Czarny poniedziałek Tuska

Dla Donalda Tuska, 9 września 2013 roku będzie takim dniem, jak dla nowojorskiej giełdy 19 października 1987 roku, kiedy wskaźnik gwałtownie spadł o 22 procent. Wszak Prawo i Sprawiedliwość wygrywa zdecydowanie wybory uzupełniające do senatu z przewagą prawie 40 procent nad koalicyjnym kandydatem PSL-PO, a z PO odchodzi Jarosław Gowin. „Bujaj się Platformo” - tak natomiast żegna się ze swoją byłą partią Radna PO, Dorota Połedniok.

Media głównego nurtu z obrzydzeniem odtrąbiły w poniedziałek pewne zwycięstwo w wyborach uzupełniających do senatu Zdzisława Pupy. Temat, pomimo wściekłych ataków na Prawo i Sprawiedliwość oraz „Gazetę Polską Codziennie” szybko jednak zniknął z głównych mediów, prawdopodobnie dlatego, żeby nie drażnić załamanego klęską PO wodza. Aż strach pomyśleć jego reakcji, po tym, jak został „spoliczkowany” przez wyborców. Uzyskanie blisko 61 procent głosów przez reprezentanta PiS-u, przy niewiele ponad 21 procentach uzbieranych przez kandydata koalicji, to typowy ciężki nokaut, po którym rywal po odzyskaniu przytomności może tylko liczyć swoje zęby.

Tymczasem największego wsparcia Tuskowi udziela Solidarna Polska z Ziobro na czele. Ta partyjka powstała z renegatów, uznała się za trzecią siłę w polskiej polityce i zaciekle atakuje byłą swoją partię z zaciekłością przewyższającą determinację Niesiołowskiego. Jak tak dalej pójdzie przyjmą ich za zasługi w walce z Prawem i Sprawiedliwością na honorowych członków PO. Beata Kępa unosiła się w powietrzu jak gołębica, piejąc z zachwytu nad wynikiem Ziobrzystów . Warto jednak przypomnieć, że swego czasu w wyborach uzupełniających na Podkarpaciu konkurując z kandydatem PiS, lepszy wynik od SP uzyskał nawet Marek Jurek ze swoją Prawicą RP. A potem w wyborach do sejmu, przepadł z kretesem. W kolejnych wyborach, skutkiem takiego rozdrobnienia prawicy była utrata wielu mandatów - chociażby mandat do Sejmu w Radomiu. Nagrodę w postaci miejsca w sejmie za takie nie konstruktywne postępowanie prawicy odebrał obecny poseł RP, Armand Ryfiński. Właśnie takie fatalne skutki przynoszą urażone chorobliwe ambicje.

Kiedy się wydawało, że najgorsze PO na początku tygodnia ma już za sobą, kolejny policzek premierowi wymierzył Jarosław Gowin. Rozszyfrował przygotowywaną dla niego zagrywkę, po której miał z hukiem, w świetle kamer, zostać wyrzucony z partii. Tymczasem manewrem wyprzedzającym pierwszy odwrócił się plecami do Tuska oraz jego popleczników i przykuł na sobie uwagę społeczeństwa. Najboleśniejszy jednak cios wymierzyła Donaldowi i PO, radna Dorota Połedniok. Przejrzała na oczy i postanowiła dołączyć do grona Polaków, którzy nie pozwalają traktować swojego kraju „jak dziwki”. Tekst, jakim żegna się z PO na swoim blogu, demaskuje fałsz jakim PO omamiła Polaków. Opisała także arogancję kilku wpływowych polityków PO na czele z Tuskiem. Pisze o swoich byłych kolegach z PO: "Tymczasem ONI zachowali się jak typowi zwycięzcy najemcy". Po minionym poniedziałku wierzę w to, że już wkrótce także w pozostałych regionach kraju Polacy tak samo podziękują Tuskowi i jego ekipie za "cuda", którymi raczą nas już drugą kadencję. A zatem teraz nadchodzi czas porządków w Warszawie, a potem z jej szefem. Zgodnie z ujawnionym przez byłą radną, naczelnym hasłem obowiązującym w PO: ORDNUNG MUSS SEIN.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Basia

10-09-2013 [07:42] - Basia | Link:

A ziobrzyści wystawiają sobie nędzne świadectwo każdego dnia...

Obrazek użytkownika PS

10-09-2013 [09:07] - PS | Link:

Wanda nie chciała Niemca, tradycja w Krakowie żywa - Gowin też nie pozwolił się...

Obrazek użytkownika kasia

10-09-2013 [09:26] - kasia | Link:

nie to ze do wyborow poszlo tylko 16 procent uprawnionych do glosowania....
DLACZEGO?????
Tak wiec na "taniec zwyciestwa " jest za wczesnie.
Pisanie o Dorocie Poledniok i Gowinie jako" bohaterach" jest NAIWNOSCIA...
moim zdaniem sa to tylko szczury uciekajace z tonacego okretu....
Pytanie tez czy PIS zamiast walczyc z SP nie powinien jej ignorowac?
"Slon pokonal mrowke"(!).....czym tu sie chwalic???

Obrazek użytkownika Daf

10-09-2013 [09:54] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

z nowojorska gielda jest zbyt gornolotne. Zamiast uprawiania propagandy sukcesu dobrze byloby sie zastanowic:
- dlaczego frekwencja wyborcza byla mala,
- jaki jest program dzialalnosci p. Pupy, tzn. co ma on zamiar zrobic dla regionu w czasie swojej kadencji.