WOW! "Newsweek Polska" odważył się na publikację obnażającą w kolejnej odsłonie próżność władzy. Szczegółowo przedstawił jak bawi się, ubiera i korzysta z uciech doczesnych za pieniądze podatnika już drugą kadencję nasza "jedynie słuszna partia". Styliści, salony win, cygar, restauracje, kluby nocne....
"Sklepy z ubraniami – prawie ćwierć miliona złotych. Restauracje – dwieście tysięcy. Salon win i cygar – prawie sto tysięcy. Do tego nocny klub i wynajem boiska, na którym premier gra w piłkę. Tak wyglądają wydatki Platformy Obywatelskiej, które przeanalizował „Newsweek”
Jednak najbardziej zastanawiającym transferem według tygodnika w całej trzyletniej historii rachunku PO jest przelew na prawie 2,5 tys. zł dla spółki Sigma Klub wykonany kilka dni po wyborach w 2011 roku. W tamtym czasie spółka prowadziła w warszawskim zagłębiu klubowym przy ul. Mazowieckiej dyskotekę Rich and Pretty.
Skarbnik PO, Łukasz Pawełek w pierwszym odruchu zapewniał dziennikarzy, że zapłata „dotyczyła obsługi cateringowej wieczoru wyborczego w 2011 roku”.
"Tłumaczenie to niezbyt fortune- wyjaśnia nam "Newsweek" -bo Rich and Pretty, delikatnie rzecz biorąc, nigdy nie specjalizował się w tradycyjnym cateringu. Nieistniejący już lokal, jak sama nazwa wskazuje, słynął ze specyficznej klienteli: bogatych panów i pięknych pań. Na filmie z otwarcia Rich and Pretty, który jest do obejrzenia w Internecie, widać tancerki pląsające topless w witrynie klubu i specjalny pokaz polegający na tym, że trzy roznegliżowane hostessy wiją się na barowej ladzie i zlizują z siebie bitą śmietanę. Atrakcją wieczoru była zaś naga kobieta, z której goście mogli jeść sushi."
Obraz świętującej w ten sposób PO jest dość kompatybilny z radością jaką prezentowali nam politycy tej partii podczas wieczoru wyborczego. Coś trzeba było zrobić z tak pięknie rozpoczętym wieczorem...
Dziś skarbnik wydał kolejne oświadczenie, że to "pracownicy i współpracownicy sztabu wyborczego KW PO po zakończeniu oficjalnej części wieczoru wyborczego udali się za zgodą szefostwa sztabu wyborczego PO na zamówioną wcześniej dyskotekę w wyżej wymienionym miejscu"
Kompromitująca się lawinowo "światła" partia zatraciła swój samozachowawczy instynkt na dobre. W wielkim skrócie : pieniądzy podatnika nie wydaliśmy na sushi tylko na dyskotekę....
Z publikacji wynika, że oprócz garniturów Armaniego i Hugo Boss'a, ogromne kwoty Platforma wydawała równieżna wina i cygara - największa kwota dotyczy 2010r. Ciekawe, co tak świętowali?
http://polska.newsweek.pl/po-wydala-fortune-na-ubrania,105378,1,1.html
http://platforma.org/pl/artykul/platforma/polska/oswiadczenie-skarbnika-po/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4908
a nazwisko ponoc zobowiazuje,zaczeli nasladowac na calego innego sekule, samoboja w trzech strzalach; wiekiego komucha i takiegoz mafiozo.Ci sami ludzie POwolywali obydwie partie--komuchow i POpaprancow...
przed jej czujnym okiem nie ukryło się dzwonko dorsza za 8 zł to może,, pochyli się'' nad wydatkami swojej partii.Tyle że ona jakby przycichła,moze wzorem Tuska siedzi w szafie.
Jezeli bez szemrania dajemy pinionc to dlaczego maja palic POpularne? Dlaczego maja przesiadywac w barach mlecznych? Dlaczego maja sie ubierac w szmateksach? Przecie pinionc FRAJERSKI jest!Bo tak naprawde to my WSZYSCY jestesmy lemingami! Inne narody nie daja az tak soba POmiatac!
bedziem żarli, bedziem pili, bedziem sie dobrze bawili
bedziem se zegarki nosili
A idioci bedą płacili