Witaj majowa jutrzenko,witaj smutna panienko

Pozwól...

Jeszcze takiej Ciebie nie znałem
przerażonej i zatraconej.
Kto rozerwał hafty wspaniałe
na Twej sukni biało - czerwonej?

Ledwie stoisz. Przytul się proszę.
Ja wiem dobrze, kto ci to zrobił.
Ten, co dusze sprzedał za grosze,
mą najdroższą poszarpał, pobił.

Co za rana tak osmalona
spod rozdarcia tego wyziera?
Pewnie w środku jest zakażona.
Daj opatrzyć się. Powycieram.

Pozwól skrzyknąć na pomoc innych.
Już się nie bój, bo zaraz przybiegną.
Jeszcze masz obrońców tu silnych!
Oni też mają Ciebie tu jedną!

autor:marek gajowniczek