Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Debata o euro u ministra finansów

Zbigniew Kuźmiuk, 03.03.2013
1. Minister Rostowski, a od niedawna wicepremier, pozazdrościł chyba prezydentowi Komorowskiemu, zorganizowania Rady Gabinetowej na temat euro w Polsce, bo już w ostatni piątek u siebie w resorcie zorganizował debatę na ten sam temat.
Zaprosił drugiego wicepremiera Janusza Piechocińskiego, prezesa NBP Marka Belkę i około 20 ekonomistów tyle tylko, że o jednoznacznych poglądach w sprawie przyjęcia tej waluty przez Polskę. Debata była specyficzna. Wszyscy byli za, do pewnej ostrożności w tej sprawie namawiał tylko prezes NBP.
Ta debata dobitnie pokazuje, że niestety w sprawie wejścia Polski do strefy euro dominuje podejście polityczne, a nie merytoryczne, stąd coraz częściej w tego rodzaju dyskusjach organizowanych przez rządzących, uczestniczą tylko ci którzy są zdecydowanie za, bez oglądania się na konsekwencje dla polskiej gospodarki i społeczeństwa.
Jakże inaczej wyglądała debata zorganizowana w tej sprawie przez klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości, w której miałem przyjemność uczestniczyć. Zaproszeni na nią zostali zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy przyjęcia wspólnej waluty.
Przypomnę tylko niektórych jej uczestników: dr Cezary Mech, dr Janusz Szewczak, prof. Andrzej Kazimierczak (członek RPP), prof. Włodzimierz Pańków (socjolog), prof. Adam Glapiński (członek RPP), dr Andrzej Sadowski i prof. Robert Gwiazdowski z Centrum Smitha, prof. Grzegorz Grosse z UW, dr Rafał Antczak z Delloite, Łukasz Czernicki z Fundacji Republikańskiej czy prof. Jerzy Żyżyński.
2. Niestety minister Rostowski żadnego z wymienionych wyżej nie zaprosił, choć jak wcześniej wspomniałem, niektórzy z nich byli także zwolennikami wejścia Polski do strefy euro.
On chciał mieć samych potakiwaczy, choć jeszcze niewiele ponad tydzień temu w jednej z prywatnych rozgłośni radiowych, sam prorokował, że Polska za jego bytności w polityce do strefy euro nie wejdzie.
Nie bardzo wiadomo, kto w ciągu ostatnich, dni nakazał mu zmianę poglądów w tej sprawie ale nie ulega wątpliwości, że je zmienił.
Podczas debaty zorganizowanej w swoim resorcie zapewniał, że już II połowie tego roku Komisja Europejska zdejmie z Polski procedurę nadmiernego deficytu choć nie bardzo wiadomo na jakiej podstawie bo ten rok według rachunkowości unijnej zakończyliśmy deficytem sektora finansów publicznych w wysokości 3,5% PKB. A ten deficyt zmniejszyliśmy do tych rozmiarów głównie zabraniem 5 punktów procentowych składki z Otwartych Funduszy Emerytalnych.
3. Ponieważ w debacie u ministra Rostowskiego nie było głosów na nie, przypomnijmy tylko najważniejsze problemy jakie zostały podniesione w sprawie przyjęcia przez Polskę euro podczas dyskusji organizowanej przez klub Prawa i Sprawiedliwości.
Po pierwsze bardzo mocno podkreślano, że posiadanie własnej waluty, uchroniło nasz kraj przed europejskim kryzysem roku 2008 i 2009.
Twierdzono także, że strategia doganiania jaką Polska powinna realizować w najbliższych latach, wymaga właśnie własnego pieniądza i odpowiednich instrumentów polityki fiskalnej i gospodarczej.
W tym kontekście krytycznie ocenione zostały kolejne pakty przyjmowane na poziomie unijnym i niestety akceptowane przez Polskę takie jak Euro Plus, tzw. sześciopak, wspólny nadzór bankowy, a w przyszłości unia bankowa, wreszcie pakt fiskalny, które zdaniem wielu dyskutantów nakładają swoisty gorset na  nasze finanse publiczne i gospodarkę i będą utrudniać realizację strategii doganiania.
Podkreślano przyczyny poważnego kryzysu w strefie euro: nieoptymalny obszar walutowy, znaczny wzrost jednostkowych kosztów pracy w krajach południa strefy euro i w związku z tym znaczące pogorszenie konkurencyjności ich gospodarek, zacieśnianie fiskalne, które prowadzi do poważnego zwijania się gospodarek krajów południa strefy euro i związane z tym dramatyczne problemy społeczne w tym bezrobocie wśród młodych grożące rewolucją,
Zdaniem dyskutantów korzyści z posiadania euro ciągle wynosi głównie gospodarka niemiecka, a tzw. poluzowanie ilościowe EBC, które oznacza masowy dodruk pieniądza na razie w wysokości 1,5 biliona euro, wreszcie ogromne koszty ratowania krajów południa ponoszone przez pozostałych członków tej strefy, prowadzą raczej do pogłębienia problemów tej strefy, a nie do ich rozwiązywania.
4. W tej sytuacji coraz bardziej agresywna propaganda realizowana przez rządzącą Platformę w sprawie konieczności wejścia Polski do strefy euro, może być tłumaczona tylko chęcią przypodobania się wiodącym krajom strefy euro, w szczególności Niemcom.
Ci ostatni jednak wyjątkowo czuwają nad kompetencjami jakie w sprawach fiskalnych posiada niemiecki Parlament. Właśnie wyższa izba tego Parlamentu Bundesrat, zablokowała ratyfikację paktu fiskalnego jakoś niespecjalnie się przejmując co powiedzą na to inne kraje strefy euro.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2412
Domyślny avatar

fritz

03.03.2013 10:20

" może być tłumaczona tylko chęcią przypodobania się wiodącym krajom strefy euro, w szczególności Niemcom." *** Nie, to nie ma nic wspolnego z "przypodobania się" Niemcom. Celem Niemiec jest likwidacja Polski i Polakow. Narod bez srodkow ekonomiczynch przestaje istniec. Wprowadzenie euro oznacza likwidacje nie tylko resztek polskiego przemyslu powstalego w okresie komuny, ale rowniez wyklucze reindustrializacje w przyszlosci. Wprowadzenie euro jest wiec wyrokiem smierci. Niemiecka administracja pod dowodztwem herr gauleitera(zarzadzjacy terenami kontrolowanymiI Tuska ten wyrok realizuje.
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 844
Liczba wyświetleń: 10,383,018
Liczba komentarzy: 15,563

Ostatnie wpisy blogera

  • Ekipa Tuska w 2. rocznicę powstania w pełni zasługuje na nazwę rząd 13. grudnia
  • Domański to,że jesteśmy 20. gospodarką świata jest odczuwalne w portfelach, tylko pytanie czyich?
  • Zgoda KE na pomoc publiczną dla elektrowni atomowej, ale opóźnienie w jej budowie ciągle rośnie

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • NASZ_HENRY, ,.,.,.,.,.....Krótko i zwięźle - "Drogi pisie, nie bój ty się",.. ****_**** 😉
  • Alina@Warszawa, Ciekawe kto sprzedał nasze bogactwa bez zgody Suwerena w referendum, albo chociaż ustawy sejmowej? Ukryte Bogactwa Polski Warte 4 Biliony. Co Naprawdę Leży Pod Naszym Krajem? SUROWCE | ZASOBY…
  • EsaurGappa, Zawodowy polityk Zbigniew.K martwi się o poziom życia ludu pracującego.O swój "portel" martwić się nie musi,dlaczego?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności