Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Kasa misiu, a nie medale

Piotr Grudek, 04.08.2012
Symbol naszego sportu. W TVNie sukcesy naszych olimpijczyków komentuje były minister Sportu Mirosław „Miro” Drzewiecki, grzecznie tytułowany przez Pana redaktora „Panem Ministrem”. Jak to w swojej książce napisał Wojciech Kowalczyk: „Kasa misiu, kasa”.

Po roku 1989 wkroczyliśmy w erę kapitalizmu (a kiedy to, odkąd człowiek wynalazł pieniądz, nie było ery kapitalizmu) polegającą na tym, że wszystko stało się interesem na którym trzeba i powinno się zarabiać. To miało być tą zasadnicza zmianą do czasów socjalizmu, gdzie wszystkie interesy z samego założenia były niedochodowe i marnotrawiono mnóstwo pieniędzy w takie rzeczy jak wczasy pracownicze czy sport. W III RP Sport miał zostać dochodowy.

Ponieważ za dochodowość sportu w Polsce wzięli się w większości ludzie pokroju Mira Drzewieckiego, któremu dochodowość kojarzy się tylko z tym, że było 10 zł, a nagle jest 5$ i który nie potrafi myśleć w kategorii dochodowości 100 zł – 1 medal, 1.000 zł – 2 medale. Bo przecież czy w sporcie chodzi o to, żeby zdobywać medale.

Po wywalczeniu złotego medalu przez Adriana Zielińskiego jestem bardzo ciekawy jaka jest filozofia myślenia w Polskim Związku Podnoszenia Ciężarów. Polityką tego Związku, a właściwie jego rozwiązaniem, władze państwowe powinny się były już zabrać po tym jak okazało się, że medalistka z Sydney i Aten Agata Wróbel pracuje gdzieś na wysypisku w Wielkiej Brytanii. Sytuacja w której złotemu medaliście olimpijskiemu grozi dyskwalifikacja, bo nie chciał szlifować formy na organizowanym przez związek zgrupowaniu.. rodzi bardzo proste pytanie, o co tam chodzi w tych ciężarach?

Czy chodzi o to, żeby Polska zdobywała medale na najważniejszych imprezach? Czy może chodzi o to, że Dyrektor Ośrodka w Spale wraz ze swoimi dwoma wicedyrektorami jest kumplem ze studiów/listy Wildsteina/pracy w IV Departamencie Prezesa Związku Podnoszenia Ciężarów i wicie-rozumicie trzeba dać mu zarobić, zwłaszcza że Ośrodek w Spale ambitnie się reklamuje, jaki to geniusz miejsca, ile wybitnych ludzi http://www.spala.cos.pl/ . I tylko jak się przegląda cennik, to się właściwie zastanawia, czy Centralny Ośrodek Sportu, to jest raczej dla sportowców, czy dla tych którzy lubią ogrzać się przy blasku sportowców. 

Bo jakie jest inne racjonalne uzasadnienie dla tego, że związek nie chciał dać Zielińskiemu pieniędzy na treningi w Gruzji? Polityka zagraniczna i wpływy moskiewskie w Związku, które nie chcą aby Polacy w żaden sposób zostawiali swoje pieniądze w Gruzji? Aż tak daleko chyba nie wypada sięgać. Dla mnie uzasadnienie jest tylko takie, że nie po to PZPC dostaje stypendia z Ministerstwa Sportu aby te stypendia dawać ot tak w cały świat, te stypendia mają finansować ściśle określonych ludzi. Ludzi, a nie medalistów.

Sport ma przynosić dochód. Dochodem są pieniądze. Medale są gdzieś z boku. Nie liczy się sportowa rywalizacja, duch walki. Liczy się sukces, sukcesem jest dochód. Dochód czysty finansowy. Problemem polskiego sportu nie jest, jak nam się wmawia, brak pieniędzy. Problemem jest nieumiejętność tych pieniędzy wydawania i powierzanie ich ludziom pokroju Drzewieckiego. Czy pieniądze były na zgrupowanie dla Zielińskiego? Były, ale one nie były do wydania tam gdzie chciał Zieliński, one były tam gdzie chciał je wydać związek. I to jak związki wydają swoje pieniądze nie powinno podlegać żadnej kontroli, zwłaszcza ze strony organów państwa.

