Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
DZIECI BEZ SZKOŁY
Wysłane przez Paweł Chojecki w 04-09-2012 [13:50]
Polecam Państwu wywiad z rodziną z kościoła, który prowadzę, na temat edukacji domowej. Ciekawe informacje przedstawia też dr Marek Budajczak, który jest pionierem pozaszkolnej edukacji w Polsce. Nie dziwi natomiast opinia reprezentanta Związku Nauczycielstwa Polskiego - widać, że hasło "wszystkie dzieci są nasze" dalej zalega w zakamarkach jego głowy. Rodzina to rzeczywiście toksyczne miejsce dla dzieci...
Jeśli ktoś z Państwa chciałby zasięgnąć dodatkowych informacji na temat edukacji domowej, proszę pisać na mój mail - knp@knp.lublin.pl. Skontaktuję Państwa z rodzinami edukującymi domowo na poziomie podstawówki i gimnazjum.
Komentarze
04-09-2012 [15:40] - quijote | Link: a niech się uczą
naprawde ciekawa alternatywa. świetny sposób by wszczepić w człowieka umiejętność i chęć samokształcenia i rozwoju. temat chyba będzie nabierał na znaczeniu bo zmiany ministerialne w szkołach państwowych odnoszą raczej negatywne skutki.
04-09-2012 [21:04] - Paweł Chojecki | Link: @Quijote
Negatywne dla nas, pozytywne dla nich...
PCh
04-09-2012 [16:47] - m. | Link: Piękna sprawa!
Prawdziwa szkoła uczenia się przez całe życie. Nie wyobrażam sobie, aby takie dzieci z uciechą rozpalały ognisko z zeszytów w pierwszy dzień wakacji.
Reportaż rzetelnie napisany. Warto propagować nauczanie domowe, bo mało kto wie o takiej możliwości.
04-09-2012 [21:03] - Paweł Chojecki | Link: @M.
Ta forma realizacji przymusu szkolnego nabiera szczególnego znaczenia wraz ze skrajną ideologizacją szkoły państwowej.
PCh
04-09-2012 [21:52] - pst | Link: Oby jak najwięcej
Szkoła degeneruje się szybko. Uczęśzczanie do niej może powodować poważne i nieodwracalnie uiszczerbki na umysle. Oby jak najwięcej rodziców wzięło los swocich dzieci we własne ręce.
04-09-2012 [23:08] - Paweł Chojecki | Link: @Pst
Zgnilizna atakuje już w przedszkolu. lewactwo serwuje już tam dzieciom "edukację seksualną".
PCh
04-09-2012 [23:26] - x_y_z | Link: Wolny wybór (jeszcze)...
Nie krytykujmy szkół. Są jednak rodzice, którym trudno byłoby podołać takiemu przedsięwzięciu, jakim jest edukacja domowa,choć w rzeczywistości nie jest to zadanie trudne. Najważniejszym wydaje mi się, że póki co istnieje (jeszcze!) wybór sposobu realizacji obowiązku szkolnego dla swoich dzieci. Państwu Kopciom, a czytam o nich nie po raz pierwszy, życzę wszystkiego dobrego a Panu Budajczakowi dziękuję za determinację z jaką udało mu się wywalczyć przed wieloma laty przepis dotyczący możliwości nauczania w domu. Ja uczyłam się w szkole, ale z przyjemnością wspominam moment odrabiania lekcji przy stole kuchennym w czasie, gdy mama krzątała się po kuchni, zaglądając mi przez ramię, podpowiadając od czasu do czasu jak rysować szlaczki.