DZIEŃ HAŃBY POLSKIEGO KOŚCIOŁA

Nowy numer miesięcznika "idź Pod Prąd" już w kioskach -

OD REDAKCJI

Jak zaświadcza GW słowami swojej przodowniczki Katarzyny Wiśniewskiej, „Zaczęło się od apelu abp. Józefa Życińskiego: - Byłoby pięknym znakiem szacunku wobec Rosjan, gdyby na rocznicę zakończenia II wojny światowej młodzież zatroszczyła się o te groby żołnierzy rosyjskich, które znajdują się na naszych terenach - powiedział w kwietniu, osiem dni po smoleńskiej tragedii, lubelski metropolita. To był pierwszy impuls do idei, by 9 maja zapalić znicz na grobach żołnierzy radzieckich.” Abp Życiński ma już jasność w temacie swoich niecnych postępków, ale dziwi mnie brak bojaźni Bożej u pozostałych jego braci w biskupstwie. Czy polscy biskupi nie wyciągnęli żadnych wniosków z jego nagłej śmierci? A może strach przed zdeponowanymi na Kremlu teczkami i obietnice materialnej prosperity są dla nich mocniejszym argumentem niż konieczność zdania sprawy przed Bogiem? Stąd tylko krok do wniosku, że ludzie ci są praktykującymi ateistami w biskupich sakrach…

O ile w maju 2010 patrioci łudzili się jeszcze, że to tylko zgniłe jaja w episkopacie stręczą do putinowskiego „pojednania”, tak obecnie nie ma już takiej opcji. Zdrada episkopatu jest solidarna i dotyczy wszystkich bez wyjątku biskupów. Już nie chodzi nawet o skądinąd oczywisty dla porządnego człowieka gest sprzeciwu wobec niegodziwości. Okazuje się, że biskupi dokonali tej zdrady skwapliwie – „Ponieważ od samego początku jestem świadkiem przygotowań wizyty patriarchy Cyryla i spotkań zespołu redakcyjnego, mogę powiedzieć z ogromną satysfakcją, że proces ten cieszył się ogromnym poparciem całego Episkopatu. Wśród biskupów panowała całkowita jednomyślność.” Abp Budzik, następca abpa Życińskiego, dla KAI

Trzeba więc jasno sobie uświadomić, że nie ma „naszych” biskupów, a pozory konserwatyzmu czy patriotyzmu niektórych z nich służyły jedynie mamieniu prostaczków.

Rozmiaru zagubienia, w jakim znalazł się naród, dopełnia osobiste zaangażowanie Benedykta XVI w nasze upodlenie:

„Benedykt XVI przyjął na prywatnej audiencji współprzewodniczących Polsko-Rosyjskiej Grupy do spraw Trudnych – profesorów Adama Rotfelda i Anatolija Torkunowa. Jak wynika z oficjalnego komunikatu Ambasady RP przy Watykanie, papież udzielił błogosławieństwa dla dialogu i dzieła porozumienia Polski i Rosji. Wyraził wolę zbliżenia Kościoła rzymskokatolickiego i rosyjskiej Cerkwi prawosławnej. (…) Jak podkreślają dyplomaci, w Watykanie, w tym w Sekretariacie Stanu, stosunki polsko-rosyjskie śledzone są z wielką uwagą. Także w kontekście stosunków katolicko-prawosławnych. (…) Co do Smoleńska – obie strony się zgodziły, że wina leży głównie po stronie polskiej.” Rz

Jako protestantowi jest mi łatwiej właściwie oceniać postawę katolickich hierarchów. Większość Polaków zmaga się jednak z konfliktem sumienia i emocji - Czy piętnowanie zła u pasterzy Kościoła nie jest czasem atakiem na Kościół Chrystusowy?      A jeśli mam rację, i biskupi zdradzili naród, to co nam pozostało? Przecież bez Kościoła nie ma polskości!?

Jeśli nie poradzimy sobie z powyższymi fundamentalnymi dylematami, jakże będziemy w stanie budować cokolwiek trwałego na niwie patriotycznej? Oddaję niniejszy numer w Państwa ręce z nadzieją, że będzie pomocny w odzyskaniu właściwej równowagi i kierunku po ciosie zadanym przez biskupów.

***
Miło mi poinformować Państwa, że zwiększyliśmy nakład do prawie 4 tys. egzemplarzy i znaleźć nas można w sieci „RUCH”, „EMPiK” oraz „GARMOND"

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika kat

17-08-2012 [17:47] - kat | Link:

ja jestem katolikiem i nie mam problemów z właściwą oceną tego"pojednania" ...pozdrówka i kupuje "Idż pod prąd"

Obrazek użytkownika bravor

17-08-2012 [18:17] - bravor | Link:

KK a w szczególności jego hierarchowie musi zrozumieć że nie wszystko można, nie da się wcisnąć każdej ciemnoty, pojednanie KK z prawosławiem na trupie polskiego narodu nie może się udać. Jakby tak miesiąc bez tacy ogłosić to księża biskupi inaczej spojrzeli by na swoje owieczki.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

17-08-2012 [18:20] - NASZ_HENRY | Link:

Pastor bardziej papieski niż Papież ;-)

Obrazek użytkownika xena2012

17-08-2012 [20:24] - xena2012 | Link:

pasterze -owieczki tak jak by czas stanął w miejscu.Rolą owieczek jest chrześcijańska pokora i bezdyskusyjne podporządkowanie,a pasterze mają za zadanie nauczać nawet nie dopuszczając pytań ani sprzeciwu.Owieczki które sie wyłamują ,pytają albo mówią ,że wszyscy jesteśmy kościołem nie są wśród biskupów mile widziane.I zapewne i teraz hierarchowie są ,,zdziwieni'',że nie wszystkich zachwyca ta w wielkiej tajemnicy szykowana wizyta i oburzeni bo owieczki fikają,albo chca wiedzieć po co ten cały kicz.Dlatego zaczęto na siłę naciskać na religijne przesłanie i wymiar przyjazdu Cyryla I licząc na łatwowierność i posłuszeństwo.A przecież Patriarchę moskiewskiego przyjęto niczym głowę mocarstwa,brakowało chyba tylko korpusu dyplomatycznego na lotnisku,odbyły się wasalne spotkania z władzami Polski i nachalny ,irytujący wrzask o pojednaniu narodów,nazywaniu siebie braćmi.Żenujący,polityczny cyrk podgrzewany przez media udzielił się arcybiskupowi Michalikowi,który w telewizji w hołdzie CyrylowiI stwierdził,,że o agenturalnej przeszłości patriarchy mówi w Polsce juz tylko jeden człowiek''oczywiscie dając do zrozumienia kto to jest i nie waha się rzucać takimi oszczerstwami.Zapomina o jednym-o szacunku,na który w swoim wystąpieniu nie zasługuje.

Obrazek użytkownika fritz

17-08-2012 [20:58] - fritz | Link:

Jeszcze bardziej porazajacy to, ze b. prawdopodobnie jest prawdziwy.

Wszyscy biskupi poparli z radoscia.

Moze miedzy nimi jest jeden uczciwy.. ale jest do tego stopnia zastraszony, ze nie mial odwagi nie przylaczyc sie z radoscia... zaparl sie samego siebie, zaparl sie prawdy... nie jest wiec uczciwy.

Nalezy rowniez do "są praktykującymi ateistami w biskupich sakrach…".

Nie ma usprawiedliwienia.
Nic wam nie grozi.
Zdradziliscie Boga i Narod.. nie mowiac juz o Honorze.

Obrazek użytkownika Matsu

17-08-2012 [23:04] - Matsu | Link:

jest tak jak napisał autor. Chociaż ten polonocentryczny sposób widzenia przesłania i mnie kusi;//
Jest tak, że Watykan potrzebuje sojusznika w walce ze złem. Zsekularyzowany Zachód nie może być dla katolików rzymskich partnerem, no to papież Benedykt XVI zwraca się ku Wschodowi... że zgodnie z linią politycznej współpracy niemiecko-rosyjskiej? A to, taki tam, szczegół.;/ W końcu Polacy z ich "misyjnością" zawsze hm... chętni do wzięcia na siebie ciężaru. A że "pojednanie" znowu naszym, polskim kosztem? A każe nam ktoś pchać się przed szereg? Nie? No właśnie. A jakby co , to wskaże się na nas i powie, "to nie my, to oni". Tak czy inaczej, jak sobie pościelimy, tak się wyśpimy.

