Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wishfull thinking okaże się jesienią

Piotr Grudek, 17.06.2013
Na polach bitew ważnym jest właściwe rozpoznanie sytuacji, pozycji przeciwnika i sojuszników. Gdy więc węgierski Generał, o którym w swoim poście pisze Marcin Kacprzak, raportuje w roku 1944: „Przed nami Rosjanie, za nami Niemcy, nad nami Anglicy” to znaczy, że Generał Bakay dobrze rozpoznał sytuację w jakiej się znajduje. Gdy jednak sytuację zaczyna opisywać Marcin, to nie mamy tu raportu o tym jak jest, ale bardziej raport o tym jak powinno być i o nadziejach jakie autor wiąże z pewnymi wydarzeniami. To tak jakby Generał Bakay posłyszał wybuchu gdzieś daleko za frontem, skojarzył je z lecącymi nad nimi samolotami angielskimi i posłał do Budapesztu raport, że co prawda nie wysłał nikogo w rejon wybuchów na rekonesans, ale jest prawie pewny, że właśnie tam wylądowali angielscy spadochroniarze.
 
Wishfull thinking. W polskiej polityki to angielskie pojęcie wyraża się wieloma obrazami. Chociażby dla wytłumaczenia porażek programowych kolejnych partyjek i ugrupowań. Wszak program tych grup jest po prostu znakomity. Liderzy są wspaniali i doskonale rozumieją sytuację polityczną. Wyborcy są prawie do nich przekonani. No i nie udaje się tylko przez to, że polska scena polityczna jest zabetonowana. Ale nic to, partyjki dynamizmem swoich interesów rozkruszą ten beton.
 
Pisze Marcin „Czuć w powietrzu, że polska polityka doszła do ściany”. To jest zdanie wprost idealne do raportów wojskowych: „Czuliśmy w powietrzu, że przeciwnik jest niedaleko i jest słaby”. Mniej więcej w takim tonie były utrzymywane raporty wojskowe z przedpowstaniowej Warszawy. No i jak przyszło co do czego, to okazało się, że Niemcy nie są wcale a wcale tacy zdemoralizowani, jak to było czuć. Natomiast Rosjanie wcale a wcale nie kwapili się natarciem za Wisłę, tak jak się tego spodziewano. Ale może faktycznie polityka to rzecz poetycka, i nie trzeba tu wiedzieć i myśleć, lecz sercem i czuciem badać sprawę. Tylko w takim razie po co się powoływać na raport Generała Bakaya, a nie na Księgi Narodu Polskiego i Pielgrzymstwa Polskiego Adama Mickiewicza?
 
Pisze też Marcin „Polska polityka musi wejść w nowe stadium.” Teraz jestem zupełnie przekonany o tym, że Marcin niestety nie jest wojskowym, który opisuje pole walki, ale odsłania nam swoje oczekiwania wobec polskiej polityki.
 
Powstał Ruch Narodowy. A miesiąc temu coś tam pokrzykiwali Duda z Kukizem. Osiem lat temu zaś dobry wynik wyborczy miała Liga Polskich Rodzin, która miała bardzo duży udział w tym, aby atmosfera lat 2005-2007 była jak najbardziej gorąca i jak najmniej merytoryczna. Ruch Narodowy nie jest więc jakimś zupełnym novum, ale kolejnym wcieleniem dobrze znanych nam ludzi i konceptów politycznych.
 
Te wszystkie kontredanse programowe, pojawianie się nowych podmiotów na scenie politycznej to rzeczy ważkie. Ale żeby dobrze i krótko, chociażby tak jak Generał Bakay, opisać sytuację, należałoby napisać: „Niewyjaśniony Smoleńsk za nami, Rządy Platformy i politycy Platforma to zupełna kompromitacja. A z boku mamy szalejący kryzys w Unii. Na kogo mam głosować?”.
 
Właśnie. Pytanie: „na kogo mam głosować?” to jest rzecz kluczowa. Na to pytanie trzeba sobie odpowiadać. To pytanie ciągle mieć nad sobą. Droga do odpowiedzi na to pytanie, z pewnością nie wiedzie przez dylematy o zabetonowaniu sceny czy rozważania o tym jaka polska polityka ma być, i że ludzie mają dosyć. A hasło „przyjdą do polityki nowi i wszystko zmienią” to niestety kolejne „Wishfull thinking”.  
 
http://niewierzepolityko…
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2634
Domyślny avatar

Stasiak

17.06.2013 18:51

myslenie zyczeniowe,po angielsku natomiast, jak pan naprawde musi, to wishful thinking.
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

17.06.2013 19:29

Wydaje mi sie, ze obecny Ruch Narodowy ma niewiele wspolnego z LPR. To juz prawie inna generacja i troche inne srodowiska. Sadze, ze liderzy wyciagneli wnioski z poprzednich bledow i zdobyli wiecej doswiadczenia. Poniewaz wlasciwie wszelka ocena reakcji politykow polega na poboznych zyczeniach, pozostaje nam miec tylko nadzieje, ze sie nie mylimy. Osobiscie, moja nadzieja to JK i RN. Przyznam, ze budowana raczej na kruchych podstawach - tyle ze wybor skapy. Wlasciwie do nikogo innego nie mozna miec zaufania. No chyba, ze Grzegorz Braun zostanie krolem. :)
Piotr Grudek
Nazwa bloga:
IT'S A LONG WAY TO TIPPERARY
Zawód:
taki jeszcze nienazwany
Miasto:
Poznań/Kielce

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 379
Liczba wyświetleń: 1,119,269
Liczba komentarzy: 852

Ostatnie wpisy blogera

  • Po co nam Sejm i wybory?
  • Zbiórka na Seicento a art. 438 kodeksu cywilnego
  • Adwokat Plus i informacja spekulacyjna

Moje ostatnie komentarze

  • Przy takiej szlachetności, pozostaje mi tylko skłonić się i oddać honor panu Mecenasowi. Względnie zaofiarować się jako świadka, który potwierdzi, że nie słyszał aby kolumna jechała na sygnale, bo…
  • O cytat z dokumentów, o tym że ktoś robił to nieświadomie, jest raczej ciężko. Jak sobie Pan wyobraża dokument o nieświadomości współpracy? Dla mnie wystarczającym jest oświadczenie Prof. Kieżunia o…
  • Tak stosujemy te same miary wobec wszystkich. Boni podpisał świadomie, wziął pieniądze. Spotykał się świadomie. Kieżun. Podpisał przy okazji, bez celu podjęcia współpracy. Nie wziął pieniędzy.…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Po co był trup Leppera?
  • Moja wolność kończy się tam, gdzie
  • Strajk legalny. Zarząd cwany

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Sejm nie jest miejscem debaty, niestety. Pytania poselskie są fikcją. Proszę porównać choćby z parlamentem brytyjskim. Tam jest, pytanie – odpowiedź. Ani PiS, ani PO, nie zmierzają do…
  • xena2012, Czy mało gadających głów w telewizji? Sejm jest od debat a rzad od rządzenia.Jak wygladają debaty z PO widzimy przy kazdej okazji.
  • Imć Waszeć, Lepiej bym tego nie ujął ;) Uszanowanie.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności