Kłamać, kłamać, jak oni to uwielbiają...

Dokładnie trzynaście miesięcy temu pisałem na Salonie 24 o tym, że prawda o Smoleńsku to koniec III RP (http://benevolus.salon24.pl/37... ).
Nic się od tego czasu nie zmieniło. Nic ważniejszego w Polsce nie zdarzy się w tej dekadzie, poza odkryciem prawdy o Smoleńsku, która – jeśli ujrzy światło dzienne – to przy naszym zbiorowym wysiłku, powinna doprowadzić do upadku Komuny w Polsce. Może to dotrze w końcu do prawicowego mainstreamu i do całej politycznej prawicy, która ciągle daje się wpuszczać w gierki lewaków. 

Przykrywanie Anną Grodzką już się skończyło, a do przykrywania w III RP jest oczywiście zawsze tyle, że kołdry nie starcza, zawsze wylezie jakiś obciach władzy: a to niedomyte nogi, a to brudne paznokcie.  Sam fakt - jeśli on w ogóle ma coś znaczyć - że osoba transseksualna jest posłem na Sejm RP, jest już dowodem otwartości państwa i tolerancji w wymiarze współczesnej, lewackiej Europy. Palikot znowu odwalił więc kawał dobrej roboty dla Tuska, promując Panią Annę na wicemarszałka Sejmu. Żadna to jego porażka z Panią (na pewno) Wandą Nowicką. Porażką było zajmowanie się Grodzką przez dwa tygodnie, co zresztą cały czas podkręcali politycy i reżimowe media oraz, niestety, także blogsfera. Nie ma w Polsce takiego problemu, jak homofobia i brak tolerancji dla różnych mniejszości i odmienności. Ale lewacy, jak zwykle sami tworzą problem, żeby go potem rozwiązać, żeby znowu był postęp. Gdyby nie to, postępu by w ogóle nie było. To jest esencja współczesnego lewactwa. Kiedy cichną do zera postawy antysemickie (nie mylić z antyżydowskimi), lewacy ładują komputery i odpalają całą serię mrożących krew w żyłach publikacji o polskich żydożercach. No i w ostatnich dniach doszło jeszcze te trzysta miliardów złotych, czyli żałosna propaganda III RP o tym, jak to Tusk zawalczy o kasę dla Polski. Nie wiem, jak działa sztab Prawa i Sprawiedliwości, ale to, co dostaniemy z Brukseli nie jest żadnym sukcesem ani też żadną wielką porażką, poza tym, że całkowicie odpuszczono sobie walkę o polska wieś. Ta kwota jest dopiero punktem wyjścia do jakichkolwiek obliczeń, co my z tego realnie mamy. No bo ile zostaje z tej kasy w Polsce, a ile płynie z powrotem do Niemiec? Należy pamiętać, że dla Angeli Merkel i jej strategów idea Mitteleuropy to projekt niedokończony. Trzeba jeszcze zbudować trochę dróg i oczyszczalni ścieków, więc strumień pomocy finansowej dla Warszawy jest jak najbardziej w interesie Berlina. No i w interesie polskiej oligarchii. My mamy podziwiać „pasemka” autostrad i zaciskać zęby, kiedy przychodzi nam płacić za przejazd nimi. 

Tymczasem, mamy trzy tematy, które wynikają wprost z polityki i wydarzeń ostatnich pięciu lat: Smoleńsk, rosnąca przepaść cywilizacyjna pomiędzy Polską i bogatym Zachodem, oraz całkowita zależność polskiej polityki zewnętrznej i wewnętrznej od obcych mocarstw.

Żyjemy w śmiertelnym dla nas zagrożeniu utraty jakiejkolwiek samodzielnej polityki, a lewacy karmią Polaków Anną Grodzką. Blogerka Martynka mądrze pisze o nokaucie, jaki ostatecznie został zadany kłamcom smoleńskim (http://naszeblogi.pl/36209-nokaut). Brzoza znowu powraca, bo okazuje się, że źle ją zmierzono, nie w tym miejscu, a to wszystko – dla przypomnienia - dotyczy śmierci polskiego Prezydenta i politycznej elity państwa.

Tymczasem prawica przepycha się o Grodzką. Czy głupota dopadła też „naszych” polityków? Nikt nie broni już wersji wypadkowej, narasta świadomość, także w obozie władzy, że jej koniec jest bliski. Powiedzmy otwartym tekstem: zdrajcy Polski, eksperci przestępcy, chodzą po polskich ulicach, nadal decydują o Polsce. Wszyscy oni powinni trafić do pudła, a stoją dziś na pudle i czekają na medale za Brukselę. Smoleńsk – oczywiście z korzyścią dla siebie – chce też rozegrać Moskwa, wskazując winnego w Polsce. Budzi się  w tej sprawie Berlin. Zamach Smoleński stał się – choć to przygnębiające w sumie – dźwignią polityczną do zmian  w całej Europie Środkowej, nie tylko w Polsce. Możliwe są tylko dwa scenariusze: albo prawda o Smoleńsku zakończy byt III RP i odzyskamy władzę nad naszym państwem, albo skundlona prawica dogada się z Moskwą i pałacem, by przeprowadzić nas znowu z Zachodu na Wschód. Grzęźniemy z roku na rok w cywilizacyjnej zapaści. Lewacy i oligarchowie wbijają nam do głów, że te drogi i betonowe wieżowce to cywilizacyjny skok dla Polski. Że to Polska w budowie, a to jest Polska w rozpadzie. Na granicy utraty swojej państwowości.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

09-02-2013 [19:10] - dogard | Link:

A NAWET cZARNECKIEGO ,to dowiesz sie o stanowisku PiS W TEJ MATERII.Masz kawe na lawe w sprawie budzetu UE,wiec czego sie znowu czepiasz...

Obrazek użytkownika Noemi

10-02-2013 [08:26] - Noemi | Link:

Niestety mam złe przeczucia czy cokolwiek się zmieni jeżeli prawda o Smoleńsku oficjalnie wyjdzie na jaw. Ile afer większego lub mniejszego kalibru ukryto pod przysłowiowym dywanem? Czy "Nokaut" Martynki zrobił na kimkolwiek z komisji Laska wrażenie? Pan Żylicz oświadczył, że tylko komisja PKBWL jest uprawniona do wydawania opinii. Jak się okazało nie ma ona umocowania prawnego. No i co z tego?