Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Stan upadku, klęska czy nienormalność?
Wysłane przez Rodak z Kanady w 17-02-2013 [23:58]
Począwszy od pamiętnego kwietnia 2010,przeciwko Państwu Polskiemu toczy się ideologiczna i operacyjna gra.
Krajowa razwiedka inspirowana przez Siły Wyższe wkroczyła w obszary mediów, oświaty, kultury, sadownictwa, jurysdykcji, gospodarki, systemów ekonomicznych,
legislacyjnych i czym tam jeszcze da się zawładnąć. Zdarzenia jakie ujawniły się przy tym, w części przypadkowe,w znacznej kontrolowane, stanowią przysłowiowy wierzchołek góry lodowej.
Od co najmniej 1989 roku,od czasu okrągłego stołu,funkcjonują w Polsce niejawne struktury, realnie sprawujące władzę.
Dotychczasowi przywódcy, gabinety,koalicje,Ci z wczoraj i dzisiaj, to zwykłe słupy ,które służą do wyładowania złości przez grupy społeczeństwa ,którym ciągle jeszcze nie wszystko jedno, jak ma być Polska.
Jednocześnie jest to doskonała metoda na polaryzowanie społeczeństwa, jakże potrzebna do tworzenia list proskrypcyjnych w razie sytuacji nadzwyczajnych.
Sąsiedzi nasi, od samego początku zakończenia umownego II-ej wojny światowej nigdy nie zaniechali tych czynności.Ta wojna trwa nadal.
To jest wojna przeciwko Nam wszystkim,przeciwko tej wyśmiewanej polskości,która ma być nienormalnością wg potomków zaprzańców i degeneratów,oraz wszelkiej maści pożytecznych idiotów.
Siły te kontrolują i inspirują wiele ruchów odśrodkowych,gładko przełykają kilka dorocznych manifestacji patriotycznych,"spontanicznych" uroczystości,niespodziewanych pogrzebów czy katastrof.
Mamią naszą rachityczną opozycje widmem zmian i nadchodzących w nieokreślonej przyszłości przemian.
Od poniedziałku do piątku, bo w sobotę udają się na zasłużony weekend,gdzie można dobrze zjeść i wesoło zakąsić na koszt podatnika.
Bezjajeczne niczym socjalistyczny makaron, media, pilnują w tym czasie ustalonego porządku.Kasa państwowa tymczasem pusta i nawet nie ma co już skrobać z dna.
Emeryci i renciści mają zabezpieczenie na zaledwie kwartał.Nic już w tym państwie normalnie nie działa,tylko patrzeć jak już nie będzie co ukraść.Co wtedy zrobią?
Z czego wyżyją? Doprawdy nie chodzi o to, by podmienić premiera innym obcym draniem czy nieudacznikiem,albo jakiegoś generała od bezpieczeństwa ich urzędników.
Trzeba już zmienić wszystko ,bo nic już nie działa,nie lata,a wkrótce przestanie i podskakiwać.
Jakże szczytnym i chwalebnym jest udział w kolejnym wyjeździe na Węgry naszej prawicowej grupy ochotników,by podtrzymać węgierskich przyjaciół.
Fakt,ze przyjaciół to brakuje nam najbardziej. Ależ czy nie lepiej wyjść pod Sejm i Pałac i zażądać zmian wszystkiego.
Żądać to oczywiście frazes,tego trzeba dokonać ,bo nie ma kogo prosić, ani z kim się układać,a zsiadłą przy korytach hołotę przegonić i osądzić.
Oni czują swoją słabość ,bo nawet na michę dla swoich wyznawców już nie mają. Zaproszą sąsiadów do pomocy.
Wielokrotnie, w ostatnim czasie został zbezczeszczony i sponiewierany Majestat Państwa Polskiego.Bezkarnie i wielokrotnie!
Codziennie plują w twarz tym, z których żyją i wypruwają ostatnie żyły. Być może z daleka lepiej widać , bo na inną częstotliwość jest nastawiona wrażliwość.Codzienność zaś tępi wrażliwość .
Co się jeszcze może, a co musi dokonać by móc wstać z kolan,by podnieść i otrzeć twarz uwalaną komuszym łajnem.Nienormalność ,zapaść czy agonia?
Czy wszystko na raz, czy to tylko ciągle realizowany scenariusz wypadków ?
Komentarze
18-02-2013 [11:46] - Daf (niezweryfikowany) | Link: Agonia
trwa, panstwo rozpada sie w kazdej dziedzinie. Dzialaja tez dobrze jak nigdy dotad mechanizmy korupcyjne, co pozwala na przetrwanie i czesto dostatnie zycie tych, ktorzy ta agonie podtrzymuja.
Godzenie sie na wszystko, znoszenie upokorzen, przygladanie sie rozkradaniu majatku narodowego przez krajowych i zagranicznych cwaniakow, a czesto tez wspomaganie tych dranstw.
Przygladanie sie czesto widowiskowo zorganizowanym niespodziewanym pogrzebom i przechodzenie zaraz po tym do porzadku dziennego.
Gleboka wiara w to, co mowia i pisza media.
Uspokajanie wlasnego sumienia, obciazajac wine za caly ogrom zla innych, a nie siebie. To nie EU, Niemcy, Zydzi, Masoni, ruskie serwery itp. sa wszystkiemu winni - winni jestescie Wy sami !
Brak elementarnej wiedzy i wyobrazni, jak powinno funkcjonowac panstwo i jak powinni pracowac politycy. Slepa wiara w puste obietnice tych, ktorzy dalej chca siedziec przy korycie, znoszenie ich klamstw i arogancji.
Bezsilnosc i narzekanie niesie sie przez kraj, w czym bierze udzial tez slaba opozycja, wstrzasana wewnetrznymi konfliktami.
Tragedia smolenska nie poruszyla sumien Polakow - co musi sie jeszcze wydarzyc ?
Pozdrawiam