P.

Obrazek użytkownika Francik

18-08-2012 [10:50] - Francik | Link:

Też jestem krytyczny w stosunku do inicjatywy naszych biskupów i (zapewne) BXVI, ale akurat w przypadku pastora Chojeckiego takie wymądrzanie się trochę razi. Znaj proporcją mocium panie. Za 100 lat "Kościoła" założonego przez pana Chojeckiego nie będzie, Kościół Katolicki będzie istniał nadal - mimo błędów jego wyznawców i pasterzy.

Obrazek użytkownika ks.Jacek

18-08-2012 [14:07] - ks.Jacek | Link:

ogólnie pertraktowanie z rosyjskimi schizmatykami putinowskimi mi się nie podoba.

Ale zabawne jest oburzenie p.Chojeckiego(pana?pastora? NAPEWNO nie: księdza). O ile dobrze rozumiem, jest on pastorem jakiegoś zboru protestanckiego w Polsce.

Więc pytanie: Czy jego zbór, to część Kościoła?
Czy jego zbór jest polski?

Jeśli tak to znaczy, że jest hierarchą polskiego kościoła, więc hańba go też dotyczy.

Jeśli nie, to znaczy, że ugrupowanie, które prowadzi, jest albo nie-polskie, albo nie-kościelne

Logika, jak pisał mój ukochany anglikanin C.S.Lewis

A przez tę logikę prowadzę do oczywistego stwierdzenia: każde ugrupowanie chrześcijan-niekatolików w Polsce jest, świadomie lub nie, osłabianiem siły chrześcijaństwa, bo chrześcijaństwo w Polsce (czy to dobrze, czy nie) to Kościół katolicki.
Oczywiście czym innym jest obsługa pastoralna dawno zasiedziałych w naszym kraju protestantów.

Obrazek użytkownika bravor

26-08-2012 [08:33] - bravor | Link:

Czy kościół zapytał wiernych czy chcą pojednania z Rosją? Czy chcą pojednania na warunkach Papiestwa, Moskwy, Berlina? Acha, nie musiał? Wierni też nie muszą rzucać na tacę drobniaków. Kościół powinien odczuć na własnej skórze działania wbrew interesom i przekonaniom świeckich. W XVIII wieku Kościół też tak postąpił, analogia wręcz narzuca się.

Obrazek użytkownika kassandra

18-08-2012 [20:23] - kassandra | Link:

Własne opinie, jeśli tylko są intersubiektywnie interesujące, warto publikować. Jednakże serwowanie czytelnikom swoich animozji na Kościół, którego samemu nawet się nie jest członkiem, jest moralnie podejrzane. Cóż zaś można powiedzieć jeśli, dodatkowo, opinie te oparte są na spreparowanym cytacie (w tym wypadku bazującym na tekście z Rzeczypospolitej, http://www.rp.pl/artykul/72824......):

„Benedykt XVI przyjął na prywatnej audiencji współprzewodniczących Polsko-Rosyjskiej Grupy do spraw Trudnych – profesorów Adama Rotfelda i Anatolija Torkunowa. [...] Co do Smoleńska – obie strony się zgodziły, że wina leży głównie po stronie polskiej.”

Zadziwia ten Pański, selektywny wybór zdań z tekstu Rzepy. Zestawił Pan je w takim porządku, że prezentowany „cytat” imputuje, iż papież, Benedykt XVI jest jedną ze stron godzących się na to, że „co do Smoleńska” to „wina leży głównie po stronie polskiej.” W rzeczywistości Ojciec Święty, nie ma nic wspólnego z ferowaniem żadnego wyroku winy.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

26-08-2012 [03:17] - Paweł Chojecki | Link:

"Nawiązując do podpisanego 17 bm. w Warszawie dokumentu, stwierdził, że "wspólna deklaracja o woli budowania braterskiej jedności i współpracy naszych Kościołów na rzecz krzewienia ewangelicznych wartości we współczesnym świecie, w duchu tej samej wiary w Jezusa Chrystusa" budzi nadzieję na przyszłość."

http://www.naszdziennik.pl/wp/...