Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Sprawa Jadwigi Chmielowskiej

Gadający Grzyb, 09.02.2014
Na Śląsku od dawna wśród licznych wrogów pani Jadwigi dominuje przekonanie, że „trzeba uciszyć Chmielowską".



I. Hańba domowa „niepokornych”

Pani Jadwiga Chmielowska - legenda Solidarności Walczącej, niestrudzona bojowniczka o polskie interesy i nieprzejednana przeciwniczka Ruchu Autonomii Śląska ma proces z osławionego art. 212 KK, wytoczony jej przez związanego z PiS Wojciecha Poczachowskiego. Ostatnio zaś, oczywiście zupełnym przypadkiem, zwolniono ją z pracy na kilka miesięcy przed emeryturą i robiono trudności z zasiłkiem przedrentowym.

Cała sprawa zaczęła się od opublikowanego na Niepoprawnych PL tekstu Jadwigi Chmielowskiej „Krety w PiS, czyli jak wkręcili Pospieszalskiego” (2011) oraz artykułu zamieszczonego na stronie Józefa Darskiego „Strzeżcie się złotoustych” (2010), w których opisała m.in. podretuszowany życiorys Poczachowskiego i jego rządy (z rekomendacji PiS) w Polskim Radiu Katowice. Co ciekawe, Poczachowski o obu tekstach przypomniał sobie dopiero w 2013 roku, kiedy to wytoczył Jadwidze Chmielowskiej proces karny – dziwnym trafem wtedy, gdy anty-RAŚowa działalność pani Jadwigi na Śląsku zaczęła poważnie zawadzać wielu wpływowym tam osobom i zaczęto przemyśliwać, jakby tu „uciszyć Chmielowską”.

Tak to w telegraficznym skrócie wygląda. A w naszych niepokornych mediach cisza jak makiem zasiał. Ta cisza pod pewnymi względami kojarzy mi się z dwoma innymi przypadkami - Grzegorza Brauna, kiedy to usiłowano uszyć mu proces karny za wypowiedź w Klubie Ronina o rozstrzeliwaniu dziennikarzy z Wyborczej i TVN-u, oraz z toczącą się wciąż sprawą Wojciecha Sumlińskiego, będącą póki co jedyną konsekwencją pamiętnej „afery marszałkowej". To zresztą dość charakterystyczne dla naszych „niepokornych" gierojów. Przypomnę, że przy okazji sprawy Grzegorza Brauna nie tylko nie uznali za stosowne, by interweniować medialnie, ale niektórzy wręcz poczuli się w obowiązku usprawiedliwiać się ze słów Brauna przed „Wyborczą"...

Natomiast, gdy neo-bezpieka robiła nalot na mieszkanie Wojciecha Sumlińskiego połączony z upokarzającym rozbieraniem delikwenta, bezprawną konfiskatą materiałów dziennikarskich, m.in. dotyczących śmierci ks Jerzego Popiełuszki, był to jeszcze przynajmniej temat dla Pospieszalskiego, który poświęcił mu odcinek programu „Warto rozmawiać". Jednak obecnie, gdy toczy się proces będący pokłosiem tamtego wydarzenia, sprawa przestała być dla naszych niepokornych „sexi” i na rozprawach w sądzie na warszawskiej Woli spotkać można co najwyżej kilku śledzących sprawę blogerów. Podobnie tylko blogerzy i internauci ujęli się swojego czasu za Grzegorzem Braunem, bo dla „naszych" tuzów niepokornej publicystyki Braun jest po prostu szkodliwym wariatem - warto w tym kontekście przypomnieć sobie co o Braunie wypisywał taki Piotr Skwieciński. Czy podobny stosunek mają do Wojciecha Sumlińskiego, czy też przeważa tu instynkt samozachowawczy, bo niepokorność niepokornością, ale w końcu bez przesady?

II. Medialna cisza nad procesem

Przypominam te współczesne hańby domowe „mediów niezależnych”, gdyż odnoszę wrażenie, że z analogiczną sytuacją mamy do czynienia w przypadku procesu Jadwigi Chmielowskiej. Tu również „nasze" media nabrały wody w usta - nawet te, które okazjonalnie dopuszczały panią Jadwigę na łamy, a wolność wypowiedzi i przełamywanie monopolu mainstreamu III RP niosą wysoko na sztandarach. Oświadczenie wydało jedynie stowarzyszenie Solidarni 2010, poparte przez stowarzyszenie Niepoprawne Radio PL, których członkiem jest pani Jadwiga. Oświadczenie ukazało się na kilku prawicowych portalach zrzeszonych w Konferencji Mediów Niezależnych – i w zasadzie to tyle.

Pani Teresa Bochwic twierdzi wprawdzie, iż w tej sprawie robi coś SDP, tylko po cichu. Mam nadzieję, bo zostawienie przez dziennikarską organizację na lodzie swej koleżanki, która była i jest w działalność SDP zaangażowana jak mało kto, byłoby ostatnim świństwem. Mimo wszystko jednak brakuje mi wyraźnego oświadczenia ze strony największej polskiej dziennikarskiej organizacji, że mamy oto do czynienia z iście wałęsowską próbą sądowego zakneblowania dziennikarki i działaczki społecznej, a przy tym zasłużonej postaci Solidarności Walczącej. A na ile poważna jest to sprawa może świadczyć fakt, iż żaden z przedstawicieli lokalnej adwokatury nie chciał reprezentować pani Chmielowskiej przed sądem - znajomi musieli załatwić adwokata z zewnątrz.

Ale zostawmy SDP - ufam, że pani Teresa Bochwic wie co mówi. Kompletnie porażająca natomiast jest głucha cisza panująca w „naszych" mediach. Mamy oto trzy wysokonakładowe tygodniki, którym teoretycznie przynajmniej powinno być do pani Chmielowskiej blisko - tak politycznie, jak i światopoglądowo, nie wspominając już o kwestii historycznego dorobku i zasług dla Polski bohaterki „SW”. Gdyby chciały, mogłyby nagłośnić sprawę, prześwietlić jawne i ukryte motywy pana Poczachowskiego, jednym słowem - zrobić taki raban, że PiS z samej tylko chęci zachowania twarzy przed patriotyczną częścią opinii publicznej musiałby wpłynąć na swojego działacza, by ten zaniechał sądowych harców i skończył swą prywatną wojenkę z legendarną opozycjonistką - wojenkę, która kompromituje największe ugrupowanie po prawej stronie. A jednak milczą. Nie sposób zatem nie zadać pytania: dlaczego?

Czy temat za mało nośny i pozbawiony waloru komercyjnego? Nie ma potencjału rozhuśtania zbiorowych emocji na których zasadza się sprzedawalność współczesnych mediów? Zła „story" na okładkę? A może pani Chmielowska jest dla naszych niepokornych zbyt radykalna? Może zbyt niezależna i potrafiąca zbyt często iść w poprzek linii różnych podziałów? A może doszła do głosu jakaś mutacja postawy, którą „nasi" przyjęli wobec Grzegorza Brauna - może ci „nasi" myślą sobie w duchu: „no, niechby i zasłużona, ale jednak - wariatka idąca na wojnę nie kalkulując sił i nie ma co się do tego podłączać? Lepiej pielęgnować swój status prawicowych celebrytów i zaprzątać uwagę publiczności „tematami dnia" przeglądanymi co tydzień w Klubie Ronina wśród przyjaznych śmiechów i oklasków...

III. Zatrute sojusze

A może jest jeszcze inaczej i nasi prawicowi celebryci bawią się w statystów i quasi-polityków? Może uważają, że nagłośnienie tej sprawy mogłoby zaszkodzić PiS-owi w marszu ku władzy? Zwróćmy uwagę - ci sami ludzie, którzy przy wielu okazjach bardzo słusznie zwracają uwagę na rozliczne zagrożenia wynikające z działalności RAŚ, biją na alarm, wychwytują antypolskie tyrady Gorzelika i jego kompanów - milczą jak zaklęci jeśli chodzi o problem kolaboracji z RAŚ-em części środowisk pisowskich na Śląsku. A Jadwiga Chmielowska mówi o tym głośno, co musi być dość uwierające. Stąd też na Śląsku dawno już wśród licznych wrogów pani Jadwigi dominuje przekonanie, że „trzeba uciszyć Chmielowską". Bo za dużo gada, ma mir wśród porządnych ludzi, nieposzlakowaną biografię i psuje różnym lokalnym politykierom układy. Nie łudźmy się – Poczachowski to tylko pionek, cały proces zaś ma na celu właśnie „uciszenie” Jadwigi Chmielowskiej, bo weszła w paradę zbyt wielu osobom i jeśli nie uda się Poczachowskiemu, to znajdzie się kto inny – pretekst do sądowego nękania znajdzie się również, choćby najdurniejszy.

To nie jest bowiem tak, że mamy do czynienia wyłącznie z sojuszem RAŚ – PO. Jadwiga Chmielowska przy różnych okazjach podkreśla, że na Śląsku rzeczywistość społeczno-polityczna jest bardziej skomplikowana i w kwestii RAŚ-u podziały biegną w poprzek partii. Tak jak są pro-RAŚowi platformersi i anty-RAŚowi pisowcy, tak są również pro-RAŚowi pisowcy i anty-RAŚowi platformersi. Czyli wychodzi na to, że z jednej strony Jarosław Kaczyński demaskuje „autonomistów" jako zakamuflowaną opcję niemiecką, a z drugiej strony część lokalnych działaczy kolaboruje z gorzelikowcami w najlepsze. Ciekawy jest powód, jaki podają: taki mianowicie, że RAŚ-owcy „to też konserwatyści" i dlatego warto się z nimi sprzymierzać. To jest dokładnie taki sam zatruty sojusz będący mieszaniną oportunizmu, naiwności i miałkich kalkulacji, jak ten z rosyjską Cerkwią, którego festiwal mogliśmy obserwować w nieco innych kręgach przy okazji wizyty Cyryla, patriarchy z łaski KGB i wspólnej deklaracji Cerkwi oraz polskiego Episkopatu. I tu i tam mamy do czynienia z obcą agenturą, która łowi na lep „konserwatyzmu" i „obrony wartości” różnych pożytecznych idiotów, lub cyników którym i tak wszystko jedno z kim wchodzą w brudne alianse.

Powtarzam, sprawa procesu Jadwigi Chmielowskiej jest kompromitująca zarówno dla PiS-u, który nie potrafi lub nie chce usadzić swojego działacza, jak i dla „naszych", „niepokornych" mediów, które z sobie tylko wiadomych przyczyn odwracają głowy w innym kierunku. Pani Jadwiga Chmielowska wprawdzie się nie podda, bo szykany, czy obraźliwe esemesy są ostatnimi rzeczami przed którymi mogłaby się ugiąć - to człowiek ulepiony ze zdecydowanie lepszej gliny niż jej wrogowie. Ale niesmak pozostaje. Życzę dużo sił i zdrowia, pani Jadwigo.

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

Na podobny temat:
http://niepoprawni.pl/blog/287/prawicowi-celebryci-sprawa-grzegorza-brauna
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10052
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

09.02.2014 21:35

ale czy potrafi wznieść się ponad spory, które z p. Chmielowską toczył?
A reszta SW?
goral

goral

10.02.2014 00:53

Dodane przez Janko Walski w odpowiedzi na Mógłby odezwać się także Kornel Morawiecki,

Prawie wszyscy w jakis sposob "umoczeni"... Nasaczenie,SB-ami,TW,KO..na Slasku ,niespotykane w innych rejonach Polski lacznie z "Warszawka".. Nostalgia za "Gierkowskimi czasami" wszechobecna.. Do dzien dzisiejszy trwa tam "przezuwanie" i konsumowanie fruktow" ktorych zrodla i umocowania mieszcza sie w "Gierkowskim okresie".. Jak do tego doda sie element Pro-niemiecki i interesy za nim sie kryjace ma pan dopelnienie obrazu dlaczego Pani Chmielowska jest tam wrogiem publicznym numer 1..
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

10.02.2014 05:17

Dodane przez goral w odpowiedzi na Slask bastionem i skansenem krypto-komuny...

Sytuacja jest bardziej skomplikowana - tam podziały często biegną wręcz w poprzek rodzin, a co dopiero partii politycznych, czy innych środowisk, do tego pauperyzacja związana z likwidacją przemysłu - i stąd podglebie dla działalności RAŚ i jego sojuszników.
pozdr.
GG
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

10.02.2014 00:10

Dodane przez Janko Walski w odpowiedzi na Mógłby odezwać się także Kornel Morawiecki,

o której poinformował pan Zygmunt Korus
Sir Winston

Sir Winston

09.02.2014 22:24

Przyłączam się do pozdrowień dla Pani Jadwigi.
goral

goral

10.02.2014 00:53

A kto powiedzial,ze premier Kaczynski jest nieswiadomy sytuacji na Slasku ? Grzeegorz T.i "sily wplywow" za jego plecami na Slasku, posiadaja niezle argumenty..Czy premier Kaczynski szczegolnie przed wyborami do EU.. zaryzykuje konfrontacje ? a moze wlasnie o to chodzi w tym "konflikcie" ? :-)) Wyobrazam sobie te tluste naglowki: "PIS i Kaczynski utracili SLASK"...i naracje po nich nastepujaca... Sytuacja w Rudzie Slaskiej jest odpowiedzia czy Slask jest tylko anomalia polityczna czy poletkiem doswiadczalnym w "nowym rozdaniu"..:-))
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

13.02.2014 17:49

Dodane przez goral w odpowiedzi na Polityczna przepychanka przed wyborami do EU koryta..

A moim zdaniem wystarczyłoby by jasno zakomunikować lokalnym działaczom, że jeśli się nie opanują to partia ich nie wystawi w żadnych wyborach, ani nie zarekomenduje do żadnych funkcji - myślę, że z miejsca by ochłonęli.
pozdr.
GG
gorylisko

gorylisko

09.02.2014 22:54

a prawda jest czasem bardzo niewygodna...wyrazy sympatii dla P. Chmielowskiej
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

09.02.2014 23:29

Podpisz Petycję!
Deklaracje poparcia słać na adres:
[email protected]
Podaję link, gdzie jest podane więcej informacji o petycji w sprawie Jadwigi Chmielowskiej:
http://pressmix.eu/index…
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

10.02.2014 00:00

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na at all: PETYCJA

Choć tyle mogłem zrobić.
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

10.02.2014 05:13

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na at all: PETYCJA

Zgłosiłem podpis, dzięki
pozdr.
GG
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

10.02.2014 08:40

krety są na Śląsku ;-)
goral

goral

10.02.2014 11:57

Oni tam WSZYSCY (poza Podbeskidziem,Ziemia Cieszynskai, Ziemia Czestochowska)niezaleznie od kolorow,graja na semi-autonomy..pod szyldem Regiony Europejskie i wiadomym protektoratem.. Przycisnij pan Korusa moze cos pisnie na ten temat ? :-))
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

10.02.2014 23:20

Dodane przez goral w odpowiedzi na Pol-autonomia...

kiedy to insynuujące mi jakieś niecne sprawki g... wreszcie odczepi się od okrętu? Mam się oganiać jak od obsr... muchy...? Pogoniłem ćwoka i młotka z mojego bloga, to teraz puszcza bąki gdzie tylko się pojawi.
goral

goral

11.02.2014 00:14

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Gadający Grzybie

Przestan sie slimtac i podsluchiwac..:-)) Ja tu z gospodarzem,prowadze intelektualny dyskurs ,ktory nie ma nic wspolnego z twoimi brudnymi pampersami.. Zmien je i od razu poczujesz sie lepiej. Rozumiem ,ze wscibstwo ,wsciubianie nosa oraz wtracanie infantylnych komentarzy do moich przemyslen:-))oraz roznoszenie smrodu sprawia ci przyjemnosc..Nie wciagaj jednak w to innych ,bo tym razem nawet Tomek cie tutaj nie nie obroni.. Ahaa,mozesz zrobic to co zrobil Andrzej Rozplochowski :-)) moze to pomoze ci odzyskac zachwiana rownowage..intelektualisto...:-)) ps.pozdrowienia od wspolnych znajomych z Chorzowa..:-))
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

11.02.2014 09:18

Dodane przez goral w odpowiedzi na Od "cwoka" do Cwoka...

bo i tak już jest za późno, gdy po tylu latach zatrzymało się samorozwój dziecka na poziomie 6-tej klasy (bo po podstawówce zwykły człowiek umie poprawnie pisać). Dlatego podkreśliłem:  ćwok. O poglądach nie dyskutuję, tylko o kulturze. Głupki jednak mają to do siebie, że jej nawet nie wąchają. I to by było na tyle, gdy chodzi o moje reakcje na zaczepki, insynuacje oraz impertynencję - kogo...? Oto jest pytanie: górala czy gorola? (specjalnie znaki diaktryczne się kłaniają).
goral

goral

11.02.2014 11:42

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Nawet nie chce się napisać: do szkoły!

Juz Janko Wolski zwrocil ci uwage na niestosownosc rozlewnia pomyji na nieswoim blogu i braku umiejetnosci rozmawiania z innymi ludzmi. Naduzywasz goscinnosci "Gadajacego Grzyba" w "polemikach" ze mna.Ja rowniez nie zapraszalem ciebie do odniesienia sie do moich opini.. Temat tutaj jest Jadwiga Chmielowska a nie twoje kompleksy zwiazane z brakiem wlasnego dowartosciowania. Lecz je na wlasnym blogu.. Przypominasz mi Niesiolowskiego..Te same kompleksy,ten sam typ agresji.. Nawet macie podobne CV..i jestescie poobwieszani podobnymi Krzyzami za "dzialalnosc opozycyjna" Nie wiem kto pisal tobie to CV ktore tutaj zamiesciles..Jest tak przeslodzone ,ze zeby bola..nawet tych ktorzy cie znaja od wielu lat.. Czy tak jak Niesiolowski probujesz ukryc za nim nieczyste sumienie ? Ju cie raz tutaj wykopali..Nie bez powodu.. Prosisz sie oto znowu...
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

13.02.2014 17:47

Dodane przez goral w odpowiedzi na Mlotkiem w Cwoka...

Proszę obu Panów o powstrzymanie się od pyskówek. Macie do dyspozycji pocztę wewnętrzną.
pozdr.
GG
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

10.02.2014 23:23

PiS-u na Śląsku jest Grzegorz Tobiszowski, i nie ma to znaczenia, że pełni funkcję dygnitarza zarządzającego partyjnym regionem. To do niego należało w pierwszym rzędzie poinformowanie szefa, co się święci (że za chwilę zacznie cuchnąć zbukiem). Związki koalicyjne PiS-u z Autonomistami są ukazywane od lat nie tylko przez Jadwigę Chmielowską, lecz ze strony władz tej partii jest zero reakcji. Nie, złapałem się, że to nieprawda - jest reakcja: po prostu najzwyczajniej odwet. Koalicja posłanki Marii Nowak z RAŚ-iem w Chorzowie, Tobiszowskiego w Rudzie Śląskiej - zdjęcia z tych lokalnych "zaprzysiężeń" ukazywaly się przecież regularnie w sieci i pismach o zasięgu ogólnopolskim. Arkadiusz Siński, szef klubu "Gazety Polskiej" w Rudzie Śląskiej, został przez Tobiszowskiego "rozjechany" (to słowo-klucz do tematu, używane przez samego posła) i także ma z pozwu tego kacyka PiS-u sprawę w sądzie w Gliwicach. Siński hardo przeszedł całą odwoławczą drogę wewnątrzpartyjną i nic nie wskórał. Sam JK zaklepał wyrok wydany przez szefa regionu.
Jadwiga Chmielowska jest w tych obserwacjach "zdrady ideałów" najgłośniejsza (i najodważniesza), więc zemsta na Jej osobie ma zastraszyć całą resztę, bo przecież władzunia zbliża nam się tuż tuż (jak wróbelki ćwierkają i sondaże gruchają...), a synekur do przejęcia (wraz z miejscowymi zaprzańcami) w tak zaludnionym i uprzemysłowionym regionie na horyzoncie po PO jest bez liku. Poczachowski to jeden z laufrów na śłąskiej szachownicy PiS-RAŚ-( i )-PO (bo i takie trójkoalicje tutaj widziano).
Konkludując: JK, nie dotykając sprawy RAŚ-iu, automatycznie przyzwala na szarogęszenie się dintojry.
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

13.02.2014 17:45

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na Szarą eminencją

Generalnie w lokalnych strukturach PiS-u bywa nieciekawie i to nie tylko na Śląsku. Przy okazji ostatnich wyborów parlamentarnych było mnóstwo sygnałów, że np. sabotują powoływanie mężów zaufania do komisji wyborczych i stąd klapa akcji monitorowania wyborów. Chyba niektórym wygodnie w roli wiecznej opozycji.
pozdr.
GG
Zygmunt Korus

Zygmunt Korus

11.02.2014 14:15

Warszawa, 11.02.2014 r.
STANOWISKO
Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich wyraża zaniepokojenie zdarzeniem, o którym informowały w ostatnim czasie „Wiadomości Rudzkie” oraz portal pogotowiedziennikarskie.pl.
Wedle relacji ww. mediów, poseł na Sejm RP Grzegorz Tobiszowski, miał w rozmowie z dziennikarką „Wiadomości Rudzkich” Moniką Herman - Sopniewską próbować wywierać presję celem spowodowania publikacji sprostowania, wypowiadając się przy tym w sposób, który nie mieścił się w formule zwykłej rozmowy i mógł zostać zinterpretowany, jako zagrożenie podjęcia działań wykraczających poza zwykły tryb cywilnoprawny (m. in. wobec dziennikarki użyte zostało sformułowanie, że „poczuje ten artykuł”).
Nie negując możliwości dochodzenia swoich praw na gruncie Prawa prasowego oraz prawa cywilnego przez osoby, które nie zgadzają się z opiniami wyrażanymi na ich temat przez media, stanowczo sprzeciwiamy się tego rodzaju postępowaniu, które może przyczyniać się do ograniczania swobodnej debaty i krytyki prasowej, szczególnie, gdy rozmówcą dziennikarza jest przedstawiciel władzy ustawodawczej RP.
W związku z powyższym pragniemy przypomnieć przedstawicielom wszystkich stronnictw politycznych, że w kontaktach z prasą przestrzegać należy takich standardów postępowania, aby wykluczyć wszelkie wątpliwości co do zagrożenia wolności słowa i prasy.
Wiktor Świetlik
Domyślny avatar

soczi

13.02.2014 12:08

Dodane przez Zygmunt Korus w odpowiedzi na SDP – Centrum Monitoringu Wolności Prasy

Czepianie się rozmowy telefonicznej posła Grzegorza Tobiszowskiego z Panią redaktor z Wiadomości Rudzkich to jest w dalszym ciągu pompowanie nieprawdy. Gdyby Pani redaktor rzetelnie wypełniała swoje obowiązki i nie podawała nieprawdy w swoim artykule dotyczącym udziału posła w obradach sesji, nie byłoby całego zamieszania. To Pani redaktor popełniła błąd, pisząc w artykule , że poseł w czasie sesji wypowiadał się na temat górnictwa, a jak się okazało poseł był w ogóle nieobecny na tej sesji. Społeczeństwo powinno być sumiennie informowane przez dziennikarzy, bo to dziennikarze maja do spełnienia misje pisania prawdy.
tagore

tagore

11.02.2014 19:23

Kilkadziesiąt miliardów ,które wypłynęły z kopalń nakarmiło bardzo różnych ludzi ,aby zapewnić parasol polityczny niezależnie od sytuacji w Warszawie. Będzie to ciążyć nad tym regionem jeszcze długo dając zadziwiające efekty uboczne. tagore
Domyślny avatar

goral4545

13.02.2014 12:24

Dlaczego niektórzy przedstawiciele GP atakują teraz PiS? I to właśnie w momencie kiedy jest realna szansa na przejęcie władzy? ....
Gadający Grzyb

Gadający Grzyb

13.02.2014 17:40

Dodane przez goral4545 w odpowiedzi na Zadajmy sobie pytanie dlaczego???

A którzy przedstawiciele "GP" atakują PiS? Może jakieś przykłady?
pozdr.
GG

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona
Gadający Grzyb
Nazwa bloga:
Pod Grzybem

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 451
Liczba wyświetleń: 1,722,750
Liczba komentarzy: 2,436

Ostatnie wpisy blogera

  • Brexit, czyli Dzień Niepodległości
  • Pod-Grzybki 56
  • Art. 212 – knebel na dziennikarzy

Moje ostatnie komentarze

  • @ Jabe Te cudze pieniądze państwo i tak wydaje w formie socjalu. Mamy więc do wyboru trzy opcje: - zostawić tak jak jest; - zlikwidować socjal; - zracjonalizować to, co państwo i tak pobiera.…
  • @ Jabe Gdyby to było takie proste. Sam na to wpadłem, ale nie nie działa.
  • @ Wszyscy Niestety, od dłuższego czasu mam problemy z monitorem - wywala mi "menu", którego nie daje się niczym przykryć, wskutek czego jestem, ze tak powiem, monitorowo uziemiony. Dopóki nie kupię…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Braun zebrał podpisy, Grzesik dostał piany
  • Śmierdząca sprawa
  • Terlikowski, ty pipo...

Ostatnio komentowane

  • Anonymous, @Gadający Grzyb Cameron wykonał swoje zadanie w 100%. Tak miało być i on świetnie o tym wiedział.
  • Jabollissimus, Kwestia zależy od cywilizacji. W każdej cywilizacji jest inna relacja prawa i etyki. W cywilizacji łacińskiej, z której wyrastamy, etyka jest przed prawem. Prawo jest tylko potwierdzeniem,…
  • mjk1, Kolejny wielbiciel Korwina udaje, że nie potrafi czytać.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności