Niebiosa Donaldowi nie sprzyjają. Po "wielkim sukcesie", czyli zjedzeniu pieniężnego torcika w Brukseli i ogłoszeniu tego faktu najpiękniejszym dniem swojego życia, Donald Tusk chciał kontynuować tę pijarowską celebrację jak długo się da. Posikany ze szczęścia mainstream jak zwykle rzucił się na pomoc, zapraszając tylko "samych swoich", wyglądało więc na to, że zachwytom rzeczywiście nie będzie końca. Jedynie z kronikarskiego obowiązku odnotujmy jak mordercze negocjacje skomentował sam premier :"Moim zadaniem było unikać jakichkolwiek rozmów"
Niestety, długo Donaldowi na tym szczęściu ujechać się nie udało. Niespodziewanie dla wszystkich, ale najbardziej niespodziewanie dla Donka, papież Benedykt XVI swoją decyzją o abdykacji bezlitoście przerwał premierowi imprezę i zainteresowanie mediów poszybowało w zupełnie inną stronę. Tuskowi na osłodę został Tuskobus i perspektywa spotkania z narodem, ktorego ma zamiar zapytać : "jak rządzić?"
Jakby tych przeciwności losu było mało, opozycja złożyła obiecywany wniosek o wotum nieufności dla rządu i zaczęła pokazywać pierwszych kandydatów rządu technicznego. W tak trudnej sytuacji, do zaprzyjaznionego studia zawezwany został despozycyjny 24/7 ks Sowa, który na propozycje prof Rybińskiego zakrzyknął jakże merytorycznie "złodziejstwo, banialuki!", po czym obecny z nim w studiu Piotr Gabryel znacząco pokręcił głową.
Komentując dzisiejszą wiadomość premiera o zmianach w rządzie, red Stanisław Janecki stawia tezę, że to kolejna próba zastraszenia ministrów, chociaż ci najgorsi jego zdaniem na pewno zostaną. "Zmiany będą kosmietyczne" - dodaje Oleksy, bo przecież nikt nie wierzy, że premier jest zdolny do jakichkolwiek zmian. Jedyne, co może ścinać go z nóg, to obecność prof Glińskiego. W przeciwnym razie, ten drugi nie byłby tak kąśliwie atakowany. Tusk lepiej od nas wie, że Gliński ma rację - problemy społeczne nie są rozwiązywane a pieniądze unijne nie są dobrze wydawane. Każdy, kto chciałby się obu panom bliżej przyjrzeć, musiałby przyznać, że klasa i kultura polityczna prof Glińskiego, jego wiedza i poważne podejście do tematu naprawy państwa są dla staczającego się po równi pochyłej Tuska zabójcze.
http://www.tvn24.pl/jeden-na-jeden,44,m/wotum-nieufnosci-pis-dla-rzadu-9-stron-kandydatow-na-ministrow-poznamy-za-tydzien,305672.html
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3159
Co ta Sowa wyprawia? Co wyprawia kosciol ze ptica wyprawia? POgonic ptaka koniecznosc pilna jest!Ciekawi mnie ogromnie POchodzenie ptaka.POszperac trzeba koniecznie w imie Ojca i Syna.
..... "Zmiany będą kosmietyczne" - dodaje Oleksy, bo przecież nikt nie wierzy, że premier jest zdolny do jakichkolwiek zmian."
Oleksy ma racje, POniewaz POzorny premier nie jest zdolny do jakichkolwiek zmian, a PO drugie, to przeciez ten rzad istnieje dopiero 1 rok w tej kadencji, wszystko jest SPOKO KOKO, wiec dlaczego mial by robic jakies zmiany? Obiecywanie, straszenie to tylko jego odwracanie uwagi od bieżących spraw.
Tusk jest notorycznym klamcom, bo wie ze lemingi to kupia a parasol medialy go ochroni.... tylko tez nie wie ze to sie juz konczy i parasol ma dziury...
Tusk przerwie swoje objazdy nie dlatego ze prof. Glinski przyszedl z oferta nowego normalnego rzadu, ale dlatego ze tubylce nie beda przychilni Tuskowi i jego bajerowaniu.. Chociaz oni jeszcze maja grilla, ale juz nie bardzo maja co na niego wrzucic, oprocz Tuska klamstw.... wiec zaczna grillowac Tuska.
Pozdrawiam....
do katastrof samolotowych dyżurny ekspert Kublikowa i Gebert,po linii internetowej ks.Mądel bloger z S24 oraz celebryckie zaplecze w postaci takich naukowców jak Kondrat.Nie może też zabraknąć wybitnych autorytetów w dziedzinie ekonomii i tu objawia się ks.Sowa.Ich ekspercki warsztat sprowadza się oprócz wygłaszania piramidalnych bzdur do obśmiewania dorobku naukowego i postaw rzeczywistych autorytetów i ludzi,którzy się na swojej specjalności znają.Oni choć dyletanci bez wykształcenia obsmarują chamsko prof.Biniendę czy Berczyńskiego,śmiejąc się do rozpuku z wypowiedzi i tytułów naukowych prof.Glińskiego czy Rybińskiego. Czekam na kolejnego ,,eksperta'' rzuconego na inne odcinki np.do debaty o służbie zdrowia.