Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Nowy Rektor AGH i pewien szczęśliwy przesąd

Krzysztof Pasierbiewicz, 24.06.2012

                              Motto muzyczne: http://www.youtube.com/w…;

Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie ma nowego Rektora, geologa, profesora Tadeusza Słomkę.  

W związku z tym coś Państwu opowiem, bo jak się za chwilę przekonacie, życie potrafi pisać szokujące scenariusze.  

Na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku do naszej Katedry został przyjęty na asystenturę świeżo upieczony magister inżynier geolog Tadeusz Słomka.   Los zrządził, że swoją pierwszą publikację naukową pisał wspólnie ze mną. Pojechaliśmy, więc w teren by zebrać materiał do badań. Był jednak pewien szkopuł, bowiem tydzień wcześniej rozstałem się z dziewczyną, która wyjechała na stałe do Brazylii zostawiwszy mi w spadku czarnego spaniela o imieniu „Facet”.  

Nie było, więc wyjścia i zabraliśmy ze sobą osieroconą psinę.  

Zajęci profilowaniem, zapomnieliśmy na śmierć o naszym czworonożnym przyjacielu. Po znojnym, upalnym dniu, zamarzyliśmy by się jak najprędzej znaleźć każdy w swoim własnym domku, przekąsić coś i wreszcie odpocząć.  

Niestety okazało się, że Facet zaginął bez śladu. Robiło się szaro i nic nie dawały nawoływania i gwizdy. Zrezygnowany uruchomiłem silnik mojego garbusa, który to samochód Facet po prostu pokochał. I wtedy, ze strachu, że pan mu odjedzie Facet nagle wyrósł jak spod ziemi czając się do skoku na tylne siedzenie. Niestety od ogona aż po same uszy upaprany, przepraszam za wyrażenie, straszliwie cuchnącą kupą. Bo nie wiem, czy Państwo wiecie, że jeśli na powierzchni kilku kilometrów kwadratowych leży jakieś gówno, to spaniel je natychmiast wywęszy i z lubością w nim wytarza.  

Na widok oblepionej łajnem kukły Tadek, och przepraszam!, Jego Magnificencja Rektor wydał z siebie okrzyk, którego jednak nie mogę powtórzyć przez wzgląd na studentów i powagę funkcji mojego kolegi.  

Chcąc jakoś pocieszyć zniesmaczonego kamrata odezwałem się głupawo, że jest taki przesąd, że kupa przynosi szczęście. Szczęście! – warknął Tadek i znów rzucił słowem, którego nie mogę przytoczyć. Jak ty to nazywasz szczęściem, to wybacz, ale masz nierówno pod sufitem!  

I tu się pomylił, gdyż nie wiedział, co mówi. Bo nawet mu wtedy do głowy nie przyszło, że przesąd się spełni i kiedyś zostanie Rektorem naszej Almae Matris.  

A Facet do końca swoich dni, przez kilkanaście lat z rzędu jeździł z nami na studenckie praktyki do Krościenka nad Dunajcem gdzie nasza Uczelnia miała dom pracy twórczej, o nazwie „Granit”, który żeby było śmieszniej miał podmurówkę z andezytu.  

Facet miał na tych praktykach iście rajskie życie, bo odkąd go pewnego razu studenci przez cały dzień nosili dla hecy w zrobionym z koca hamaku notorycznie udawał, że kuleje, a dobroduszni żacy, na zmianę, taszczyli go na kocu jak w lektyce po Pieninach, a raz go nawet wnieśli na sam szczyt Trzech Koron.  

Poza tym, choć było to za komuny, żyjąca wtedy z węgla Akademia Górniczo-Hutnicza była uczelnią najbogatszą w Polsce, a w „Granicie” studenci schodzili na posiłki do ażurowo przeszklonej jadalni, gdzie czerstwe góralki podawały w wazach boskie zupy, zatrzepane prawdziwą śmietaną, że aż łyżka stała, a kotlety nie mieściły się na półmiskach. Na deser zaś panie kucharki wyczarowywały rozpływające się w ustach szarlotki, rożki z francuskiego ciasta, i coś, czego do śmierci nie zapomnę, gruszki w waniliowym kremie, skropione wiśniowym sokiem. W całej willi pachniało cynamonem i rodzinnym domem.  

A Facet, który był straszliwym żarłokiem, ci, co mieli spaniela wiedzą, o czym mówię, praktycznie nie wychodził z kuchni, z każdym dniem coraz bardziej obły i pękaty.  

Niestety, ten „pies pułku” Wydziału Geologiczno-Poszukiwawczego Akademii Górniczo-Hutniczej został pewnego roku odwołany do niebieskiego azylu. Ale Tadek, och przepraszam! Jego Magnificencja Rektor, jeszcze przez wiele lat opowiadał studentom z nutką melancholii w głosie historię o słynnym spanielu doktora Pasierbiewicza, co miał klawe życie, jak ten cysorz z piosenki Tadeusza Chyły.  

Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)  

Patrz również: http://salonowcy.salon24.pl/419970,tak-tak-nie-da-sie-zabic-naszej-polskiej-duszy
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4610
Greg Makowski

Greg Makowski

24.06.2012 15:40

Serdecznosci Panie Krzysztofie.
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.06.2012 19:15

Dodane przez Greg Makowski w odpowiedzi na Pozdrowienia.

Dziękuję i gorąco pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
Domyślny avatar

semper idem

24.06.2012 16:26

Tylko jak na razie...nie mam dostępu do swojego bloga...
Moge sobie pisać,wstawiac filmiki,tylko figa z makiem.
Mam podgląd...owszem...tylko "zachowaj" mi zniknęło.
Aaaaa! Przepraszam! Miało nie być prywaty na artykułach!
Przecież Pan profesor i tak nie odpowiada,więc sie nie pogniewa :-)
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

24.06.2012 19:13

Dodane przez semper idem w odpowiedzi na Miałbym coś do dodania...

No to odpowiadam, ale tak zawiła ta aluzja, że nie bardzo rozumiem, o co chodzi.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,499
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności