Secesja Stanów..?początek rozpadu..?

6-go listopada amerykanie podobno w większości,glosowali za pozostaniem Baraka Obamy w Białym Domu.Swoją drogą bardzo modne stało się używanie obcych serwerów do liczenia głosów.Pamiętamy skąd pochodziły polskie serwery.Tym razem George Soros "zasponsorowal" serwery w Hiszpanii.Interesującą jest informacja mówiąca, że głosy oddawane w wyborach w USA były liczone przez hiszpańską kampanię SCYTL z Barcelony, która została kupiona przez globalistę, słynnego handlarza walut i spekulanta giełdowego,jednego z głównych promotorów Baracka Husseina Obamy.http://beforeitsnews.com/alter....
Następnego dnia grupa mieszkańców Luizjany zwróciła się do administracji Białego Domu z petycją ,by w sposób pokojowy zezwolono na wystąpienie ich stanu z Unii.Zbieg okoliczności?...Według strony internetowej Białego Domu, petycja została stworzona przez Michaela E. (pełnego nazwiska nie ujawniono) z Slidell, La, dzień po wyborach i od tamtej pory elektronicznie została podpisana przez kilkaset osób, w większości - ale nie wszystkie - wywodzących się ze stanu spod znaku pelikana.
"Apelujemy do administracji Prezydenta Obamy aby na drodze pokojowej zezwolić Stanowi Luizjana utworzyć samodzielny Niepodległy Rzad.Powołując się na ojców założycieli Stanów Zjednoczonych Ameryki ,co wynika z Deklaracji Niepodległości w 1776 roku:" Kiedy w toku wydarzeń , staje się koniecznością dla jednego z podmiotów opuszczenie polityczne zespołów, które nie gwarantują osiągniecie celów zapisanych zgodnie z prawami Natury...oraz "jeżeli kiedykolwiek, jakakolwiek forma rządu uniemożliwiałaby osiągnięcie tych celów, to jest Prawem Ludzkim (Right of the People) zmienić lub obalić i powołać nowy rząd. "
Autorzy petycji, mają czas do 07 grudnia tego roku, zebrać 25.000 podpisów, po czym Biały Dom musi udzielić odpowiedzi,jeżeli zostanie zgromadzona taka ilość podpisów.Administracja Białego Domu musi odpowiedzieć każdemu/poprzez e-mail/ kto złożył podpis pod petycją w drodze elektronicznego podpisu.Akcja wydaje się być spontanicznym odruchem obywateli  niezadowolonych z wyników wyborów,niemniej  od jakiegoś czasu krążą wieści o rozpadzie Stanów Zjednoczonych.Czy wpisuje się to w plany globalistów i Nowego Porządku?Pozdrawiam zaoceanicznie.