Grecka ambasada dla Donalda Tuska

Rozpoczęło się bankructwo III RP i jej ostatniego rządu oraz jej ostatniego prezydenta. Masa upadłościowa nie jest zbyt duża, licząc oczywiście w kilogramach, ot dzienny zbiór ziemniaków podczas jesiennych wykopków w Bobrze dajmy na to. Wykopki - jako czynność poszukiwania w ziemi ziemniaka - Teresie Torańskiej kojarzą się z ostatnimi ekshumacjami („..”bo my lubimy wykopki...”), więc porównanie jest na miejscu, gdyż słynna publicystka mainstreamu jest ikoną dobrego smaku i empatii w sprawach nawróconych komunistów.

Trudno jest pisać po raz kolejny o traumatycznych przeżyciach rodzin ofiar Katastrofy Smoleńskiej (Zamachu Smoleńskiego), cóż bowiem można jeszcze powiedzieć rodzinie Anny Walentynowicz, która nie wie dziś, gdzie jest pochowana ich Matka i Babcia. I nie są to czasy stalinowskiej Polski, w której nienawróceni jeszcze komuniści z dawnej KPP odnosili historyczne sukcesy w fizycznej likwidacji tysięcy polskich patriotów, sukcesy tak duże, że do dziś nie wiemy, gdzie są mogiły zamordowanych rodaków. Ale to były przecież okrutne czasy stalinowskie, a „połowa komunistów się nawróciła” (Teresa Torańska). To ile teraz lemingów się nawróci? Ilu publicystów zmieni zdanie o Smoleńsku? Dziś jeden z nich (nie najmocniej jeszcze umoczony w propagandę „metr w głąb”), pisze na Twitterze, że robi się ponuro i zagadkowo. No robi się ponuro dla dygnitarzy III RP.

Dla ludzi trzymających się kilku podstawowych wartości, uniwersalnych, niekoniecznie chrześcijańskich, ponuro jest od dnia 10 kwietnia 2010 roku, od pierwszych kłamstw, od „tak lądują debeściaki”. Jak mają się czuć rodziny ofiar, w XXI wieku, w Polsce z nawróconymi już komunistami, wolnymi wyborami, skoro nie mają tak naprawdę grobu swoich bliskich. Przecież chowano Panią Annę Walentynowicz z honorami, wszystkich chowano z honorami, ale dziś nie można już być pewnym tego – kogo i gdzie chowano. I to się działo w 2010 roku, a nie w okresie zbrodni stalinowskich.

Milczą sobie na ten temat, i Prezydent, i premier, i kobieta, która niemal dosłownie, powinna już dawno zapaść się pod ziemię ze wstydu. Powinna klęczeć z tego wstydu na miejscu tragedii smoleńskiej i prosić Boga o przebaczenie. Ale Ona czuje się świetnie, tak jak świetnie czują się w ogóle wszyscy Ci „artyści” z III RP. Ci od polityki, i ci od mediów. Ci od kultury i ci od interesów, którzy stoją za aferą Amber Gold czy słynną operacją „Chopin”. Może ich zainteresuje to, że Grecy sprzedają właśnie swoje ambasady. To oczywiście wszystko ich wina, prawda? Berlin nic nie wiedział, Paryż nic nie wiedział wcześniej o ich długach, prawda? Mają (mieli) ładne ambasady, więc tak ze dwie na rząd na uchodźstwie się przydadzą. Nie ma co mieszać w kadrach tego rządu, ale niech jego rzecznikiem zostanie Waldemar Kuczyński, główny doradca ekonomiczny rządu Jerzego Buzka, człowiek ruina, bo tylko tak można go nazwać za to, co swoim doradzaniem zafundował Polsce u progu nowego tysiąclecia. Kuczyński ma to do siebie, że nie musi się niczym żywić, by siać nienawiść do polskiej tradycji i do Polaków, którzy mu się nie podobają. To geniusz. Ma w sobie jakiś taki mechanizm, wmontowany może jeszcze w dawnych czasach, który znakomicie reaguje na polskość, oczywiście taką, której on i jego przyjaciele nie trawią. Dziś oznajmił, że „PiS to bolszewicy III RP”. Oby tylko nie był prorokiem we własnej sprawie i swoich przyjaciół. Zresztą, co tam bolszewicy tacy jak Kaczyński Jarosław. Gorzej jak pojawią Jagody III RP. Krucho będzie nawet z przekroczeniem granicy.

Tak więc w tych dwóch zakupionych greckich ambasadach można będzie już na spokojnie przegadać, jak było w tej Polsce i pośmiać się trochę z lemingów, którzy głosowali na III RP i na Donalda. Będzie wesoło, prawie tak jak u Mela Brooksa. Sam tekst nie jest jednak wcale żartem. Z wielu różnych powodów, ta ekipa, ten rząd, jego idee, cały mechanizm napędowy zrodzony w Magdalence bankrutuje. Jeszcze ma tylko (aż) media i siły specjalne. Ale siły, jak to siły, wolą trzymać z silniejszym, a nie ze słabszym. Poparcie dla rządu już zbliża się do „buzkowego” pod koniec jego kadencji, o czym donosi dziś CBOS. Uchodźstwo jest realnym wyjściem z sytuacji politycznego bankruta albo proces. Platforma nie może ot tak sobie przejść do opozycji. Niby jak? Z kłamstwem smoleńskim na sztandarze? Z Ewą Kopacz? Z docierającym do coraz większej liczby Polaków przekazem, że oddała Polskę pod dominację silniejszych sąsiadów? Grecy mają na sprzedaż między innymi dwie rezydencje - w Londynie i w Brukseli. Brukselska w sam raz dla Donalda Tuska, a londyńska dla ministra Rostowskiego. Czy Grecy będą sprzedawali rezydencje na wschodzie, tego nie wiem. Jeśli tak, to trzeba dokładnie sprawdzić, czy są tam duże żyrandole.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika miecz damoklesa

21-09-2012 [01:50] - miecz damoklesa | Link:

Witam na NaszychBlogach. Niezly pierwszy tekst, trzymaj tak dalej.Powodzenia.