Londyn kontra Moskwa

 

Najgłośniej fetowaną wizyta zagraniczną kandydata Komorowskiego były obchody Dnia Zwycięstwa Armii Czerwonej w Moskwie. Wyjazd kandydata Kaczyńskiego do Londynu i spotkanie z nowym, konserwatywnym premierem Cameronem, byłby piękną symetrią do afiliacji konkurenta.Bronisław Komorowski wybierając Łazienki kojarzone jednoznacznie z rusofilą, serwilizmem i w końcu zdradą ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego, dał jasną zapowiedź swojej polityki zagranicznej. Wizyta na uroczystościach w Moskwie, które zbojkotowali przywódcy Zachodu, dopełniła obraz tego, co nas czeka w przypadku jego zwycięstwa 4 lipca.Jarosław Kaczyński skupił się w swojej kampanii na Polsce. Za punkt odniesienia obrał Wawel – symbol naszej narodowej chwały i potęgi. Londyńskie spotkanie z Dawidem Cameronem to potwierdzenie naszych euroatlantyckich aspiracji i deklaracja obrony resztek suwerenności Polski (w ramach UE) na wzór brytyjski.Mamy więc kolejne, jasne kryterium, by 4 lipca dokonać właściwego wyboru.

Pisałem już o wyrazistej symbolice, która towarzyszy obydwu kandydatom ubiegającym się o  najwyższy urząd RP – „WYMOWNE SYMBOLE: WAWEL KONTRA ŁAZIENKI”.  Jeśli plany Jarosława Kaczyńskiego zostaną zrealizowane, mielibyśmy kolejne ciekawe zestawienie.