Na Wyspach Bergamutach
Podobno jest kot w butach,
Widziano także osła,
Którego mrówka niosła,
Jest kura samograjka,
Znosząca złote jajka,
Na dębach rosną jabłka
W gronostajowych czapkach,
Jest i wieloryb stary,
Co nosi okulary,
Uczone są łososie
W pomidorowym sosie
I tresowane szczury
Na szczycie szklanej góry,
Jest słoń z trąbami dwiema
I tylko ... wysp tych nie ma.
Tak, tak, panie premierze – i tylko wysp tych nie ma!
A przy okazji sprawdź pan, czy jest taki kraj jak Nigeria.

Na zielonej wyspie PO-grążonej w códach
Żyje chyży rój PO-skuda
Jest i Donald budowniczy
Co zawsze wszystko spierniczy
Na wyspach tych tartatatata
Ponoć lecą códa z tuskomata
Widziano GazŁUPKA z ruskiej budy ,
Klęczącego przed Moskwą jak rudy
Jest GazHanka z KDT samograjka
Znosząca korkowe uliczne warszawskie jajka,
Na dębach rosną tanie jabłka
W cudownych vincenta czapkach,
Jest i dyplomatoł stary,
Co odprawia nad „bydłem” gusła i czary,
Uczone są czerwone kawiory i łososie
W komunistycznym uwłaszczeniowym sosie
I tresowane są medialne szczury
Na szczycie PO-pagandowej góry,
Jest stefanek z zębami jadowymi dwiema
ONI dalej SĄ i tylko... wyspy tej nie ma.
Nawet są tanie jabłka w vincenta czapkach! Cóóóda, panie, cóóóóda!
;)
pozdrawiam