Po nocy, nad ranem...

Co w stolicy rośnie tak dynamicznie: 4.975 (od XII 2008), 5.015 (od III 2010), 5.305 (od V 2011), 5.540 (po 12 XII 2013)?
Ano, limit „liczby punktów sprzedaży napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży jak i w miejscu sprzedaży”.
Radni m.st. Warszawy dziś po 10:00 w Pałacu Kultury i Nauki na LXXII sesji Rady mają m.in. przegłosować projekt (nie)stosownej uchwały, która pozwoli zwiększyć liczbę sklepów z wódą w czterech dzielnicach, w tym na pewno w Wilanowie i Białołęce, a pewnie także w Śródmieściu. (Tu link do projektu uchwały)
Ktoś nie wie, czym to pachnie? Wystarczy przespacerować się po nocy, nad ranem pod co drugi z prawie wszędzie licznych okolicznych „sklepów” Alkohole 24h – i wszystko jasne. Albo proszę porozmawiać z nieszczęsnymi, spokojnymi sąsiadami takich sklepów. Co trzecie posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa Rady Dzielnicy Mokotów schodzi nam na roztrząsaniu ich skarg… (Tu link do krótkich dziejów poprzedniej podwyżki limitu)
Można krytykować i nawet chcieć odwołania pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, ale trzeba przyznać, że za jej kadencji (i za rządów wspierającej ją koalicji de facto radnych PO i SLD) liczba sklepów z mocnymi alkoholami (a tym samym kwota wpłacanych przez ich właścicieli opłat koncesyjnych, czyli tzw. korkowego, ustawowo przeznaczanego na przeciwdziałanie alkoholizmowi i walkę z jego skutkami) rośnie w Warszawie naprawdę dynamicznie…
Po dzisiejszej sesji Rady Miasta budżet Warszawy będzie jeszcze bardziej pijany?

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Basia

12-12-2013 [08:28] - Basia | Link:

baby na melinie.Straszne to, straszne i niewiarygodne, że ludzie się nie buntują!

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

12-12-2013 [09:22] - Marcin Gugulski | Link:

O, protestuję.
Nie ma czegoś takiego, jak typowy wygląd "baby na melinie".
Mieszkałem już między innymi na Sielcach, Woli, Służewiu, Starym Mokotowie, Ursynowie, Tarchominie, Ochocie, Saskiej Kępie, Bemowie i w Śródmieściu, więc wiem co mówię.

Obrazek użytkownika Basia

12-12-2013 [17:29] - Basia | Link:

to "na mecie"...:))