Chyba już niewiele rzeczy tej bandzie pomoże:
oto poseł Godson ulegl nagłemu przebudzeniu
i zrobił coś, co jak widać niewielu w Sejmie może:
pozwolił na ostrą pobudkę własnemu sumieniu.
Banda Ryżego przyjęła to jak zwykle rechotem;
"Żaden brunet nie jest mądrzejszy od ryżego",
nie będzie to dla nas żadnym dużym kłopotem -
o jednego głupka mniej i to bardzo ciemnego.
A potem kapo Głupinski posła Guwnina"ukarał",
by ten mógł wiarygodnie lemingom opowiadać:
jako konserwatysta, patriota i peowska zakała,
tylko ja mogę dla was nową partię zakładać.
Rozszalał się hauptman Głupiński nie na żarty:
jak ostry kaukaz spuszczony nagle z łańcucha
ukarał też posła Rzalka za to że grał w karty,
i sprzątaczkę, że Radia Maryja w pracy słucha.
Siedzi banda Ryżego wklejona w rządowe ławy,
aż nagle rechotać i gadać gwałtownie przestała:
nie ma większości by przepychać ruskie ustawy -
w tej właśnie chwili gęba Ryżego bardzo zbielała.
Pochylił się nad nim Grasio zatroskany poważnie;
Szefie, nie jedż z Bulem na nocne polowanie w niedzielę,
bo jeszcze jakiś idiota zobaczy coś nie za wyrażnie,
a w nocy białe od ryżego jest o wiele lepszym celem.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4450