Rzeź niewiniątek

"W salonach czerskiej wierchuszki rozpętało się piekło histerii. Demokracja w Polsce jest zagrożona!  Przedstawiciele bojówek "Solidarności" zablokowali Sejm, domagając się wpływu na kształt swoich świadczeń emerytalnych. Sądy przestały uwzględniać wykładnię agorczą , a stowarzyszenie zapewne zaściankowych dziennikarzy potępiło wybryki dwóch pawianów na radiowej gałęzi. Wybitna śpiewaczka młodego pokolenia, której pseudonim kojarzy się z pojęciem sumy została skazana za obrazę jakichś tam uczuć religijnych. Pewnie sędzia wywodzi się z ludu smoleńskiej. Proces restytucji Lenina na bramę stoczni w Gdańsku chciała powstrzymać prosta woźna w fartuchu. Kibole chcieli przeszkodzić w przejściu sowieckich przyjaciół (nie przemarszu!) z flagą kraju Rad!..."
Tak mógłby wyglądać reportaż z frontu mediów reżymowych.

Przedstawiciele элит naprawdę toczą pianę z pyska. Wielcy państwo redaktorzy ubolewają nad sytuacją posłów, których niemalże zakuto w kajdany i uniemożliwiono powrót do domu w piątkowe przedpołudnie. Usłużni prawnicy wyrażają zaniepokojenie uprawomocnieniem się wyroku stokrotki Dorotki. Tej co ma IQ większe od implantów. O głosie nic nie powiem, bo przecież nie ma o czym mówić. Wiecznie żywy redaktor Tomasz "Panie Prezydencie, niech pan nas ratuje!" Lis dał swoim koleżkom okładkę. Nie kupuję niusłika, ale można się domyślać, że w środku tej importowanej z amerykańskich wysypisk gazetki znajdziemy satyrę na ślepców nierozumiejących wyrafinowanego żartu dwóch skretyniałych pokrak.
I jeszcze ten Lenin! Prezydent (trudno, ktoś go wybrał) Adamowicz chyba naprawdę wierzy, że powtórne bolszewizowanie nazwy jest jedynie przejawem troski  o prawdę historyczną. Jak Boga kocham, już nadanie tej stoczni imienia t.w. Bolka byłoby lepszym rozwiązaniem, choć trochę zabawnym. Ale nasze okrągłostołowe autorytety wolą załamywać ręce nad jakąś starszą panią, która pewnie nie rozumie stopnia zasłużenia wujeczka Lenina. Zresztą, od razu zrobiono z niej symbol zacofania ludu smoleńskiego. Lenin i jego bąblogłowy restaurator zostali uniewinnieni, a cudowna staruszka stała się okazją do dokopania oponentom.

Niewinność tych wszystkich ofiar "kaczyzmu" jest oczywiście figurą arcyśmieszną, ale niestety są w Polsce lemingi, które to kupują. W głowie się nie mieści, ile durnych bab można usłyszeć na ulicach Warszawy. Choćby straganiary na bazarku przy rogu Wołoskiej z Odyńca. HGW zamyka im bazar, ale one wiedzą, że "to wina kaczora, bo jak był prezydentem to z nami nie przedłużył i teraz zmieniło się prawo i hania choćby chciała to nie może utrzymać tej ceny". Idiotyzm piramidalny, ale pokazuje, że naiwność w ludziach nie zginie. Nawet po "reformie emerytalnej", podwyżkach VAT-u, pakiecie klimatycznym... Nie zginęła nawet po katastrofie smoleńskiej. To chyba naprawdę sprawa przerostu dumy, która nie pozwala się lemingowi przyznać do błędu roku 2007. I właśnie dlatego łapczywie łyka najgłupszą bajeczkę.
Żarty Jandy i Tyma tak naprawdę nie śmieszą gawiedzi, ale jakie niewiniątko współczułoby stracie sieroty...

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Irvandir

25-06-2012 [23:32] - Irvandir | Link:

Cieszę się spotykając Cię w tej roli. Ja wciąż nie tracę nadziei urabiając moje "panie z warzywniaka" (różnej płci i w różnym wieku), choć znam wyniki badań psychologów społecznych, które mówią jednoznacznie, że najgorszym sposobem doprowadzenia kogoś do zmiany zdania jest argumentacja. Wciąż wydaje mi się, wiem że głupio, że manipulowanie oznacza brak szacunku dla człowieka. W dobie powszechnej manipulacji, żeby argumentować, trzeba być chyba parazaurolofem (i dlatego wyginęły). Niemniej próbuję. Na dictum typu "hania nie może" odpowiadam, że fakt, ci Kaczyńscy wszystko zawalili. Gdyby sześć lat temu wybudowali 20 km autostrady więcej, to na Euro byłoby gotowe. Jeżeli leming przytaknie, to ciągnę ten wątek. Bo najbardziej winny jest Kazimierz Wielki. Mógł od razu wymurować te autostrady, no nie? Spróbuj, czy skutkuje. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Szamanka

26-06-2012 [08:48] - Szamanka | Link:

Już wtedy należało utworzyć KKRiTV, powołać Dworaka , zatrudnić Monisię z talerzem na głowie, mielibyśmy dziś generację, która bez argumentacji wiedziałaby:
kolej stoi- Kaczyński!
na leki brak - Kaczyński
ruscy oddali NRD - Kaczyński.
Że Polski nie oddali - też Kaczyński!
A Kazimierz Wielki, faktycznie, mógł, a nie wymurował. Ach, ten Kaczyński!

Obrazek użytkownika Cogito

26-06-2012 [11:30] - Cogito | Link:

Ucieczki w Polskę Piastów nie próbowałem, bo zwykle odwracam się na pięcie, "z głupcami się nie wdając w spór".
Oni doszli już do etapu zapętlenia i ja tego węzła nie przetnę. Wolę poczekać aż się potkną i z podkulonym ogonem wrócą do świata, z którego wyszli na własne życzenie.  Już kilka obrazów "jak trwoga to do Boga" udało mi się wyłapać. W tym jednego wykładowcę z "alergię na kaczora", który w ciągu 3 latach stał się tuskosceptykiem :)

Obrazek użytkownika Szamanka

25-06-2012 [23:51] - Szamanka | Link:

Jest pan w stanie sprostać takiej "przeszłości"?
Powodzenia!

Obrazek użytkownika Cogito

26-06-2012 [11:23] - Cogito | Link:

Miałem co prawda świadomość, że wybór takiego nicka jest odważnym posunięciem i wielu może go odebrać jako popis buty. Ale Herbert był obecny w moim domu od dziecka. Chodziło mi o ustanowienie duchowego patrona swojego blogowania, a nie o podpinanie się pod czyjś dorobek i renomę.
Z publicystyką pana Ściosa obcowałem w formie drukowanej i często mi imponowała jego analiza. Nie wiedziałem jednak, że to była jego "ksywka". Automat wskazuje jedynie czy nick jest aktualnie wolny...