Mam nadzieje, że w poniedziałek dziennikarze rzeczowo przepytają działaczy Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów o przyczyny wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec Adriana Zielińskiego oraz poproszą o zdanie dokładnego rachunku z dochodów i wydatków Związku. A jeżeli nie przepytają. Cóż.. nie muszą. Najwyżej na następnej olimpiadzie Adrian Zieliński będzie reprezentował barwy innego państwa. W końcu on chce zdobywać medale, a nie zarabiać na sporcie.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2222
Domyślny avatar

xena2012

05.08.2012 07:55

w studio jest skandalem.Jakim przykładem moze być dla sportowców a i dla przecietnego odbiorcy mediów taki symbol korupcji jak Drzewiecki ? O Polskim Związku Podnoszenia Ciężarów pozostającym w cieniu zainteresowania skalą nadużyć w PZPN-ie dotąd było cicho .Sprawa Zielińskiego,któremu bez względu na zdobycie złotego medalu działacze z całą powagą chcą nałożyć kary dyscyplinarne jest po prostu groteskowa.Czy gdyby Zieliński wdał się przykładowo w bójkę to kara byłaby taka sama?
Domyślny avatar

bravor

05.08.2012 08:19

że prezes PZPC osiągnął sukces wdrażając postępowanie dyscyplinarne wobec Zielińskiego, bo ten zdobył złoto. A że to będzie ostatnie złoto dla Polski ? czy to dla prezesa ważne? Sportowcy dyscyplin małomedialnych, takich w których trudno zarobić na wolnym rynku (jak ciężary) zawsze byli dodatkiem do prezesów, działaczy, ważnych trenerów, dziennikarzy. Jak taki zawodnik osiągnie sukces to dobrze, jak nie to kopa w du. Prezesa zawsze nas wierzchu. Górą są też dziennikarze, którzy za swoje bzdety nieźle kasują, a w niszczeniu zawodników którzy im się nie podobają są doskonali. Przykładowo Radwańscy, których chcą wszelkimi siłami zniszczyć, a wcześniej niszczyli Dudka, Kuszczaka, teraz kolej na Lewandowskiego, Błaszczykowskiego, ale mają za krótkie łapki.
Domyślny avatar

bolesław

05.08.2012 11:59

Poniższy tekst napisałem 1 sierpnia jeszcze przed "rozsypaniem się worka z medalami", Ale moim zdaniem to o zapowiadanym sukcesie jeszcze nie świadczy. Świat ucieka Jak rwąca rzeka My w miejscu stoimy Z porażkami się oswoimy A może się cofamy? Co się da przegrywamy Nieudolność sportu skrywano Organizację zawsze wychwalano Sportowcom sukcesy wmawiano Przedwcześnie medale zawieszano Złoto, srebro i brąz liczono Tym razem się przeliczono Dwie pieczenie chciano upiec Zrozumie to każdy głupiec Sukcesy „londyńskich” sportowców Byłyby sukcesami donkobronkowców Sportowcy poprzegrywali Do gospodarki dorównali Choć w mediach ona bryluje A na zielonej wyspie króluje Prawda okazała swe oblicze Na porażce zapalimy znicze Pokory więcej by się przydało Medali było by dużo a nie mało Porażek nie przewidywano Sukcesami się zachwycano Prawda okazała się brutalna Porażka Polaków kolosalna
Piotr Grudek
Nazwa bloga:
IT'S A LONG WAY TO TIPPERARY
Zawód:
taki jeszcze nienazwany
Miasto:
Poznań/Kielce

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 379
Liczba wyświetleń: 1,119,269
Liczba komentarzy: 852

Ostatnie wpisy blogera

  • Po co nam Sejm i wybory?
  • Zbiórka na Seicento a art. 438 kodeksu cywilnego
  • Adwokat Plus i informacja spekulacyjna

Moje ostatnie komentarze

  • Przy takiej szlachetności, pozostaje mi tylko skłonić się i oddać honor panu Mecenasowi. Względnie zaofiarować się jako świadka, który potwierdzi, że nie słyszał aby kolumna jechała na sygnale, bo…
  • O cytat z dokumentów, o tym że ktoś robił to nieświadomie, jest raczej ciężko. Jak sobie Pan wyobraża dokument o nieświadomości współpracy? Dla mnie wystarczającym jest oświadczenie Prof. Kieżunia o…
  • Tak stosujemy te same miary wobec wszystkich. Boni podpisał świadomie, wziął pieniądze. Spotykał się świadomie. Kieżun. Podpisał przy okazji, bez celu podjęcia współpracy. Nie wziął pieniędzy.…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Po co był trup Leppera?
  • Moja wolność kończy się tam, gdzie
  • Strajk legalny. Zarząd cwany

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Sejm nie jest miejscem debaty, niestety. Pytania poselskie są fikcją. Proszę porównać choćby z parlamentem brytyjskim. Tam jest, pytanie – odpowiedź. Ani PiS, ani PO, nie zmierzają do…
  • xena2012, Czy mało gadających głów w telewizji? Sejm jest od debat a rzad od rządzenia.Jak wygladają debaty z PO widzimy przy kazdej okazji.
  • Imć Waszeć, Lepiej bym tego nie ujął ;) Uszanowanie.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności