Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Rumuński rząd uczy się od rządu Tuska?

Marcin Gugulski, 27.07.2012
Czy rumuński rząd premiera Victora Ponty pobierał u rządu Donalda Tuska lekcje na temat „Jak zwalczać prezydenta z innej opcji politycznej”? Może tak, może nie, ale sporo na to wskazuje. Nie wierzą Państwo? No to proszę przeczytać:

Niedzielne referendum w sprawie impeachmentu prezydenta Rumunii Traiana Basescu to punkt kulminacyjny w konflikcie między ośrodkami władzy skupionymi wokół Basescu i premiera Victora Ponty. …
Konflikt między obozem premiera i prezydenta trwa od początku maja, od wyborów parlamentarnych, w których władzę utracili konserwatyści z Partii Demokratyczno-Liberalnej (PD-L), związanej z Basescu, a do władzy doszła socjalistyczno-liberalna koalicja Ponty, Unia Społeczno-Liberalna (USL).
Pierwszym sygnałem świadczącym o narastającym konflikcie był spór z końca czerwca o to, który z polityków - Basescu czy Ponta - ma prawo reprezentować Rumunię na szczytach europejskich przywódców.
Eskalacja napięcia nastąpiła w lipcu wraz z umacnianiem władzy przez nowy rząd.
W ciągu kilku tygodni gabinet Ponty, przy wsparciu zdominowanego przez USL parlamentu, m.in. przeforsował dekrety ograniczające kompetencje Trybunału Konstytucyjnego, podporządkował sobie Dziennik Ustaw, wymienił przewodniczących obu izb parlamentu i rzecznika praw obywatelskich, który jako jedyny mógł nowe dekrety zakwestionować; stanowisko stracił też prokurator generalny.
W sumie telewizja Euronews naliczyła ok. 40 takich zmian.
Pod naciskiem UE rumuński rząd zrezygnował z ograniczenia kompetencji Trybunału Konstytucyjnego i z z korzystnej dla siebie nowelizacji ordynacji wyborczej, która zmieniała próg frekwencyjny w prezydenckim referendum. Tak jak się tego domagała UE, zostanie ono uznane za ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 50 proc. uprawnionych do głosowania (ok. 9,1 mln wyborców). Rząd nie chciał wymogu minimalnej frekwencji.
Wymóg 50-procentowej frekwencji postrzegany jest jako szansa Basescu na zachowanie stanowiska. Frekwencja podczas głosowań w Rumunii jest tradycyjnie niska (w ostatnich wyborach parlamentarnych w maju wyniosła ok. 56 proc.), a ponadto w niedzielę wielu Rumunów, głęboko rozczarowanych licznymi skandalami korupcyjnymi wśród klasy politycznej, może nie pójść do urn ze zwykłej przekory. Na korzyść Basescu przemawia też trwający właśnie sezon urlopowy.
Przedstawiciele organizacji pozarządowych zwracają uwagę, że polityczna ofensywa, jaką przypuścił rząd na prezydenta i jego obóz, może mieć związek z licznymi dochodzeniami korupcyjnymi wobec polityków, a zwłaszcza z procesem Adriana Nastase, byłego premiera i politycznego mentora Ponty.
Jak podaje austriacka agencja APA, Ponta próbował ingerować w przypadku Nastase: najpierw podporządkował sobie inspektorat budowlany, który występował przeciwko byłemu premierowi jako jeden z oskarżycieli, a następnie wymienił szefa tego urzędu. Dopiero pod presją mediów i organizacji społeczeństwa obywatelskiego Ponta wycofał się z tych kroków.

