Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
POKŁOSIE „POKŁOSIA”
Wysłane przez grzegorz wysocki w 07-01-2013 [16:20]
Przyznam się, że przestało mnie interesować, co i dlaczego produkuje się w polskiej kinematografii. Jeśli przez wiele lat nie możemy się doczekać, żadnego filmu o Powstaniu Warszawskim, Armii Krajowej i jej bohaterach to naprawdę nie ma się, czym pasjonować. Ostatnio wysłuchałem gdzieś w radiu, że nie znajdą się nawet publiczne pieniądze na film dokumentalny o rotmistrzu Pileckim. Doszło do tego, że jak chcemy obejrzeć jakiś film fabularny o ważnych wydarzeniach czy prawdziwych polskich bohaterach to sięgamy, z moimi synami, po filmy z PRL takie jak „Akcja pod Arsenałem” „Kolumbów” czy „Hubala”. Naprawdę da się je oglądać oczywiście opatrując drobnym komentarzem dotyczącym tego, czego w nich brakuje i dlaczego. I tak sobie czekamy na lepsze czasy.
Nie widziałem żadnego powodu, aby interesować się filmem „Pokłosie”, który znalazł uznanie naszych autorytetów od wartości a co za tym idzie do ich ( a tak naprawdę do naszych) sakiewek. Obok podatników polskich również podatnik rosyjski znalazł kilka rubli - bo jak podają media drugiego obiegu film był współfinansowany przez rosyjską rządową Fundację Kina oraz prywatne studio filmowe Metrafilms – niejakiego Artioma Wasiliewa. Informacja, jakich wiele ostatnio. Trudno - niech tam sobie kręcą i oglądają.
Dopiero akcja naszego miasta stołecznego Warszawy mająca na celu zachęcenie naszej młodzieży do obejrzenia tego arcydzieła poprzez nacisk na dyrekcje szkół, aby się na niego wybrali w ramach zajęć doprowadziła mnie do chwilowej pasji, ale również do pewnej refleksji.
Otóż zachodzi pytanie, co moi nastoletni synowie wiedzą na temat holokaustu i skomplikowanych stosunków polsko – żydowskich ? Czy są przygotowani do świadomego oglądania filmu, który może być nierzetelny? Jak całą sprawę naświetlą im po filmie nauczyciele?
Bez namysłu zarezerwowałem trzy bilety do kina. Trudno trzeba iść.
Film jak film. Nie można go nazwać kłamliwym, bo nie odnosi się do konkretnego faktu historycznego. Nawiązuje do kilku wydarzeń jednocześnie oczywiście w aspektach, które przemawiają za tezą autorów. Nie będę tutaj prezentował swoich odczuć, ale tylko stwierdzę, że film jest bardzo sugestywny i mocno oddziałuje na młodych ludzi, którzy po raz pierwszy spotykają się z problemem.
Moi nastolatkowie po filmie byli oburzeni. Tato jak mogliśmy tak się zachować? Czemu nam o tym nigdy nie opowiadałeś? Tylko starszy, z którym coraz częściej toczę spory polityczne, światopoglądowe i historyczne stwierdził, po pewnym czasie, że jak mnie zna to gdzieś jest tutaj haczyk.
Po powrocie do domu wręczyłem im tekst „Polacy, Żydzi, kolaboracja, Holokaust” Pawła Zuchowicza opublikowany w „Uważam rze”. Czytali chętnie. Potem była dyskusja. Pytałem ich o to, dlaczego na ziemiach polskich było tylu Żydów? Skąd się wzięli ? Jakie są pra źródła antysemityzmu ? Dlaczego Papież uważa antysemityzm za grzech? Dlaczego w II Rzeczpospolitej dochodziło do pogromów? Czy można je usprawiedliwiać? Kto mordował Żydów w sposób systemowy podczas wojny ?Jaka była skala tych zbrodni? Czy zdarzały się takie wypadki gdzie Polacy okradali i mordowali Żydów? Jak była skala takich zachowań ? Jak Żydzi zachowywali się na kresach pod sowiecka okupacją? Wreszcie, co groziło Polakom za pomoc Żydom i ile rośnie polskich drzewek w Jad Waszem ?
- Tato! Co byśmy zrobili jakby zapukał do nas sąsiad w czasie okupacji, był Żydem i chciałby się u nas ukrywać? –spytał mnie po dyskusji młodszy syn.
- Naprawdę nie wiem. Módlmy się, aby nigdy do takiej sytuacji nie doszło. – odpowiedziałem zakłopotany – Przecież każdy ma prawo do strachu i nie ma się czego wstydzić.
Dziękuję panu Pasikowskiemu i pani Gronkiewicz-Waltz za możliwość poważnej rozmowy z moimi synami. Tylko, co z reszta nastolatków ?
Grzegorz Wysocki
Komentarze
07-01-2013 [16:44] - Wiewiórskiinzynier | Link: Jak by to Panu powiedzieć....."Wdzędzie Lenin,wiecznie żywy"
Strach otworzyć lodówkę,bo się może holokaust na podłogę wysypać,albo źli polscy szmalcownicy....Bardzo dobrze,że zmuszają młodzież do oglądania tych gniotów.Efekt będzie dokładnie odwrotny do zamierzanego.Może być Pan pewny. :) Pozdrawiam