitręga.


Patrz także:
SEN, MUZYKA, GRANIE, BAJKA
http://salonowcy.salon24…

 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5887
Domyślny avatar

bolesław

17.02.2014 13:27

Panie Krzysztofie wiele w życiu widziałem i przeżyłem. Powiem tak, dziś po obejrzeniu relacji wzruszyłem się, aż łezka się zakręciła. Chyba mogę tak powiedzieć: dziękuję, że Pan reprezentował nas, komentatorów. Bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam, bolesław
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

17.02.2014 18:05

Dodane przez bolesław w odpowiedzi na Szanowny Panie Krzysztofie!

Szanowny Panie Bolesławie,
Dziękuję za miłe słowa, ale to nie mnie należy dziękować, a temu dzielnemu chłopakowi, który się nie wstydzi patriotyzmu i chce coś zrobić dla Polski.
Ale jest jedna wstydliwa sprawa. Bo jak przeczytałem w Internecie o tej inicjatywie obdzwoniłem wielu z moich "prawicowych" znajomych, którzy cały czas narzekają na obecną władzę i poprosiłem żeby przyszli, gdyż należy wesprzeć tak szlachetną inicjatywę młodego chłopaka, który to organizuje z własnej woli, własnym sumptem.
Niestety prawie nikt z nich nie przyszedł. Dlaczego? Bo im się nie chciało z domu ruszyć. A warta była o godzinie 14-tej w niedzielę, przy ładnej pogodzie, więc nie było przeszkód.
Tak, tak. mamy wielu mocnych w języku, ale z czynami jest nadal tragicznie.
No cóż:
Sen, muzyka, granie, bajka. [...]
spać, bo życie zbyt zawiłe,
trza by mieć ogromną siłę,
siłę jakąś tytaniczną,
żeby być czymś na tej wadze,
gdzie się wszystko niańczy w bladze –
Sen, muzyka, granie, bajka
To już tak po uszy sięga,
Los: fatyga, czas: mitręga.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

Li Pepru

17.02.2014 22:00

Szanowny Panie, Czy na Panskim blogu moge opisac w skrocie historie wyrugowania mnie z mieszkania w Krakowie przy ul. Grodzkiej, przez osoby na swieczniku? Moze powstac z tego gruba ksiazka. Z powazaniem Li Pepru
Dwa grosze robola

Bogumił Gostkowski

23.02.2014 21:39

Panie Krzysztofie, dziękuję za wsparcie! Byłem tam razem z koleżankami i kolegami, których spotykam w Klubie Gazety Polskiej.
Pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,482
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności