Tusk i Ukraina, czyli "wejście do gry"

Stała się rzecz niesłychana, Donald Tusk wszedł do gry, jak dumnie donosi jeden z prorządowych portali. Relacjonuje to wejście do gry eurodeputowany  PO Jacek Protasiewicz, polityk, który już dawno powinien być na politycznym śmietniku po regionalnych wyborach Platformy na Dolnym Śląsku. Gdyby jeszcze kupiec z PO ograniczył się do powiedzenia, co też jego pryncypał sądzi o wydarzeniach na Ukrainie, można byłoby mu odpuścić. Ale ten kupiec głosów, musiał przy okazji wejścia Tuska do gry, wytoczyć kubeł pomyj na PiS, za zaangażowanie się partii Jarosława Kaczyńskiego w walkę Ukraińców o wolność. I kto to mówi? Polityk, który zaraz po rozmowach z ukraińską opozycją, jedzie na bal, zamiast zająć się organizowaniem pomocy. Cóż się zresztą dziwić Protasiewiczowi, cała PO ma głęboko gdzieś Ukrainę i Ukraińców. Dlaczego? Bo dla Tuska i jego dworu nie ma piękniejszej, geopolitycznej pogody, jak ta, która dominowała w ostatnich kilku latach. Janukowycz balansuje i trzyma wszystkich za twarz, Putinowi już oddano wszelkie hołdy i śledztwo smoleńskie, no i jest jeszcze „nasz” Berlin i „nasza Angela”. Po prostu sam miód dla premiera i ministra Sikorskiego. Nic nie trzeba robić. Rosja trzyma u nas swoje wpływy, Niemcy nami sterują, Amerykę mamy już gdzieś, tak jak i ona nas, więc co robimy? Robimy kasę! Kasę! Jeszcze raz kasę! Bo Platforma Obywatelska to jest partia kasy.

Jacek Protasiewicz bez żadnych dowodów oskarża PiS i Jarosława Kaczyńskiego, że się wpraszają na Ukrainę, że narzucają swoje rozwiązania. Ja rozumiem, że można takie debilizmy wypowiadać, rozumiem to doskonale, bo debilizmy w ustach polityków PO to ich i nasze codzienne doświadczenie, ale dlaczego debilnie zachowują się dziennikarze, którzy bez słowa komentarza takie bzdury publikują? Sytuacja na Ukrainie jest tak rewolucyjna, tak nieprzewidywalna w skutkach, tak spontaniczna, że nawet Władimir Putin nie może już wiele narzucić, choć ma swoje czujki na miejscu, a co dopiero Adam Hofman czy Ryszard Czarnecki, z całym szacunkiem dla obu Panów. Poza możnymi tego świata, nikt nie ma wpływu na to, co stanie się na Ukrainie. Niezwykle żenujące jest to, że Donald Tusk zabiera dopiero teraz głos w sprawie naszego wschodniego sąsiada, do tego tak asekuracyjnie to robi, że aż wstyd, wstyd za Polskę, bo niestety, on reprezentuje jeszcze Polskę. Robi to w momencie, gdy wiadomo już, że wojsko nie wejdzie do gry, gdy wiadomo już, że losy Janukowycza są przesądzone.  Nikt mu nie poda ręki, nawet Putin, który przegrywa Ukrainę. Car nie zrobi żadnego krwawego ruchu, bo za dwa tygodnie rozpoczyna się Olimpiada w Soczi.

Tusk robi swoje wejście w momencie, gdy przejętych zostało kilkanaście budynków władz regionalnych, przejętych często przez skrzykniętych na miejscu mieszkańców, nie związanych nawet z opozycją. Na Ukrainie toczy się prawdziwa rewolucja, ma miejsce prawdziwy bunt narodu, bunt, który zmierza do szczęśliwego finału, do pokonania prosowieckiego reżymu Janukowycza. Gdzie był premier polskiego rządu, gdy zabijano ludzi na Majdanie? Asekuranctwo PO jest wręcz obrzydliwe. Jak na dłoni widać, jakie są prawdziwe interesy tej partii w Polsce. To są interesy finansowe i żadne inne. Stołek i kasa, tak wygląda herb rodowy Platformy. Jakaś zagranica? Nie ma jej, nikt z nami nie sąsiaduje, bo nad wszystkim czuwa przecież Angela Merkel, a Pałac Prezydencki mówi czuwaj na wschód. I nagle się Ukraińcy poruszyli i mieszają. Przecież to widać jak na dłoni, że dla rządu Tuska rewolucja na Ukrainie to zawracanie gitary. Co im tam źle? Cisza, spokój, galeria handlowa, ciche biznesy pod stołem, ciotka do zarządu spółki, a kuzyn na dyrektora, tym żyje PO i armia lemingów, która żywi się tym, co Tusk im rzuci po deserze. Ich wizja Polski, to wizja bez Polski. Polska to zbędny balast. Skoro jednak rządzą w Polsce, to jakoś z tą Polską trzeba wytrzymać.

Tam największa od 1980 roku rewolucja w Europie Środkowo – Wschodniej, a tu premier ważnego ponoć w UE kraju klika dwa zdania na TT, do tego takie, że nie wiadomo do końca po czyjej jest stronie. Tchórzostwo, zwykłe tchórzostwo i to w sytuacji, gdy reżym niknie w oczach, gdy nawet ludzie Berkutu składają broń. No mamy jakiegoś już chyba historycznego pecha. Jak nie król, który całowałby nogi carycy, to premier od „polskość to nienormalność”. A przecież miał wyjątkową szansę pokazać, że Polska może być ważnym graczem w Europie. Mógł to zrobić właśnie w związku z wydarzeniami na Majdanie. Mógł. Nie zrobił nic, bo nie mógł. Bo może tyle, ile mu pozwoli bliska zagranica. To wszystko jest i przykre, i żałosne, i przygnębiające. Polityk kupuje głosy i prawi morały. Tak. To jest tylko możliwe w Polsce Tuska. Wszedł do gry....... po ostatnim gwizdku sędziego. To sobie pogra w tej Europie.      

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

26-01-2014 [18:01] - NASZ_HENRY | Link:

Niemożliwe ;-)

Obrazek użytkownika misio

26-01-2014 [18:33] - misio | Link:

Jak miał to zrobić skoro żadnym graczem nie jest?
Z jednej strony trzyma go za przyrodzenie Putin, a z drugiej Merkelica.
Jedyne dzisiaj zmartwienie tego gościa to żeby go w tych przepychankach całkiem nie zgnietli bo wówczas marny jego los.

Obrazek użytkownika Marcus Polonus

26-01-2014 [19:21] - Marcus Polonus | Link:

Zatrzęsły się tyłki komuchom,
oblazły ich strachu pchły;
wypadły pały  Berkutom,
RYŻY PRZYSTĄPIŁ DO GRY!!!