Referendum w Warszawie wzbudza emocje w coraz szerszych kręgach. W końcu wszyscy Polacy patrzą na to, co dzieje się w stolicy ich kraju. Jest ona pewnego rodzaju wzorem dla wielu z nich, więc mieszkańcy stolicy stoją przed ważnym egzaminem. Zaprezentują swoje podejście do demokracji poprzez udział, bądź nie, w referendum ws. odwołania prezydent Warszawy.
Przygotowując dzisiejszy wpis wciąż mam w głowie słowa, jakie wypowiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński podczas jednego ze spotkań z mieszkańcami stolicy. I wydaje mi się, że przytoczenie kilku jego myśli będzie optymalnym rozwiązaniem na najbliższe, niezwykle ważne godziny dla stolicy. Mówił m.in. oddanie głosu w referendum jest ważne ze względu na postawę obywatelską. Podkreślił, że Platforma Obywatelska stara się wykorzystywać stworzoną sztucznie niechęć ludzi do polityki, a przecież bycie obywatelem, to podstawa ludzkiej godności! I właśnie przy urnach mieszkańcy Warszawy mogą poprzeć, lub nie, swoją prezydent. Wielu moich znajomych z Warszawy - a z pewnością nie są to wyłącznie sympatycy PiS-u - zapewniło mnie, że wybierze się w najbliższą niedzielę do urn. Mam nadzieję, że uczynią tak wszyscy, którzy wierzą w to, że nie tylko w stolicy, ale w naszym państwie można zmienić coś na lepsze.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1937
jakiś Pałaszkiewicz, czy jakoś tak, z tvn-u, ogłosił, że Kaczyński znowu dzieli, a dokładniej, ze on zrywa z tymi z pójdą na referendum