Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Autor zamachu w Smoleńsku namierzony!

Mariusz Cysewski, 10.06.2013



Nie „czy” i „kto”, a „dlaczego” i „jak”. Zasada samodzierżawia i dziś pomaga zrozumieć „świat współczesny”

Pamiętam rozprawę w sądzie radzieckim, w jakiej uczestniczyłem ponad dwadzieścia lat temu. W Związku Radzieckim protokoły rozpraw prowadzono starannie, zapisując słowo w słowo wszystko, co dzieje się na sali sądowej. Ceregiele z protokołem rozprawę bardzo przedłużały. Potem protokół głośno odczytywano i podpisywali go wszyscy obecni. Ale przedtem sędzia zwracał się indywidualnie do każdego, czy zgłasza uwagi i ewentualne poprawki. Nanoszone je nie w protokole, a pod nim, co pozwalało ocenić ich znaczenie. Gdy ze swym pytaniem sędzia dotarł do mnie oświadczyłem, że i owszem, mam uwagi i poprawki. Na sali zapanowała grobowa cisza, a oczy wszystkich obecnych skupiły się na mnie. Pobladły sędzia łamiącym się głosem spytał, jakie to uwagi i poprawki? Zaskoczony mimowolnie wywołanym wstrząsem wyjaśniłem krótko, jakie mam poprawki. Chodziło o rzecz drobną, w rodzaju zamiany przecinka na średnik. Po tym wyjaśnieniu obecni odetchnęli z wyraźną ulgą a napięcie momentalnie spadło. Na korytarzu adwokat wyjaśnił o co chodzi. Ostatnio w tym sądzie poprawki zgłoszono w roku 1917, po czym zgłaszającego rozstrzelano – a z nim sędziego i protokolantkę... Powód był prosty. Odpis protokołu idzie do Moskwy. Jeśli więc sędzia nie protokołuje wiernie przebiegu rozprawy, to nie tyle szkodzi sobie i sądowi odwoławczemu, czy - jak w Polsce - podsądnemu, ale Moskwie właśnie, to przed nią właśnie usiłując ukryć przebieg rozprawy. Nikt nie jest bez grzechu przed Bogiem i winy przed carem, a już ukryć coś przed Moskwą? – to wszak działalność antyradziecka, a za nią kara może być tylko jedna. Radziecki sędzia – jak i każdy inny funkcjonariusz tego państwa – owszem: największe nawet popełni zbrodnie. Są to jednak zbrodnie w imieniu i na rozkaz Moskwy. Na własną rękę sędzia nie dość że nie zrobi nic, ale nawet i nie piśnie. 

Ta zabawna przygoda z protokołem w sądzie radzieckim to dobra ilustracja, czym w praktyce są „samodzierżca” i „samodzierżawie”. Rosja Aleksandra II po 1864 r. jęła chwiejnie odchodzić od modelu władzy unitarnej; wprowadzono ławy przysięgłych i niezawisłość sądów (w Polsce dziś jedynie deklarowaną) - ale i przedtem pewna autonomia carskim czynownikom przysługiwała; na przykład, w swej monografii Konstytucji 3 Maja Jerzy Łojek opisuje spór koterii Zubowa i Bezborodki na dworze w Petersburgu o II rozbiór Polski. Sowieci zaś samodzierżawie przejęli z carskiej Rosji jako kluczowy element systemu politycznego wyciągając zeń logiczne konsekwencje lub, jak kto woli, doprowadzając go do absurdu. Z jednej strony samodzierżawie dało ich państwu sterowność by z drugiej pozbawić je potencjału ludzkiej inwencji, inicjatywy. Sowieci odbierali ludziom nie tylko autonomię, ale i jednostkową odrębność. Naturalnie w grubym uproszczeniu - osiągnięcie tego celu realne nie jest i między innymi w tym sensie komunizm był antyludzki, sprzeczny z naturą człowieka. Odrębność, indywidualność, wola – te atrybuty miały przysługiwać wyłącznie „Moskwie”; tyle że raz jest to chan, innym razem car, pierwszy sekretarz, itd.

„Samodzierżawie” to przeciwieństwo indywidualności, praw, woli, godności osoby. Stąd treść i zasadę samodzierżawia trudno nawet pojąć większości dzisiejszych Polaków. U Rosjan co innego. Mówiąc o ludziach zwyczajowo trudniących się jednym i ciągle tym samym procederem Anglicy mawiają żartobliwie: the usual suspects, ci sami podejrzani co zwykle.

W Rosji jest tylko jeden podejrzany.

Rosjanin nie trudzi się przemyśliwaniem, czy Putin rozkazał wysadzić w powietrze bloki mieszkalne w Moskwie i Wołgodońsku – bo to akurat jest oczywiste i wynika z zasady samodzierżawia, wyłączności politycznej woli i środków działania na danym terytorium - a jedynie, co Putin chciał w ten sposób osiągnąć i jak będzie to maskować.

Na tej samej zasadzie Rosjanie pojmują też, kto dokonał zamachu na delegację Polaków w roku 2010.

Radykalna opozycja patriotyczna powtarza słowo „kondominium”, sugerując parytet i równowagę wpływów Niemiec i Rosji w Polsce, ich współpracę i wspólnotę zbójeckich interesów. Ale zamach w Katyniu teorię parytetu podważa, zmieniając co najmniej względną wagę wpływów obu państw w określaniu składu osobowego rządu w Polsce.

Jak i Rosjanie, też nie wiemy – a przynajmniej: nie wiemy dokładnie - „dlaczego”. Ale to, że zamachu dokonano na terytorium Rosji, w połączeniu ze znaną Rosjanom zasadą samodzierżawia nie zostawia miejsca na wątpliwości „czy” i „kto”.
  Mariusz Cysewski [Powyższy artykuł został przeredagowany i rozbudowany; a jego nową wersję znaleźć można tutaj: http://naszeblogi.pl/40579-tryptyk-o-zamachu-w-smolensku-czy-kto-czyimi-rekami]

tel. 511 060 559
Zapraszam też:
http://www.youtube.com/user/wolnyczyn
http://mariuszcysewski.blogspot.com 
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
[email protected]
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 28069
Mariusz Cysewski
Nazwa bloga:
Mariusz Cysewski
Zawód:
Antykomunista. Tłumacz. Dziennikarz
Miasto:
Katowice

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 538
Liczba wyświetleń: 3,193,420
Liczba komentarzy: 1,481

Ostatnie wpisy blogera

  • Bytom: proces o brak szacunku dla rasy panów III
  • Komitet Napadu na Demokrację a ład nazewniczy i moralny
  • Popieram Cimoszewicza z Komitetu Napadu na Demokrację!

Moje ostatnie komentarze

  • Hehehe... Aleś się Pan (z całym szacunkiem) wybrał z tymi uwagami. Gdzie jak nie na Naszych Blogach znajdzie Pan takie ilości endeków już nawet nie kiszczakowych, co prosowieckich? Takim Pucio nawet…
  • "Z niebytu"? "Wolny Czyn" nieprzerwanie publikowany jest na serwerze pod jurysdykcją Stanów Zjednoczonych, LOL. Kopiowany w Polsce u Kornela Morawieckiego. Jeśli zdecydowałem się zstąpić na chwilę w…
  • Nic pani nie rozumie. Zygmunt Miernik nie rzucił tortem w sędzię dlatego, że lubi rzucać tortami albo dlatego że nie lubi sędziów, nawet tych pseudosędziów jacy są w Polsce. I do więzienia też nie za…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • [V Kolumna Rosji] Koniec anonimowości Gajowego Maruchy
  • Chiny-Rosja: Dlaczego Chiny chcą „odzyskać” Syberię
  • Zamach w Smoleńsku: udział państw trzecich?

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Trzeba jeszcze dodać, że Gajowy Marucha umieszcza wiele tekstów z Nowego Dziennika Politycznego, utworzonego przez rosyjską propagandę portalu, który udaje polski i na który jako jedyny polski…
  • Ryan, A to szmata jedna
  • JzL, Parch i smiec Amen

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności