Na pożegnanie HGW - od A do Ż

AAAby ocenić lata rządów pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz z punktu widzenia warszawiaka, który tu mieszka, płaci podatki, zarabia i wydaje pieniądze, a który tu się urodził i wychował – trudno nie zacząć od tego, co tu w tym czasie zdrożało.
Bo za rządów pani HGW drastycznie zdrożały: ceny biletów komunikacji miejskiej, opłaty za obiady w szkołach i za przedszkola, za wodę, za odprowadzanie ścieków i za wywóz śmieci oraz podatek od nieruchomości i czynsze w najlepszym razie o kilkadziesiąt a przeważnie o sto kilkadziesiąt procent, zaś opłaty za wieczyste użytkowanie gruntu nawet o 1500-2000%… (tu link)
Braki w kasie miasta byłyby jeszcze większe od tych które są, gdyby nie było tych podwyżek – zapewniała nas pani HGW i wspierający jej rządy radni PO.
Całe miasto zadłużono ponad dwa razy bardziej niż na początku rządów HGW
Dług Warszawy wzrósł z niecałych 3 mld zł w 2007 do około 6 mld zł obecnie – wynosił około 1/3 rocznych dochodów miasta, a od dwu lat wynosi już około 50%.
Ekonomiści alarmują, że koszt spłaty tego długu jest wyższy niż w wielu innych dużych polskich miastach – bo zaciągnięto go ryzykownie na oprocentowanie stałe.
Fakty są takie: niektóre długi zaciągnięte za kadencji pani HGW warszawiacy będą spłacać aż do 2033 roku – a już za rok zobaczymy, czym to pachnie, gdy nadejdzie termin wykupu obligacji 5-letnich wyemitowanych w 2009 roku (w samej instytucji kredytu nie ma, rzecz jasna, nic złego a zaciągnięty na korzystnych warunkach kredyt może być najlepszym z dostępnych sposobów finansowania inwestycji; ale czy długi zaciągane za rządów pani HGW przeznaczano tylko na inwestycje – i jak te inwestycje prowadzono…?).
Główne zasady polityki kadrowej pani HGW da się ująć w dwu punktach: (1) więcej urzędników i (2) więcej posad dla swoich (tu link). W tym samym czasie drastycznie i równomiernie rosły: zadłużenie miasta i zatrudnienie urzędników.
HGW zatrudnia o 1/3 więcej urzędników niż jej poprzednicy (jest ich już ponad 7.000, a kilka lat temu było ich około 5.000). Gdyby ten wzrost zatrudnienia przekładał się na poprawę jakości pracy urzędników i wzrost liczby wykonywanych przez nich zadań – można by go uznać za uzasadniony. Ale czy tak jest? Od 2010 roku burmistrzowie mojej dzielnicy Mokotów i inni pracownicy pani HGW odpowiadali na 776 interpelacji lub zapytań mokotowskich radnych – i 129 razy odpowiadali z opóźnieniem…, a radni miejscy zapewniali mnie, że im pani HGW odpowiada na pisma dotyczące spraw mieszkańców jeszcze mniej terminowo.
Inwestycją nr 1 miała być druga linia metra gotowa na EURO 2012 – no i jak wiadomo nie ma jej, a w zamian latem zamknięto centralne stacje pierwszej linii metra, dzialąc ją na dwie kolejki dojazdowe z peryferii miasta na obrzeża Śródmieścia. W bonusie sfinansowano nam korki na Wisłostradzie i wielomiesięczny remont zalanego wodą tunelu.
Jakieś drogi zbudowano? Obwodnica południowa utknęła na obrzeżach Ursynowa a jej oddany do ruchu odcinek jest rzadkim przykładem obwodnicy, która utrudnia zamiast ułatwiać życie kierowcom. Nie dokonano też modernizacji żadnej z ważniejszych dróg wylotowych (co znakomicie – i to w końcowych latach wielkiego kryzysu gospodarczego, gdy bezrobocie przekraczało 40% – potrafił realizować prezydent Stefan Starzyński).
Korki? Codziennie paraliżują miasto.
Kupcy? W 2009 roku siłą usunięto ich z Placu Defilad. I co w tym miejscu zbudowano? Nic.
Mosty? Jedyny oddany do użytku z kilku obiecywanych, czyli Most Północny, trudno uznać za powód do dumy, bo jak wykonano jego nawierzchnię, to każdy warszawiak wie.
No a Stadion Stadion Narodowy? Jest... i ma nosić imię Kazimierza Górskiego – i tyle dobrego da się powiedzieć o wykorzystaniu i rentowności tego wielkiego stadionu piłkarskiego, drugiego w mieście, które w ekstraklasie i w I lidze piłkarskiej ma dziś tylko jedną drużynę.
O innych inwestycjach nie ma co wspominać, skoro terminy realizacji nawet niewielkich są często niedotrzymywane a potrzebne zadania inwestycyjne (np. Szpital Południowy) mimo obietnic nie są uruchamiane.
Pani Prezydent i radni PO nie skąpią środków na autopromocję i urzędników, za to oszczędzają na dzieciach i młodzieży.
Rozpacz i protesty rodziców wywoływały likwidacje potrzebnych placówek oświatowych i podwyżki cen obiadów szkolnych po oddaniu wielu szkolnych stołówek ajentom.
Szkoły przenosi się do nowych siedzib bez ładu i składu: 1 września przeniesiono zawodową szkołę elektryczną (ZSZ nr 28) z ul. Żywnego na Mokotowie na ul. Zajączka na Żoliborzu, a teraz zapowiedziano przenosiny gimnazjum językowego (G nr 42) z ul. Twardej w Śródmieściu na… ul. Żywnego na Mokotowie. I tak w koło Wojtek…, a może raczej: w koło Waltz…
Tragifarsa z komendantem Straży Miejskiej? Szkoda słów.
Umowa na wynajem pomieszczeń dla Dzielnicowego Biura Finansów Oświaty (DBFO) Warszawa Mokotów w budynku prywatnej firmy zamiast na zasobach miasta? Wciąż przedłużana, więc wciąż rosną koszty. I tak dalej, i takdalej… 
W czasie kampanii wyborczych pani HGW obiecywała warszawiakom i Warszawie niemal wszystko. A co z tych gruszek na wierzbie zrealizowała? Niech każdy sam oceni (tu link).
W niedzielę referendum. Pójdę i będę głosował TAK – czyli za odwołaniem pani prezydent HGW ze stanowiska. Ale oczywiście niech każdy Warszawiak decyduje sam za siebie.
Zresztą nie wykluczam, a nawet jestem tego niemal pewien że pani HGW mogłaby być bardzo dobrą i czułą babcią dla swej wnuczki i że mogłaby być całkiem interesującym wykładowcą na Uniwersytecie Warszawskim, więc…
Życzę pani Hannie Gronkiewicz-Waltz, by po referendum 13 października mogła poświęcać swój czas już tylko swoim studentom i swojej wnuczce.
 

(na motywach tekstu napisanego dla audycji Zadanie specjalne” w TV Republika)

 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ba.a

12-10-2013 [11:05] - ba.a | Link:

funkcjonują w całym kraju.Bez żadnych konsekwencji trwają i działają na niby.Ich jedynym celem jest wywindować się jeszcze wyżej i jeszcze bardziej wzbogacić.Polak-głuptak jest do tego narzędziem.Stworzyli państwo,w którym ciężko pracującego człowieka,zamiast lawiny pieniędza,zalewa lawina gówna.

Obrazek użytkownika emilian58

13-10-2013 [04:44] - emilian58 | Link:

A kto odkreca kurek coraz szerzej jak nie MY wlasnie?A kto powinien do "instalacji" tego kurka nie dopuscic jak nie MY wlasnie?No tak ale my wciaz czekamy na aliantow!

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

12-10-2013 [13:35] - NASZ_HENRY | Link:

Warszawa
http://www.youtube.com/watch?v...
za 20 lat ;-)