PROF. ZYBERTOWICZ - "Trójkąt bermudzki III RP"

W ramach konferencji naukowej "Wiedza a instytucjonalizacja nieodpowiedzialności" (KUL, 28-29.11. 2012) profesor Andrzej Zybertowicz wygłosił wykład pt: "Trójkąt bermudzki III RP: instytucjonalizacja nieodpowiedzialności, diagnoza-bez-konsekwencji a wiedza ekskluzywna". Na kanale idzpodprad portalu YouTube można obejrzeć zapis wykładu oraz obszerne fragmenty dyskusji po nim.

PS
Nowy, setny numer "idź POD PRĄD" już w kioskach

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika rob2004

01-12-2012 [07:22] - rob2004 | Link:

Witam Panie Pawle.
Oglądałem film, szkoda tylko, że nagłośnienie trochę słabe.

Ale chciałbym wrócić jeszcze o naszej poprzedniej rozmowie o "Uważam Rze" i argumentach Andrzeja Zybertowicza o "brodziku niepodległości".

Otóż mówi Pan, że przez "Uważam Rze" tygodnik Sakiewicza zaczął być postrzegany jako skrajny.
Chyba nie do końca tak było - postrzeganie GP jako skrajny tygodnik ma tradycję wieloletnią.

To trochę jak z ludźmi chorymi na "kaczowstręt" - nie przekona ich Pan z dnia na dzień aby polubili, albo przynajmniej zaczęli słuchać z uwagą słów Jarosława Kaczyńskiego.

Nie przekona więc Pan ludzi, którym przez lata wtłaczano do głów, że GP to pismo dla oszołomów i świrów, aby nagle poszli do kiosku i zaczęli rozczytywać się z artykułach Sakiewicza.

To tak jakby bez przygotowania nagle chciałby Pan wystartować w maratonie.

Dlatego musi być medium, które będzie działało pośrednio, które wyciągnie "za rączkę" ogłupionych przez TVN i GW z tego szamba w jakim znalazły się ich mózgi i powoli, z umiarem, delikatnie aby nie wywoływać torsji zbyt dużą dawką "odtrutki" przeprowadzi ich na drogę prawdy.

To trochę tak jak z Pana argumentami o Kościele Katolickim - jeśli zacznie Pan rozmowę z katolikiem od słów "Kościół katolicki to zło" to musi się Pan spotkać z otwartym oporem, ponieważ dwadzieścia czy trzydzieści lat indoktrynacji musi zrobić swoje.

Jeśli więc chce Pan kogoś przekonywać do swoich racji i nie zakończyć rozmowy już po pierwszych 2 minutach to najpierw musi Pan właśnie poprowadzić go przez swój "brodzik prawdy".

Podobnie było z "Uważam Rze" i dlatego był on dla władzy o wiele groźniejszy niż GP, która ma ograniczony zasięg w zdobywaniu rzeszy nowych czytelników właśnie przez "mordę którą mu przyklejono", a którą po części sami swoimi bezkompromisowymi artykułami dali sobie przykleić.

To trochę jak z ostatnim wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego o trotylu - co z tego, że ma racje? Aby przekonać ludzi indoktrynowanych dotąd przez media ściekowe trzeba tę rację najpierw udowodnić.

Inaczej znów będziemy stać w miejscu przytaczając słowa Piłsudskiego:

"Ja jak i wy Panowie mówimy z pewnością po polsku, ale na pewno nie w tym samym językiem więc się nie zrozumiemy".

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

01-12-2012 [11:17] - Paweł Chojecki | Link:

Jak zaznaczyłem wcześniej, zgadzam się z Pańską linią rozumowania. Wskazałem tylko  na "drugie dno". Idąc dalej, pytaniem jest kto jest właścicielem tego "brodzika"? Jeśli jasna strona mocy, to Pańskie rozumowanie wyczerpuje ocenę sytuacji. Jeśli jednak nie, trzeba wziąć pod uwagę moje argumenty.

Pozdrawiam

Paweł Chojecki