Już raz, z referendum w 2007 roku w sprawie impeachmentu, Basescu wyszedł obronną ręką. Obecnie, na skutek niepopularnych reform, z którymi jest kojarzony, popiera go według sondaży zaledwie ok. jednej trzeciej Rumunów.
UE zarzuciła Poncie lekceważenie praworządności, wywieranie nacisków na sędziów i dymisjonowanie funkcjonariuszy administracji państwowej. Komisarz ds. sprawiedliwości Viviane Reding w wyjątkowo krytycznej wypowiedzi oceniła, że "obecny pucz w formie nadzwyczajnych rozporządzeń unieważnia wszelkie postępy, poczynione przez Rumunię przez ostatnie dwa lata (...) i zaprzecza wszelkim zasadom państwa prawa".
Zmiany wprowadzane przez rząd Victora Ponty odsuwają od Rumunii perspektywę wejścia do strefy Schengen i powodują kryzys na skalę niespotykaną wcześniej w relacjach Bukaresztu i Brukseli - ostrzegały niedawno rumuńskie media. "Polityczna niestabilność nie skończy się (wraz z referendum); Rumunia w ciągu kilku miesięcy już zdążyła stać się czarnym koniem Europy" - ocenia publicystka dziennika "Adevarul" Mircea Vasilescu.
...

Oczywiście analogia nie jest całkowita, a porównywanie prezydenta Traiana Bacescu z ś.p. prezydentem Lechem Kaczyńskim nie ma większego sensu.
Niemniej muszą Państwo przyznać, że niektóre z opisanych tu rumuńskich metod zwalczania przez rząd prezydenta z innej opcji politycznej były wcześniej testowane w Polsce przez rząd Donalda Tuska.


Linki do cytowanych wyżej depesz:
- Aleksandry Konkol (PAP) z Bukaresztu
- Euronews („Romania: Power struggle between President and PM”)


P.S. (22 VIII): Po częściowym nadrobieniu urlopowych zaległości dopisuję tu linki do dwu artykułów Bronisława Wildsteina, który w tym czasie na łamach „Uważam rze” interesująco dowodził, że wprawdzie analogia nie jest całkowita, ale porównywanie prezydenta Trafiana Bacescu ze ś.p. prezydentem Lechem Kaczyńskim MA spory sens.
29 VII: W postkomunistycznym świecie
12 VIII: Na rozdrożu

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1671
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

28.07.2012 09:00

Traiana Basescu do Rosji się nie wybiera ;-)
Marcin Gugulski
Nazwa bloga:
Litery i liczby
Zawód:
emeryt wielozawodowiec
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 597
Liczba wyświetleń: 1,972,747
Liczba komentarzy: 1,965

Ostatnie wpisy blogera

  • Lalka, która się bawi dziewczynką
  • Polski program dla Unii Europejskiej / Polish program for the European Union
  • Kto ma rację? Francja czy Islandia? Wciąż grozi nam "globalne ocieplenie" czy już kolejna epoka lodowcowa?

Moje ostatnie komentarze

  • Radzę się cieszyć, @NASZ_HENRY, że na razie trafiła tu tylko jako komentatorka cudzych wpisów, a nie autorka własnych...
  • Ryszardzie, Szwecja nie tylko że nie odpadła "definitywnie", ale wiosną przyszłego roku ma szansę wpaść w barażach na Polskę i "albo my wygramy albo oni"...
  • @Hornblower / Dobre metafory nie są złe, ale złe metafory są beznadziejne, więc proszę łaskawie uzupełnić, których z nas uważa Pan za Hutu, a których za Tutsi..., innymi słowy, proszę szczerze i…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Trzech tatusiów Stokrotki
  • Kiedy Sejmem rządzi rozwódka
  • A gdyby tak Tusk naprawdę kazał zabić…

Ostatnio komentowane

  • Marcin Gugulski, Radzę się cieszyć, @NASZ_HENRY, że na razie trafiła tu tylko jako komentatorka cudzych wpisów, a nie autorka własnych...
  • spike, która powstała "na wzór i podobieństwo" blond Barbi :))
  • NASZ_HENRY, ,.,..,....,. Jedna @lala to na Nasze Blogi nawet sama trafiła 😉,.,.,..,.,.,,.,.....

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności